|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
A. Duda policzkuje A. Macierewicza |
|
|
Nie sądzę, żeby w grę wchodziło zwykłe odgrywanie się prezydenta na byłym ministrze obrony. Byłoby to za proste. To komunikat z pałacu belwederskiego dla kogoś z zewnątrz, że sprawy idą po czyjejś myśli. Przekaz siły. Podanie w dniu Żołnierzy Niezłomnych wiadomości, że "radziecki" generał Kraszewski jednak będzie dopuszczony do tajemnic poufnych państwa, jest obwieszczeniem dla elektoratu patriotyczno-narodowego, symbolizowanego przez Antoniego Macierewicza, jak cios między oczy. To policzek wymierzony w ich najwierniejszego z wiernych, a także w środowisko Radia Maryja. Człowieka przez twardy elektorat PiS-u noszonego na sztandarach. To informacja jakby ktoś chciał komuś w twarz napluć.
O przywrócenie uprawnień dla oficera po szkole moskiewskiej postarał się Mariusz Kamiński, szef koordynator ds. Służb Specjalnych. Przypomnijmy - ten sam, któremu Andrzej Duda, zaraz na otwarcie swej kadencji, udzielił błyskawicznej, "odręcznej" kontrowersyjnej amnestii, bo przecież w trakcie trwającego procesu. Teraz ujrzeliśmy odwdzięczenie się wybawcy. [A tak żartem, poza protokołem: kto ma bardziej "ciekawe" oczy: AM wilcze, czy JanKam kobry?]
O czym ten zbieg okoliczności, dobranie daty, świadczy? Wtedy tego nie było widać, ale teraz wychodzi, że Duda to twardy gracz. Macierewicz - jak pamiętamy - naciskał/sprawdzał wolę rzekomo patriotycznego Prezydenta, kiedy co jakiś czas, jako autor i Minister Obrony Narodowej, zapowiadał odtajnienie aneksu WSI, ale nowy stróż tajemnic Belwederu się nie ugiął. A nawet w ulicznym gadulstwie chlapnął i pomówił pana Antoniego o stosowanie ubeckich metod. Wielka gra i magiel. Tym bardziej ten polityk niebezpieczny.
Po odwołaniu ministra obrony nowy Premier (nie bez kozery oficjalnie nazwany prezydenckim przez pana Dudę), odwołał szefa SKW, pana Piotra Bączka, najbardziej zaufanego człowieka Macierewicza.
Amerykanie puścili przeciek, że Prezydent nie reaguje na ich sugestie w sprawie ustawy o defamacji. [Polska strona (MSZ) otrzymała ostrzeżenia od Amerykanów dot. ustawy o IPN 19 stycznia, przed przyjęciem ustawy przez Sejm 26 stycznia, natomiast do Min. Sprawiedliwości notatka z ostrzeżeniami dotarła dopiero 30 stycznia.] Dali do zrozumienia, że sprawa zakupu obronnych rakiet "Patriot" może być zawieszona, tak jak poprzednio, za Komoruskiego, tarcza obronna. Prezydent zagrał na zwłokę - przekazując ustawę IPN-u do Trybunału w celu ewentualnej korekty. A w międzyczasie Putin zaostrzył ton, wczoraj (nomen omen) podczas "jastrzębiego" przemówienia zaprezentował nawet wirtualny atak na Florydę. A Królewiec jest jak trzymany tygrys w klatce, szczerzy kły. Żydowskie aj-waj aż w uszach dzwoni! Z "warszawki" rusza "nasza" abdykacja (vide skład instytucji Polin, złożony z licznych szkodników i antypolaków**) - komisja ds. filosemicko-izraelskich w celach zamanifestowania wiernopoddaństwa, po instrukcje, jak poprawić w Tel Awiwie ustawę o IPN-ie, by była jeszcze bardziej KneSejmowa (bo jest w niej furtka, której wcześniej polskie prawo nie miało, że będzie można pluć na Polaków pod pretekstem działań artystycznych czy publicystyki historycznej).
