|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Plany zniszczenia państwa polskiego (3) |
|
|
Na krótko przed utratą władzy, ówczesna premier Kopacz podpisała zgodę Polski na przyjęcie 7 tysięcy imigrantów, zaś prezydent Komorowski podpisał ustawę wyrażającą zgodę na ratyfikację konwencji antyprzemocowej. To były świadome akty szatańskiego planu likwidacji polskiej państwowości, ustanowionej na podstawie Chrztu i opartej na małżeństwie i na rodzinie. To Chrzest Polski był początkiem polskiej państwowości a małżeństwo i katolicka rodzina, jej fundamentem.
Bronisław Komorowski przyznał, że podpisana przez niego konwencja jest adresowana raczej do "innych obszarów kulturowych", a użyty w niej język "może bardziej pasuje do innych wyznań, nie tyle do świata chrześcijańskiego". - I stąd prawdopodobnie jest tyle emocji wokół kwestii konwencji - ocenił Komorowski. To jakiemu "światu" i jakiej kulturze ta konwencja miała służyć?
Jest bezsporne, że ówczesne władze III RP w sposób świadomy, manipulując świadomością wielu Polaków, poparli Plan zniszczenia państwa polskiego: promując ideologię gender i uderzając w cywilizację chrześcijańską - fundament Europy i polskiej państwowości!
Zwycięstwo Andrzeja Dudy i PIS-u w wyborach bynajmniej nie zakończyło szatańskiego ataku na podstawy polskiej państwowości.Przeciwnie. Ten atak stał się jeszcze bardziej wściekły i mający charakter totalnej wojny o świadomość "ciemnych" Polaków, którzy nie zamierzają zamienić swojego kraju w drugą Francję, Szwecję lub Niemcy. W Niemczech właśnie zrównano związki gejowskie z małżeństwami, dając nawet prawo wychowywania dzieci przez takie "małżeństwa"...
Oprócz relokacji obcej kultury i islamu - związki partnerskie to sedno tzw. "wartości europejskich", których obecny rząd nie zamierza wprowadzić na terytorium Polski. Totalna opozycja i polsko-języczne media usiłują więc manipulować umysłami Polaków, wykorzystując nawet Ewangelię i słowa Jezusa Chrystusa, by zrealizować szatański pomysł zniszczenia chrześcijaństwa przy pomocy islamu! Szwedzi właśnie ujawnili, że są bezsilni wobec terroru, sprowadzonego z krajów arabskich na swoje terytorium w ramach polityki multi-kulti. A przecież Jezus wyjaśnił sens największego Przykazania: Przykazania miłości. Pisze o tym apostoł Łukasz:- Łk 10, 25-37 Przypowieść o miłosiernym Samarytaninie:
Oto powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Jezusa na próbę, zapytał: >Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?< Jezus mu odpowiedział: Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz? >On rzekł: Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego<. Jezus rzekł do niego: >Dobrześ odpowiedział. To czyń, a będziesz żył<. Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: >A kto jest moim bliźnim?< Jezus nawiązując do tego, rzekł: >Pewien człowiek schodził z Jerozolimy do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko że go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, będąc w podróży, przechodził również obok niego. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał. Któryż z tych trzech okazał się według twego zdania, bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?< On odpowiedział: >Ten, który mu okazał miłosierdzie<. Jezus mu rzekł: >Idź, i ty czyń podobnie<.
Tak więc czyniąc podobnie jak miłosierny Samarytanin nie jesteśmy zobowiązani przez Jezusa Chrystusa do tego, by przyjąć do siebie uchodźców a następnie ich utrzymywać - gdy powrócą do zdrowia. Można i trzeba im pomóc poza własnym domem, jak to uczynił miłosierny Samarytanin. A przecież Europę szturmują całkiem zdrowi młodzieńcy, zwabieni dwoma tysiącami euro, które na nich tutaj czekają. Pośród nich jest zdecydowana większość zdrowych wyznawców Allaha, którzy nie zamierzają powracać do siebie, ani się tutaj integrować. My musimy im płacić i nadal ich utrzymywać i to my musimy się z muzułmanami integrować...
