 |
Nawigacja |
 |
 |
Użytkowników Online |
 |
 |
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
PiS nie poleci na sądach czy zmianach ustrojowych. PiS poleci na nagrodach dla rządu, kumoterstwie i zakazie handlu w niedzielę |
 |
 |
Aby była jasność - nie uważam, że alternatywą dla PiS jest dziś Grzegorz Schetyna czy Ryś Petru. Wystarczy jednak, że po stronie opozycji pojawi się ktoś nowy, ktoś kto swoim autorytetem będzie w stanie przyciągać do siebie innych ludzi, ktoś kto swoimi wypowiedziami nie będzie szedł w duchu wiernopoddańczego oddania Brukseli i jednocześnie da rękojmie skutecznego działania w przypadku przejęcia steru władzy. W takich okolicznościach wyborcy dostrzegą alternatywę, z którą będą gotowi się utożsamić. A to dla PiS-u, który - jakkolwiek byśmy na tę partię spoglądali - popełnia coraz więcej błędów, oznacza koniec gigantycznej przewagi w sondażach.
Wielu przewidywało, że PiS wywróci się na reformie sądownictwa, przejęciu TK czy forsowaniu zmian ustrojowych. Nic bardziej mylnego. Te sprawy nie dotyczą bowiem zwykłych ludzi i - w istocie - ich nie bulwersują. PiS, jako partia, która jest postrzegana jako "skuteczna w działaniu", może się wywrócić z zupełnie innych powodów. Pierwszym z nich są sprawy, które "kłują po oczach". Jako przykłady podałbym tutaj sporą skalę kumoterstwa w spółkach Skarbu Państwa, publiczne wypowiedzi polityków PiS, którzy nieudolnie starają się ten stan rzeczy uzasadniać, czy ostatnie nagrody dla członków rządu, które - jak stwierdził zarabiający ponad 15 tys. zł miesięcznie Jarosław Gowin - miały podreperować domowe budżety ministrów. Sprawy te mogą bulwersować i są zaprzeczeniem tzw. "dobrej zmiany" (miało być inaczej niż za PO).
Druga kwestia to wszelkie decyzje, których skutki bezpośrednio dotkną elektorat PiS-u. Do tej pory partia Jarosława Kaczyńskiego przeforsowała bardzo dużo zmian, które wpływały na życie i funkcjonowanie wielu grup społecznych. Liczebność tych grup była jednak dość ograniczona i - co najważniejsze - zmiany te nie dotykały elektoratu PiS. Sytuacja zmieni się jednak już od 11 marca. Wówczas to nastąpi pierwsza niedziela wolna od handlu. W mojej ocenie zakaz handlu w niedzielę zdenerwuje wyborców, którzy do tej pory mogli być zadowoleni z rządów PiS. Wbrew pozorom spora grupa wchodząca w skład elektoratu PiS wykorzystywała niedziele nie tylko na kościół, czy rodzinę, ale również na konsumpcję. Teraz (decyzją PiS-u) zostanie im to odebrane. W zamian dostaną soboty z zatłoczonymi galeriami handlowymi, gdzie komfort robienia zakupów będzie dużo niższy.
Argument typu "a bo Niemcy też mają pozamykane sklepy w niedzielę" można w łatwy sposób obalić. Otóż statystyczny Niemiec pracuje w skali całego roku dużo krócej niż statystyczny Polak (wyliczenia OECD mówią o różnicy rzędu 500 godzin). W efekcie powyższego ma więcej wolnego czasu na uprawianie konsumpcji w ciągu tygodnia. Statystyczny wyborca PiS takiego komfortu raczej nie posiada.
W konsekwencji kumulacji spraw, które kłują po oczach, są zaprzeczeniem "dobrej zmiany" lub uderzają w elektorat PiS, partia Jarosława Kaczyńskiego będzie tracić poparcie. Jeśli do tego na opozycji pojawi się nowy lider, to nie mam wątpliwości, że obecna przewaga PiS-u nad resztą partii będzie topnieć jeszcze szybciej.
niewygodne.info |
 |
|
Dodane przez prakseda
dnia marca 01 2018 14:08:46 ·
9 Komentarzy ·
73 Czytań ·
|
|
 |
 |
 |
 |
Komentarze |
 |
 |
Dodaj komentarz |
 |
 |
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
 |
 |
 |
 |
 |
Oceny |
 |
|
 |
Logowanie |
 |
 |
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
 |
 |
 |
 |
 |
Shoutbox |
 |
 |
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
 |
 |
 |
 |
|