|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 6
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Won z UE |
|
|
Bloger z nazwiska po sąsiedzku (choć jestem na końcu spisu, diabli wiedzą dlaczego wg literki z imienia), Janusz Kamiński, powołał się na moje dywagacje w rozmowie telefonicznej na temat możliwego szoku, jakiego doznają euroentuzjaści (czyli większość Polaków), gdyby taki wredny scenariusz zaczęto propagować [ Link ].
Musimy być odporni na tego rodzaju ewentualny zabieg propagandowy, który będzie miał na celu wprowadzić inny podział sił na naszej scenie politycznej: by wzmocnić ulicę! Absurd? Będzie przecież chodziło o wymuszony posłuch, a nie o prawdę. A rezonatorów takiego "zagrożenia" nie zabraknie.
PiS stale powtarza, że wyjście z Unii nie wchodzi w rachubę. OK. Co nie znaczy, żeby eurosceptycy mieli mieć zamknięte usta. Brak debaty na temat zysków (wątpliwych) oraz kosztów (cała tęcza, włącznie z implantowaniem sodomy i gomory) tkwienia w tym eurokołchozie (Kremlu bis) jest wręcz zastanawiający. A szkoda. Wiedza taka, rzecz jasna powszechna, byłaby znakomitym amortyzatorem wstrząsu, gdyby komuś tego rodzaju parszywy scenariusz zbałamucenia / zeźlenia naszych światowców przyszedł do głowy (moim zdaniem wariant taki jest w Niemczech poważnie brany pod uwagę).
Gwoli prawdy z ostatniej chwili przemyślenia wokół tej kwestii podejmuje się dopiero nieśmiało, mam tutaj na myśli tekst o zderzeniu cywilizacyjnym, z jakim się nieuchronnie musimy liczyć: Berlin, Bruksela i Paryż pędzące przeciw Warszawie dziś już są na drodze nie do zawrócenia. Fundamentalne, odmienne pojmowanie wartości - pal licho - europejskich czy nie!? - można znaleźć tutaj Link. Bardzo to przekonujące.
Jeśli tak, to nie powinno się zamilczać głosów eurosceptyków, ekonomistów realnie patrzących na bilans efektów płynących z dotacji i wszelkich transz finansowych mających na celu rzekome wsparcie gospodarcze Polski etc, itp, dyskusji z kręgów kościelnych, partii narodowych, a nawet analiz dotyczących prób sanacji od Germanii poprzez stanowcze upominanie się o odszkodowania za okres wojny.
Chodzi o to, żeby mieć w głowach uodporniającą szczepionkę, gdyby Berlin ustami Brukseli powiedział Polakom: won z naszej Europy! Byśmy zgodnie umieli odpowiedzieć gestem Kozakiewicza, iż powinni to "naszej" napisać w cudzysłowie. Żeby zabrzmiało i znaczyło: Naszej i "waszej".
Zygmunt Korus
naszeblogi.pl
--------------------------------
To jest jedna z opcji na stole gry. Wypchnąć Polskę z Unii, żeby reszta V4 została i położyła uszy po sobie. Oczywiście Niemcy liczą na to, że gdy ryża banda wróci do władzy na fali niezadowolenia społecznego z powodu blokady gospodarczej (komando liberałów), to znów "nas" łaskawie przyjmą. Efekt uboczny, to zerwanie wszelkich rokowań w sprawie Międzymorza, bo kraj spoza Unii nie będzie mógł takich negocjacji prowadzić z państwami członkowskimi. Wreszcie druga opcja, to zastąpić wciąż pijanego Junckera świeżym Dudą i tego najbardziej bym się obecnie obawiał. |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia sierpnia 02 2017 08:34:24 ·
9 Komentarzy ·
53 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|