 |
Nawigacja |
 |
 |
Użytkowników Online |
 |
 |
Gości Online: 5
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
Tusk Donald: wierny kontynuator linii Bolesława Bieruta |
 |
 |
Właśnie zakończyła się tajna debata w Pałacu Namiestnika, w sprawie kontynuacji linii Bolesława Bieruta, z udziałem wybitnych ekspertów, którzy chcą nam wszystkim zrobić dobrze. Oczywiście – przedmiotem dyskusji u p.rezydenta nie było usunięcie dekretu Bieruta, na mocy którego zostały znacjonalizowane majątki po II wojnie światowej. Dyskutowano, co zrobić, by było jeszcze lepiej, niż za Bieruta. Liberalno-komunistyczny rząd Tuska doszedł bowiem do wniosku, że oprócz nacjonalizacji składek OFE, należy także wstrzymać prace nad ustawą o odszkodowaniach za znacjonalizowane mienie, gdyż spowodować by to mogło upadek Państwa oraz fortun zbijanych na znacjonalizowanym majątku. Istotą III RP jest zatem nie tylko utrzymanie dekretów Bolesława Bieruta, ale ich rozszerzenie, aby nadal partia rosła w siłę a niektórym ludziom – żyło się dostatniej.
Wprawdzie teoria komunizmu naukowego Karola Marksa zakładała całkowite zniesienie własności prywatnej, to nie sposób dostrzec wielkich, modernizacyjnych działań Donalda Tuska, jego rządu, postępowej partii i ekspertów - by jednak pozostawić Polakom jakąś własność na przyszłość. Rząd, utrzymując dekrety Bieruta, nacjonalizując OFE, nacjonalizując polski przemysł, polską energetykę i koleje – ale z udziałem państwowych przedsiębiorstw Niemiec i Francji – gwarantuje, że cały Naród (który jeszcze przetrwa za 15 lat i później), odziedziczy po Donaldzie Tusku wszystkie jego długi. Gwarantem modernizacji jest p. rezydent, który nacjonalizację składek OE popiera w całej rozciągłości, aby w przyszłości każdy Polak mógł odziedziczyć wszystkie długi Tuska.
Warto zwrócić uwagę, że przeciętny Polak, który może sobie kupić ca. 10 razy mniej metra kwadratowego mieszkania, niż przeciętny europejczyk, otrzyma jednak 10 razy więcej długu w niedalekiej przyszłości, niż np. taki Francuz. Ta przyszłość właśnie nadchodzi tak szybkimi krokami, jak wybory, które wygrać musi partia i wódz, zapewniający dalszą modernizację kraju. Czyli PO i Tusk, któremu p.rezydent powierzy misję utworzenia rządu z SLD. W tym celu, cała partia będzie teraz mówić o wielkich sukcesach, które dokonano pod światłym przywództwem Donalda Tuska. Te, często niewidoczne sukcesy sprawiają, że już wkrótce będzie można nie tylko likwidować szkoły i pogotowia - ale także szpitale. Ludzie stają się po prostu zdrowsi: zaczęli mniej palić, pić, obżerać się i za przeproszeniem: wozić tyłek samochodami. Już nikomu nie opłaca się chorować, a od 1 marca nie będzie się nawet opłacać umierać. Czyli jest znacznie lepiej, niż w zapowiadanych przez Tuska cudach. Dlatego rząd nie musi się już spieszyć z budową autostrad, skoro Polacy wybierają zdrowe wycieczki piesze i rowerowe, a nawet pojazdami konnymi – jak za Bolesława Bieruta.
Powracając do tematu emerytur, warto wspomnieć opinię byłego wiceprezesa NBP prof. Krzysztofa Rybińskiego o rządowych planach zmian w systemie emerytalnym: "To bardzo zła propozycja. W długim okresie będzie miał negatywne skutki, jeśli chodzi o wysokość emerytur. Po pierwsze powoduje, że pieniądze trafiają do dziury budżetowej. Miały być dwa filary, de facto teraz zlewają się w jeden. Drugi zostaje bardzo mały i nie będzie miał większego znaczenia dla emerytów w przyszłości”.
Prof. Rybiński, jako ekspert kontrowersyjny, nie został zaproszony do dyskusji w gronie ekspertów naukowego liberalizmu komunistycznego, w sprawie nacjonalizacji składek OFE i wpływu nacjonalizacji na przyszłe emerytury i deficyt Państwa. I słusznie: prof. Rybiński nie posiada np. orderu Orła Białego, gdy J.K. Bielecki Orła posiada za swój wielki wkład w teorię liberalnego komunizmu. Prof. Rybiński nie jest po prostu autorytetem...
Ja jednak z uporem twierdzę, że w kreowanej właśnie przez Donalda Tuska przyszłości, nawet emerytura nie będzie miała większego znaczenia dla beneficjentów długu Tuska: w związku z perspektywą wydłużenia wieku emerytalnego do 67 lat, a może nawet i 70 –lat, dla kobiet i mężczyzn. Proponuję zatem zastąpić dyskusję na temat abstrakcyjnych emerytur, dyskusją na inny temat. Odpowiedzmy sobie na jedno, proste pytanie: „Ile jesteśmy gotowi zapłacić, by nadal rządził nami ten rudy oszust ?”
Kapitan Nemo |
 |
|
Dodane przez prakseda
dnia marca 11 2011 16:44:47 ·
9 Komentarzy ·
365 Czytań ·
|
|
 |
 |
 |
 |
Komentarze |
 |
 |
Dodaj komentarz |
 |
 |
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
 |
 |
 |
 |
 |
Oceny |
 |
|
 |
Logowanie |
 |
 |
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
 |
 |
 |
 |
 |
Shoutbox |
 |
 |
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
 |
 |
 |
 |
|