Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Komunizm się skończył, bezprawie pozostało, ale chyba i z tym końcem komunizmu to jest bajka.
Jeszcze u schyłku PRL, przed 30 laty, milicja pacyfikowała pochody 3-majowe opozycji niepodległościowej organizowane na Wawelu, a po 30 latach policja III RP pacyfikuje opozycjonistów niepodległościowych demonstrujących przeciwko umarzaniu w sądach przestępczej pacyfikacji czasów PRLu.

Sąd nie umarza absurdalnych oskarżeń policji wobec opozycjonistów, lecz sądzi zawzięcie w ciągłości z systemem bezprawia komunistycznego. Może komunizm się skończył, ale bezprawie pozostało, ale chyba i z tym końcem komunizmu to jest bajka.

W III RP kombatanci - weterani walk o Niepodległą Polskę - winni być otaczani przez państwo szczególną troską i opieką, a są otaczani przez zastępy policyjne, pacyfikowani nieraz brutalnie i stawiani przed sądami. I takie (a nawet bardziej) poczynania dotyczą też niezależnych, wolnych dziennikarzy, dokumentujących policyjne i prawne bezprawie przeciwko wolności.

W Krakowie toczy się [https://wkrakowie2017.wordpress.com/2017/11/29/rozprawa-milicji-policji-z-opozycja-niepodleglosciowa-czyli-proces-kazimierza-korabinskiego/] proces karny weterana opozycji niepodległościowej, sądzonego z oskarżenia policji za słowa ich zdaniem niewłaściwe, bo kierowane wobec ich dawnego - bo w czasach PRLu - oberszefa Czesława Kiszczaka.

Oberszefa już nie ma, ale ochronę nadal ma!

Świadkowie, tego mrożącego krew w żyłach wydarzenia godzącego w sprawność bojową plutonów policyjnych, świadczą, że słowa były niewłaściwe, ale nie pomną co to były za słowa, stąd niby jak zbadać ich właściwości. Jaki językoznawca by temu podołał, skoro są to chyba słowa bezobjawowe a z pewnością nieudokumentowane?

Sąd ugina się pod brzemieniem oskarżeń, ale wyroku nadal nie wydaje, bo i w sądach krakowskich zabrakło szefów po rozbiciu zorganizowanej grupy przestępczej. Nie ma nawet do kogo zadzwonić po dyrektywy. [http://www.dziennikpolski24.pl/aktualnosci/a/prezes-sadu-okregowego-w-krakowie-oficjalnie-odwolana-cba-zatrzymalo-dyrektorow-sadow,12711970/]

Mam też osobiste wspomnienia z czasów PRLu i kiedy za słowa niewłaściwe (niewypowiedziane!) byłem oskarżany! Oskarżająca i to profesorka leczyła się na głowę i po oskarżeniu sama uciekła, ale materiał akademickim katom dała przedni, więc zabrali się do ścinania mojej głowy.

Lud akademicki, profesorski, zniewolony i podległy - tak jak dziś - za żadne skarby nie był w stanie tolerować w swoim otoczeniu człowieka wolnego i i niepodległego, a przy tym nie rzucającego mięsem, co było na porządku dziennym ludu akademickiego. Nawet sądy nie były potrzebne do ścinania głowy, wystarczyły dyrektywy przewodniej siły narodu i jagiellońskiej ochrany i zabezpieczenie faktów/tajnych teczek przez KO "Zebu" i spółkę [https://lustronauki.wordpress.com/2013/11/21/agenturalna-sprawa-k-o-zebu-franciszka-ziejki-b-rektora-uj/, https://wobjw.wordpress.com/tag/tajne-teczki-uj/, ].

Lud akademicki, który przetrwał transformację i osiągnął zawodową kulminację w III RP, po usunięciu nieudaczników i różnych zakał środowiskowych, zorganizował się udacznie i to przestępczo w gangi wyższej inteligencji i to negatywnej - wdrożył twórczo innowacyjne sposoby fikcyjnego realizowania projektów z nazwy badawczych [https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/spoleczenstwo/1619711,1,naukowcy-ktorzy-oszukiwali-na-grantach.read], dając tym przykład nadzwyczajnej kaście sędziowskiej jak obracać groszem publicznym, aby ten zapełnił ich i swoich kieszenie.

Procesy kasty sędziowskiej zaczynają się toczyć, ale akademicka kasta-matka nadal może innowacyjnie wdrażać swojej fikcje.

Życie też toczy się dalej, tak jak dalej toczy się proces za rzekome pobicie policjantów pacyfikujących przed laty manifestację opozycji niepodległościowej na rzecz likwidacji symbolu podległości w Nowym Sączu. Lata biegną, symbolu podległości - pomnika chwały Armii Czerwonej - już nie ma, a procesy nadal są.

Widać policja/sądy jakoś nie mogą się pogodzić z utratą symbolu swojego zniewolenia/swojej podległości. Czegoś brakuje.

Kraj podobno mamy wolny i niepodległy, ale zniewolonych i podległych krajanów mamy moc i swoją mocą ochraniających podległość i zniewolenie jeszcze wolnych i niepodległych.

Józef Wieczorek
 
Dodane przez prakseda dnia grudnia 03 2017 08:57:17 · 9 Komentarzy · 63 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.