O powszechnej nauce arabskiego mówią już apologeci multi-kulti jak europoseł Liberadzki. Ci "postępowcy" są na tyle zaślepieni swą postępowością że nie dostrzegają, iż muzułmanie - jeśli nie wymordują, to w końcu zepchną chrześcijan do rezerwatów. Tam chrześcijanie będą pracować jako niewolnicy, by muzułmanom niczego nie zabrakło w podbitej (bez jednego wystrzału) Europie. Tak już się dzieje w wielu krajach Europy, utrzymujących darmozjadów...
Mówił o tym wprost islamski duchowny Yossuf Chalid, podczas wykładu w Muzułmańskim Centrum Kulturalno-Oświatowym w Poznaniu, gdzie przedstawił wizję dla chrześcijan w świecie rządzonym przez muzułmanów. Islamski duchowny powiedział, że jeśli islam zwycięży, to "wszyscy chrześcijanie (także ci w Polsce) będą płacić specjalną opłatę tzw. dżizję, żeby żyć. Będzie tylko jedna alternatywa. Albo płacisz, albo śmierć".
W Polsce mamy jeszcze ok. 2 mln osób żyjących w skrajnej biedzie - w tym matki z dziećmi, podczas gdy totalna opozycja widzi jedynie arabskie matki i ich dzieci. Oni - niczym szatan namawiają nas, by Polska zrobiła jakiś gest: byśmy przyjęli choć parę matek z dziećmi, gdy w tym samym czasie tysiące polskich matek i dzieci nie mogą doczekać się komunalnego lokum. Przykład bliskiej nam Szwecji i Finlandii dowodzi, że byłby to gest prowadzący do samobójstwa Narodu. Za paroma arabskimi uchodźcami ściągną tutaj tysiące, by zamienić nasz kraj w piekło. Do tego wściekłego chóru "miłosiernych" dołączają czasami lewicowi księża, zapominając słowa Prymasa Tysiąclecia. Kardynał Stefan Wyszyński odniósł się bowiem także do Przykazania miłości - oraz do ładu, który powinien temu Przykazaniu towarzyszyć:
Ład w miłowaniu (ordo caritatis) wymaga, aby człowiek, który staje na czele jakiejś grupy społecznej i przyjmuje na siebie odpowiedzialność za nią, pamiętał najpierw o obowiązkach wobec dzieci swego Narodu, a dopiero w miarę zaspokajania i nasycania najpilniejszych, podstawowych potrzeb własnych obywateli, rozszerzał dążenie do niesienia pomocy na inne ludy i narody, na całą rodzinę ludzką
Nie zapomnijmy tych słów, gdy ktoś z radia lub z ekranu telewizora będzie znów atakować polską rodzinę. Szatan wykorzysta bowiem wszystko: naszą litość,brak wiedzy lub też brak poczucia własnej wartości: że nie jesteśmy tacy, jak "europejczycy" . Pamiętajmy o słowach Kardynała Wyszyńskiego szczególnie wtedy, gdy ktoś udający osobę duchowną perfidnie zacznie manipulować słowami "miłość" i "miłosierdzie". Tak właśnie postępowali "księża patrioci" za czasów, gdy kardynał Wyszyński był więziony a komuna walczyła z Kościołem, małżeństwem i rodziną. Metody walki się zmieniły, lecz cel pozostał ten sam...
Bo przecież "ostateczna walka między Panem a szatanem rozegra się o małżeństwo i rodzinę" - jak przekazała w Fatimie małej Łucji Matka Boża...
Kapitan Nemo
----------------------------------
Papież Franciszek: "Ja wiem że islamiści chcą podbić Europę, ale co z tego, trzeba przyjmować".
Ocenę tej wypowiedzi zostawiam dla każdego i... jego sumienia.
Link |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia lipca 02 2017 11:33:14 ·
9 Komentarzy ·
34 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|