Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Międzynarodowe żydostwo odsłania swe cele: „Wasze ulice...” Kulisy politycznych przepychanek o ustawę reprywatyzacyjną
W czym rzecz? Chodzi o pomysł zamrożenia czy też odłożenia projektu na dalszy okres i ocenę takiej decyzji przez Kancelarię Premiera i Ministerstwo Sprawiedliwości. Jak się dowiadujemy, odstąpienie od procedowania ustawy może spowodować poważne szkody polityczne i to w całkiem niedalekiej przyszłości. Na szali znajduje się nie tylko ewentualne wycofanie się Patryka Jakiego z kampanii wyborczej w Warszawie, ale także oddanie pola środowiskom, które stoją za miliardowymi roszczeniami tak środowisk żydowskich, jak i polskich. Z drugiej strony, przedstawiciele rządu Mateusza Morawieckiego mają obawiać się kolejnego zwarcia z Izraelem (a rykoszetem - również z USA, o czym w ostatnich dniach przekonują się przedstawiciele polskiej dyplomacji) i następnej odsłony międzynarodowego chaosu, w tym rosnącej presji na Polskę. Troska o jakość relacji ze strategicznym partnerem zagranicznym z Waszyngtonu ma być - zdaniem naszych rozmówców - kluczowa. W odpowiedzi słyszymy, że Amerykanie mieli wstępnie zaakceptować projekt ustawy przedstawiony przez MS i że nie można przeciwstawiać politycznie kwestii ustawy reprywatyzacyjnej i bezpieczeństwa naszego kraju, bo to nieuczciwe postawienie sprawy. Obie strony obecnie politycznie się "siłują", a każda z nich ma swoje racje.

Zamieszanie wokół ustawy może nie tylko rodzić zamieszanie polityczne, ale również ekonomiczne. Jak słyszymy, środowiska, których działalność skupia się na poszukiwaniu i zgłaszaniu roszczeń, drenują archiwa w polskich sądach i samorządach w poszukiwaniu nieruchomości, które mogłyby zostać objęte przez nich roszczeniami. Mówi się, że gotowa jest lista bardzo cennych nieruchomości na terenie całego kraju. Sprawą zainteresowały się także wyspecjalizowane w kwestiach reprywatyzacyjnych, niezwykle wpływowe, kancelarie prawne.

Oczywiście nie chodzi tylko o Warszawę, ale także wiele innych miast, a nawet prowincję. Zwrotami nieruchomości lub odszkodowaniami interesują się także byli właściciele i spadkobiercy. Co ciekawe, nie chodzi wyłącznie o środowiska żydowskie.

Portal wPolityce.pl ustalił jednak, że resort sprawiedliwości także przeprowadza swoisty reprywatyzacyjny "research".

To rodzaj wyścigu z czasem. Ustawa 447 to otwarcie puszki Pandory. Środowiska żydowskie mają oczywiście prawo do swoich działań i ciężko im się dziwić, ale my nie możemy być bierni. Po raz pierwsze chcemy oszacować skalę problemu. Nie chodzi o argument za ustawą reprywatyzacyjną, ale o sprawdzenie z jaką skalą problemu mamy do czynienia. - mówi nam jeden z proszących o anonimowość urzędników resortu sprawiedliwości.

Tymczasem ze strony rządu padać mają argumenty, że obecnie procedowanie nad ustawą jest niemożliwe. Tak odczytano ostatni wywiad Jacka Sasina dla portalu wPolityce.pl, na taką decyzję wskazuje również szereg pism wysyłanych w korespondencji wewnątrz-rządowej.

Wszystko z powodu "międzynarodowego" zamieszania z nowelizacją ustawy o IPN. Rząd nie chce otwierać na dziś kolejnego frontu. W KPRM i Pałacu Prezydenckim są też realne pretensje o to, że Patryk Jaki i jego otoczenie z resortu sprawiedliwości nie doprecyzowali zapisów w ustawie o IPN na tyle, by reakcja Izraela czy USA była zredukowana do minimum.

W MS mówią, że Amerykanie są dogadani? Tak samo jak Izrael ws. ustawy o IPN? - kpi nasz rozmówca z okolic KPRM.

W nieoficjalnych rozmowach paść miało nawet zdanie, że "skoro nie było ustawy reprywatyzacyjnej przez 30 lat, to jeszcze przez 3 miesiące można przecież poczekać".

Przy takim argumencie oczywiście jesteśmy rozłożeni na łopatki. Ale jest "ale"... Gdyby to była kwestia trzech miesięcy, to nie byłoby problemu. Jest jednak obawa, że temat ustawy reprywatyzacyjnej złożony może zostać do szuflady i przez lata nie wrócimy do tej rozmowy. - słyszymy w resorcie sprawiedliwości.

Pojawia się również ważny wątek ekonomiczny - nasi informatorzy zbliżeni do KPRM przekonują, że chodzi również o koszt ustawy, która otworzyłaby furtkę do części zwrotów.

Dla nas najlepszy byłby w ogóle brak ustawy, tylko jasny sygnał polityczny: nie ma zwrotów, w ogóle, żadnych. Jak mamy tłumaczyć ludziom, że jakieś kolejne pokolenia zgłaszają się po odbudowane, odrestaurowane nieruchomości, kamienice? A ustawa Jakiego jakąś furtkę do tego otwiera. Z drugiej strony przeciągające się negocjacje z USA i Izraelem co do skali zwrotów byłyby trudne. A tak załatwilibyśmy to wszystko jedną decyzją: nie ma zwrotów. I tyle.

Zgłoszą się na podstawie tej ustawy środowiska, które będą miały - według przepisów - prawo do jakiejś nieruchomości dajmy na to za 20 mln. I będziemy to musieli oddawać. Jak to opowiedzieć opinii publicznej? - słyszymy.
 
Dodane przez prakseda dnia lutego 14 2018 08:11:58 · 9 Komentarzy · 67 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.