|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Potęgi klucz |
|
|
Dawniej mawiano: ucz się ucz, bo nauka to potęgi klucz. Mam nadzieję, że to powiedzenie nie straciło całkiem aktualności.
Ale postawiłabym na poszukiwanie talentów bardzo szeroko rozumianych. Talenty sportowe może wyławiać nauczyciel wf-u; matematyki, fizyki i innych przedmiotów ścisłych - odpowiedni nauczyciele. Poetą od biedy można zostać samoistnie, gorzej z pozostałymi talentami artystycznymi. Czy na pewno są one jeszcze potrzebne? Konia łatwiej sfotografować niż narysować. Ale wbrew pozorom, tylko rysunek może wydobyć z obiektu ukrytą prawdę. Nowoczesne instrumenty muzyczne ułatwiają grę każdemu chętnemu, czy warto zatem uczyć się jeszcze nut? Nie wiem.
Wiem natomiast, że każdy bezwarunkowo powinien uczyć się podstaw aktorstwa, w tym dykcji. Jest to umiejętność niezbędna przy jakimkolwiek wystąpieniu publicznym. Żal ściska za gardło, gdy ktoś, kto ma coś ciekawego do powiedzenia robi to tak nieudolnie, że nie idzie wytrzymać.
Odnoszę wrażenie, że z postępem techniki zanika dbałość o wynik działań. Dawniej istniał taki zawód jak oświetleniowiec. Dzisiaj operator światła zdaje się mieć sobie za punkt honoru to, żeby widać było jak najmniej. Rozumiem, jeśli prelegent ma wyjątkowo odrażający wygląd, ale to raczej rzadkość. Najczęściej mówca mamrocze coś niewyraźnie do mikrofonu, albo jeśli nawet słychać go dobrze, to w każdym zdaniu jest słowo właśnie, a po jego zakończeniu prelegent domaga się potwierdzenia pytając: prawda, ewentualnie: tak, lub nie? Nauka retoryki nigdy wcześniej nie była aż tak konieczna.
Komuniści wmawiali ludziom, że nauka, mimo iż obowiązkowa, nie jest im do niczego potrzebna. Do rządzenia państwem najlepiej nadaje się niewykwalifikowany robotnik, albo towarzysz Wiesław. Ten komunistyczny system nadal pokutuje, nieco tylko zmodyfikowany. Ewa Kopacz nazwała Borysa Borysowicza Budkę Borysławem, bo jak tłumaczy, nie znała go. Ot, przyszedł jakiś lewicujący chłopaczyna do kancelarii pani premier, to zrobiła go Ministrem Sprawiedliwości, nie pytając nawet o imię, a co dopiero o kwalifikacje.
Małgorzata Todd |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia wrze¶nia 02 2017 10:54:05 ·
9 Komentarzy ·
54 CzytaÅ„ ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|