Wszystko to daje do myślenia, w każdym z tych antypolskich przejawów gdzieś czuję się rękę sprawczą pana Dudy i jego otoczenia.*** Widać ewidentnie grę na przeczekanie, sypanie piasku w tryby reformatorom, działanie na spowalnianie zmian, zamiast szybko wykorzystać danym nam przez Opatrzność czas na przełom. Bardzo to w sumie niepokojące.
Antoni Macierewicz, lekko owijając w bawełnę, wyjaśnia w TV Republika*, dając jasny przekaz swoim zwolennikom:
"Moja wiedza na ten temat pozwala mi ocenić, że z jednej strony była decyzja merytoryczna - ta podjęta przez SKW, a z drugiej strony jest decyzja na szczeblu politycznym, która kieruje się innymi regułami. Fakty są bezsporne. Mam więc pełne zaufanie w tej sprawie do Ministra Piotra Bączka i Służby Kontrwywiadu Wojskowego. SKW dopełniła wszystkich swoich obowiązków. Tak więc, to nie jest problem przepisów. To zupełnie inny problem."
W sieci* się zagotowało (zapisy oryg.):
Anonim 02.03.2018 16:53
Bolek z generałem pokazał swą siłę, wykończył Antoniego! Komuna ukryta pokazała swoją potęgę! Był Antoni i go nie ma! Bolek swą robotę zrobił!
j.kula 02.03.2018 15:22
"Co jest powodem, że gen. Kraszewski stał się aż tak niezbędnym ogniwem władzy prezydenta i BBN, że postanowiono zlekceważyć działania prawne reprezentowane przez Szefa Służby Kontrwywiadu, którego decyzja powinna być niepodważalna?! Czy nie mamy tutaj do czynienia z tworzeniem się wokół prezydenta zamkniętego, politycznego koła, gdzie nie ma miejsca na demokratyczną kontrolę działań?;skomentuj." Powodem jest to, że PAD-owi nie zależy na Polsce, stąd jego ciągoty do ludzi WSI bez których źle się czuje w BBN. Za 3 lata to zrozumie, co stracił. Takich patriotów jak minister Macierewicz jest niestety tylko kilku, stąd mamy to, co mamy. Józef.
diandej 02.03.2018 11:08
Decyzja Dudy ma drugie dno. Jak poprzednio rządził PiS, były daleko zaawansowane negocjacje w sprawie tarczy antyrakietowej. Aby to zablokować rękami LPR i Samoobrony obalono PiS. PO po wyborach wycofało się z zakupu. Teraz jest to samo. Duda dąży do zablokowania zakupu systemu antyrakietowego. Robi to wprowadzając ludzi uwikłanych w kontakty z Rosją, aby spowodować wycofanie się USA ze sprzedaży.
rmikucewicz1955 02.03.2018 13:38
Znam g.Kraszewskiego jeszcze z czasów, kiedy odbywałem służbę wojskową; on był wtedy jeszcze w stopniu kapitana i wiem na pewno, że był po szkole moskiewskiej. Zresztą zdecydowana większość oficerów, a w szczególności tych, którzy mieli specjalne funkcje w jednostkach wojskowych w tamtych czasach, było po moskiewskich szkołach i mieli w Ludowym Wojsku Polskim specjalne przywileje, dlatego między innymi byli też szybciej awansowani na wyższe stopnie wojskowe od innych. Myślę, że decyzja p. Antoniego Macierewicza o nieudostępnienie do wglądu poufnych akt czy też dokumentów dla g .Kraszewskiego była 100% słuszna i uzasadniona. Właśnie tak powinien każdy minister postąpić, będąc na tym stanowisku.
Żagań Las (dca czołgu) 02.03.2018 13:54
Trep NIGDY nie będzie polskim oficerem, polski oficer powinien być jak struna, wysportowany z dopasowanym mundurem. Oglądałem jedno zdjęcie tego otyłego gienierała - płaszcz na wyrost wisi na nim cały pomarszczony, w kościele w rękawiczkach, ciekawe jak przekazywał "znak pokoju"? Słoma z walonek zawsze wylezie.
