|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Przeciwnicy - czy POPIS? |
|
|
Trzeba potwierdzić, że rzuca się w oczy, iż rzeczywiście jest ona przestrzegana. Nieraz już widzieliśmy, że jakiś wydawało by się straszny łobuz już, już miałby być skazany, ale w końcu jakoś wszystko się "rozchodzi po kościach" i dalej mamy do czynienia z politykiem.
Posiadając jak wielu skłonność do szufladkowania i systematyzowania zaczynam ostatnio dochodzić do przekonania, iż oto odkryłem kolejną zasadę porządkującą stosunki pomiędzy PiS-em a PO. Wydaje mi się, że mogłaby ona brzmieć: "Postaramy się jak najszybciej oddać wam władzę". Przy czym PiS jest chyba uczciwszy w stosowaniu się do niej. Co prawda swego czasu PO wchodząc do Sejmu ze stosami podpisów popierającymi wprowadzenie JOW zaraz po usadowieniu się w ławach szybko je przemieliła, ale publika jakoś to przegapiła.
Zdecydowanie w stosowaniu się do powyższej reguły lepszy jest PiS. Wiadomo, prawica jednak zawsze jest uczciwsza. Przecież poprzednio to wręcz poprosili o zwolnienie ze sprawowania władzy. Także i tym razem powoli zaczynają pracować nad przegraniem przyszłych wyborów. Jak na razie odnotować chciałbym dwa posunięcia w tym kierunku, choć być może, że jest ich więcej.
Projekt ustawy o zakazie hodowli małych zwierzątek po to aby nie trzeba było ich zabijać jest nie tylko denerwujący dla osób mających stracić pracę i zarobki. Jest także ośmieszający autorów tego dzieła, bo nie uzasadnia dlaczego nadal wolno nam będzie hodować zwierzęta większe. Przecież one też są w końcu zabijane, a nawet co gorsza zjadane. To przecież straszne barbarzyństwo.
Co prawda nie ma pewności czy soja przez nas zjadana nie cierpi, ale przecież proces jej ścinania odbywa się daleko i nas nie obciąża. Zdecydowanie nie widzę logicznego powodu abyśmy nie pozostali w kwestii zjadania przy tym właśnie produkcie. Oczywiście jeżeli chcielibyśmy ducha tej ustawy potraktować poważnie, a nie jako głupi dowcip.
Innym żartem wymyślonym na Wiejskiej w podobnym celu jest ustawa o wyborach. Pomysł, że uczciwość głosowania mają zapewnić przeźroczyste urny wydaje się być rodem z przedszkola, albo jeszcze lepiej. Co takiego strasznego jego autor chciałby przez ścianki takiej urny zobaczyć? Trudno mi sobie wyobrazić. Krasnoludki buszujące wewnątrz z długopisami? Przecież jak mówi literatura "cuda" dzieją się "nad urną" lub już po wyjęciu kartek, a nie w jej wnętrzu. Świetny choć w zupełnie innym znaczeniu jest pomysł, aby każdy lokal obsługiwały dwie komisje. Już widzę te walki pomiędzy nimi w przypadku wykrycia jakichś niezgodności.
Widać jasno, że nikt z pracujących nad projektem nigdy w żadnej komisji przy wyborach nie pracował. Skąd oni wzięli takich ludzi?
Likwidacja JOW i nie wprowadzenie żadnych rzeczywistych środków zwiększających uczciwość wyborów dopełniają dzieła. Rozpacz.
No chyba, że jednak wszystko to wynika ze stosowania się tej partii do umowy zawartej niegdyś z inną partią. Pacta sunt servanda. To wie każdy polityk.
Jacek Bezeg |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia listopada 14 2017 13:16:46 ·
9 Komentarzy ·
50 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|