Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Wartości republikańskie, wartości europejskie.
Wartości, do wyznawania których nas się zachęca (które nam się narzuca), także zostały prze­chrzczone - odtąd są to wartości Republiki, tak jakby Francja nie była odpowiednim symbolem, by te wartości uosabiać (co, zresztą jest nawet prawdą w odniesieniu do niektórych z nich). W uroczy­stych chwilach lub w sytuacjach kryzysowych, wymagających pewnego specyficznego języka, rząd jest przede wszystkim rządem Republiki, a tylko w nielicznych przypadkach rządem francuskim. Podobnie rzecz ma się z ministrami i całą masą innych urzędników... Republiki.

Tylko Akademia jest jeszcze francuska (co jej się niekiedy zarzuca), ale Senat jest Senatem Repu­bliki, uważającej się za jedyną właścicielkę instytucji demokratycznych, które we Francji nie umiałyby się dopasować do żadnego innego ustroju, takiego choćby jak w Wielkiej Brytanii czy dziewięciu pozosta­łych europejskich monarchiach. Gdyby kazać przemówić jej sumieniu (najlepiej publicznie), to na pewno okazałoby się ono republikańskie.

To przesunięcie semantyczne. ma miejsce także w armii (francuskiej lub republikańskiej - do wybo­ru), a Rada Ministrów mianuje generałów, których kwalifikuje się jako "republikańskich", co oznacza, że same kompetencje i lojalna służba Francji nie wystarczyłyby do awansu, bo niezbędne jest także głośne wyznawanie owych sławetnych wartości republikańskich, nawet jeśli niektóre z nich mają w sobie zalą­żek niszczenia naszej tkanki narodowej.

Powstało nawet nowe określenie: generałowie "obywatelscy". Ach, "0bywatel"! Słowo-wytrych, które świeciło tryumfy podczas Rewolucji! Dziś, w formie przymiotnikowej, powraca ze zdwojoną siłą. Używa się go we wszystkich możliwych kontekstach. Republika z zapałem rozdaje "obywatelskie" cer­tyfikaty moralności: obywatelski kierownik, obywatelskie przedsiębiorstwo, obywatelski wyborca, oby­watelski podatnik, obywatelskie (i subwencjonowane) stowarzyszenie, obywatelski policjant, obywatel­ski intelektualista, obywatelski dziennik, obywatelskie merostwo, itp.

Gama jest szeroka, ale nikt jeszcze nie zwrócił uwagi na fakt, że słowo to jest bardziej pokrętne, niż się wydaje, gdyż ma w sobie ukryty pierwiastek potępienia, odrzucenia i segregacji. Skoro istnieje "oby­watelski" kierownik, to znaczy, że inni tacy nie są; jeśli istnieją "obywatelscy" intelektualiści (kandydatów jest mnóstwo), to znaczy, że inni tacy nie są. I tak dalej. Bo przecież jest oczywiste, że nie może być obywatelskich szefów czy obywatelskich burmistrzów poza kręgiem wartości republikańskich, prawda? Kółko się zamyka.

Nie wspomniałem jeszcze o Prawach Człowieka, kolejnym awatarze Republiki, dla którego Francja, ograbiona z kilku stuleci poprzedzających rok 1789, jest Francją jedynie wtedy, gdy jest Francją-Praw-Człowieka. ..

Nie twierdzę, że Wszystkie Wartości zwane republikańskimi przyczyniają się do degeneracji narodu i jego duszy. Istnieją takie, które mógłbyś przejąć bez najmniejszej szkody, zastępując przymiotnik "re­publikański" przymiotnikiem "francuski", co nie zmieniłoby ich zasadniczego sensu. Jednak W przy­padku niektórych z nich - tych najbardziej zdradzieckich, podstępnych i destrukcyjnych, ukrywających się pod maską postępu - taka przemiana jest niemożliwa i sprzeczna z naturą.

Podam tylko jeden przykład. Republikańskie wartości rodzinne, rozumiane zgodnie z duchem dzi­siejszych czasów, których opisu Ci oszczędzę, bo znasz je równie dobrze jak ja, nie mogłyby się w ża­den sposób przekształcić w opiekuńcze Wartości rodziny francuskiej. Republikańska i obywatelska koncepcja rodziny, sprowadzająca się do kilku ciosów nożem w plecy, nie może być nazwana francu­ską, bo sama w sobie jest zamachem na nienaruszalność francuskiej rodziny. Podobna konstatacja nasu­wa się W przypadku innych istotnych Wartości ogólnoludzkich, które są dziś Wypaczone, skrzywione, zdeformowane, przekręcone, a nawet całkiem zepsute -a nie mógłbyś ich, Miłości- wy Panie, ot tak, po prostu przyjąć za własne.

I oto mamy kolejny mur, który się wznosi na Twojej drodze. Sto lat temu, gdy III Republika była jeszcze młoda, Barres pisał: "Czuję, jak zanika narodowość francuska, to znaczy utrzymująca nas przy życiu substancja, bez której i ja przestałbym istnieć. Cios dosięga samej głębi naszego ży­cia, naszej prawdziwej rzeczywistości, naszej energii...".

Może tym, czego brakuje, jest dusza. Dziś można wręcz mówić o "deficycie duszy". To dusza ra­tuje silne narody. Często przychodzi mi na myśl, niczym w koszmarnym śnie na jawie, że wielu "rodowi­tych" Francuzów, będących obecnie szkieletem narodu, jest już jedynie czymś w rodzaju krabów pu­stelników, którzy żyją w skorupkach porzuconych przez przedstawicieli innego, nieistniejącego już ga­tunku, noszącego niegdyś nazwę gatunku francuskiego, tak różnego od tego, który powstał na ostatnim zakręcie wieków na skutek nie wiedzieć jakiej anomalii genetycznej i przywłaszczył sobie tę nazwę. Nie­wielu z nich ma jeszcze świadomość, co jest istotą naszej wspólnoty. Nie potrafię zrozumieć (a może niekiedy rozumiem aż nazbyt dobrze, ale nie chcę Cię, Miłościwy Panie, do tego nakłaniać), dlaczego mężczyźni i kobiety, dlaczego Francuzi, ci, którzy znajdują się na najwyższym poziomie władzy i reflek­sji, gdzie ważą się losy naszego narodu, tak bardzo trudzą się, by zniszczyć, otwarcie lub podstępnie, już i tak przegniłe filary podtrzymujące nasz nieszczęsny lud.

Cóż, na pewno zawsze będzie istniał (istnieje) kraj, który będzie się nazywał (nazywa się) Fran­cją (czy raczej Republiką Francuską) i który będzie już tylko (jest już tylko) czymś w rodzaju sekcji francuskiej w słabej, bezosobowej, materialistycznej i merkantylnej Europie.

Jean Raspail
"Król zza morza". Wyd. KKK
 
Dodane przez prakseda dnia kwietnia 29 2017 07:55:11 · 9 Komentarzy · 48 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.