Anonim 02.03.2018 16:54
Kiedyś jednemu prezydentowi uwierzyłam i okazał się Bolkiem, drugi mnie nie nabierze. Minister Macierewicz to Wielki patriota, oddany Ojczyźnie godny zaufania Polaków.
fredscz 02.03.2018 12:52
Skupiamy się na roli PAD-a w tym żałosnym spektaklu dalszego upokarzania Pana A. Macierewicza, a zapominamy o roli Premiera, który to zaakceptował. Niedaleko spadło jabłko "od swojej" jabłoni....
lok 02.03.2018 12:41
Już pół roku po wyborze PAD-a zaczęłam wątpić w prawdziwość jego intencji, po informacjach, że w pałacu prezydenckim obchodzi żydowskie święta po żydowsku. Pałac jest polski i prezydent powinien reprezentować polski majestat. Na kolacyjki po żydowsku może wybrać się do teściów i innych żydowskich przyjaciół. Potem doszły niepokojące zmiany kadrowe w kancelarii prezydenckiej, dziwne posunięcia w BBN-ie, weta do ustaw sądowych, otwarta, po świńsku prowadzona wojna z min. Macierewiczem i premier Szydło. Jak się okazuje, rekonstrukcja rządu z poruczenia PAD-a też się okazała niewypałem. Postawa wobec ostatnich działań żydowskich to kolejny przyczynek do pogłębienia się mojej nieufności, nie tylko do prezydenta ,ale też prezesa PiS i całego rządu. Jestem od zawsze prawicowcem, ale to, co ostatnio wyprawiają decydenci, wprawia mnie w przerażenie.
Weteran-Prawdziwy 02.03.2018 11:41
Myślałem, że nasze spotkanie w Spale [klubów "Gazety Polskiej" - przyp. ZK] OTRZEŹWI CO NIEKTÓRYCH. Czuję się już dwukrotnie... - raz WYDYMANY przez BOLKA, drugi raz ZANIEPOKOJONY przez Prezydenta Andrzeja Dudę. Czekam na wyraźne polecenie od Jarosława Kaczyńskiego i Antoniego Macierewicza, co mam o tym drugim razie myśleć i jak postępować. Wspierać ze wszech sił PiS i Prezydenta Andrzeja Dudę, czy wspierać z całych sił PiS, a wobec Andrzeja Dudy być OBOJĘTNYM, ewentualnie tak jak wspierałem Andrzeja Dudę (tak zdarzyło się, że byłem w komitecie wyborczym Prezydenta Andrzeja Dudy itd...) WSPIERAĆ innego KANDYDATA PiS-u (lub kandydatkę) na Prezydenta na następną kadencje. Od czasu do czasu spotykamy się w gronie KOMITETU HONOROWEGO kandydata na Prezydenta Andrzeja DUDY, któremu organizowaliśmy wybory, które dzięki nam wygrał w bardzo CZERWONYM środowisku, gdzie ZAWSZE wygrywały SLD i PO. Oczywiście narobiliśmy sobie i naszym rodzinom masę KŁOPOTÓW z powodu popierania POLSKI i POLSKICH kandydatów z PiS-u. POMYŚLIMY o poparciu Pana DUDY TYLKO wtedy, jak zwróci się do nas BEZPOŚREDNIO J.KACZYŃSKI lub ANTONI MACIEREWICZ, nie żaden apel w TV lub w prasie. POWTARZAM!!! POMYŚLIMY TYLKO WTEDY, możliwe, że ZADZIAŁA BEZPOŚREDNIA PROŚBA, ZASTANOWIMY się WTEDY. Po dzisiejszym dniu trudno będzie się ZASTANAWIAĆ.
Pan Macierewicz jest zdeklarowanym państwowcem, roztropnym legalistą. Obecną sytuację tłumaczy w ten sposób:
"[...] Z jednej strony są ludzie, którzy mówią nieprawdę i mają pewność, że nie poniosą za to żadnej odpowiedzialności. Z drugiej - są ludzie, którzy szanują tajemnice państwową i w związku z tym nie mogą ujawniać faktografii, która była źródłem takiej a nie innej decyzji. [...] To socjotechnika, którą pamiętam jeszcze z czasów, gdy dezawuowano moje działania w związku z lustracją w 1992 roku czy później, gdy publikowałem raport ws. WSI. Wtedy media były pełne kłamstw, fantazjowano i bagatelizowano rzeczywistość także w kwestiach zasadniczych dla bezpieczeństwa państwa. Bo ludzie, którzy to robili wiedzieli, że są bezkarni, a ci, których oskarżano - mają zamknięte usta. Po trzydziestu blisko latach okazało się, że tzw. lista Macierewicza była całkowicie prawdziwa włącznie z nazwiskami budzącymi wówczas najżywsze emocje i oskarżenia wobec mnie, n.p. Lecha Wałęsy. Oczywiście, nikt nie raczył mnie przeprosić za trzydzieści lat wylewania na mnie i moją rodzinę pomyj. I co ważniejsze - straty dla Państwa i Polaków ukrywania przez lata prawdy są już nie do odrobienia..."
A Naczelnik milczy. Czy to już na naszych oczach zapada kurtyna, zamykając horyzont dobrych zmian, a właściwie WIELKICH NADZIEI? Zmierzch JK? Albo rola do odegrania (po raz kolejny) dobiega końca...?
* Wybrane cytaty z portalu Strefy Wolnego Słowa: http://niezalezna.pl/218464-ma... (link is external)
**Minister Gliński 23 lutego 2018 r. powołał członków Rady Muzeum przy Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN na kadencję do 2022 roku. Oto nazwiska:
Artur Hofman
Ewa Malinowska - Grupińska
dr Aleksandra Katarzyna Namysło
Małgorzata Niezabitowska
prof. dr hab. Andrzej Paczkowski
Shana Penn
Zygmunt Rolat
prof. dr hab. Adam Daniel Rotfeld
Ryszard Schnepf
Jarosław Sellin
Albert Stankowski
dr Mateusz Szpytma
Marian Turski
Piotr Wiślicki
Renata Wiśniewska
*** A. Duda nie korzysta, jak inni, z translatora (vide link poniżej, ale najczęściej trzeba zapisu szukać po tytule Kneset w Krakowie autor Zenon Nowak, bo stale film znika i jest wrzucany na YT od nowa):
( https://www.youtube.com/watch?... (link is external) )
A. Duda, minutnik dla ułatwienia: (min.', sek") 1'56"-2'15"; 4'00"-4'21"; 5'40"-5'58"; 6'19"-7'03"; 7'15"-7'40"; 9'00"-9'21"; 9'25"-9'38"; 13'54"-13'59"; 14'17"-14'29"; 21'25"-21'29"; 22'15"-22'40"; 27'22"-28'35"
Zygmunt Korus
------------------------------
Jarosław Kaczyński - nie mam pewności, czy on sam ma jasne wyobrażenie o tym, co chce teraz zrobić, i co zrobić może. Jeśli takie wyobrażenie jednak ma - to według mnie może oznaczać raczej ten kiepski scenariusz. Kapitulacja przed żydowską histerią wskazuje na poruszanie się po równi pochyłej w jedynym możliwym kierunku, a Kaczyńskie nie wykonuje żadnych ruchów wskazujących na zdecydowane i stanowcze realizowanie polskiego interesu. Może być i tak, że tak samo jak w 2007 roku - rzucił kości i płynie z nurtem swojego Rubikonu. Co niekoniecznie by mnie zdziwiło zważywszy, że ten fragment gry ma już przećwiczony, a na planszy ma same pionki i nie ma kim grać. |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia marca 03 2018 09:28:27 ·
9 Komentarzy ·
72 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|