|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
SIĘ WYMYDLA - rolex |
|
|
Wybory za pasem. OsobiÅ›cie nie jestem wielkim fanem wyborów z powodów oczywistych. Po niecaÅ‚ych 100 latach cyklicznych spektakli na caÅ‚ym Å›wiecie skoÅ„czyÅ‚a siÄ™ kasa, i to jest bezpoÅ›redni skutek ich urzÄ…dzania. Po prostu co jakiÅ› czas obiecywano ludziom coraz to wiÄ™cej kolorowych papierków; a jak zabrakÅ‚o zÅ‚ota, które gwarantowaÅ‚o ich wartość, to siÄ™ zrezygnowaÅ‚o z parytetu zÅ‚ota na rzecz parytetu księżyca. A teraz przyszÅ‚o „urealnienie” zasobnoÅ›ci spoÅ‚eczeÅ„stw i boli. Bo musi. A że w czasie kryzysu realne dobra uciekajÄ… w miejsca bezpieczne (irracjonalnie), wiÄ™c ucierpiÄ… peryferia ogoÅ‚ocone z dóbr na rzecz centrów. Ja tam daleko nie mam; jak samolubnie by to nie zabrzmiaÅ‚o.
W normalnej demokracji zazwyczaj chodzi o to, kto szybciej bÄ™dzie zadÅ‚użaÅ‚, ale sÄ… wyjÄ…tki. Na przykÅ‚ad wygrana Partii Konserwatywnej w 1979 roku w Wielkiej Brytanii byÅ‚a takim wyjÄ…tkiem, bo zdecydowaÅ‚a o caÅ‚kowitej odmianie kraju na lepsze. Z „chorego czÅ‚owieka Europy” staÅ‚a siÄ™ Wielka Brytania krajem z silnÄ… klasÄ… Å›redniÄ… i jednym z centrów finansowych współczesnego Å›wiata. Wygrana premier Thatcher byÅ‚a tak druzgocÄ…ca, że jej polityczny przeciwnik musiaÅ‚ zrezygnować praktycznie z caÅ‚oÅ›ci swojego zaplecza ideologicznego, z klasycznymi bajaniami o walce klas, i zastÄ…pić „Old Laboura” „New Labourem”, co spowodowaÅ‚o, że nikt nigdy nie podważyÅ‚ zasadniczych zaÅ‚ożeÅ„ thatcherowskich reform.
ZbliżajÄ…ce siÄ™ wybory w Polsce sÄ… porównywalnej wagi; poprzednie, o podobnym znaczeniu, odbyÅ‚y siÄ™ w 1989 roku i je jako naród przerżnÄ™liÅ›my pomimo dobrych intencji, to znaczy zgodnie z pragnieniem komunistycznych sÅ‚użb zamieniliÅ›my komunistycznÄ… oligarchiÄ™ w paÅ„stwie komunistycznym, na komunistycznÄ… oligarchiÄ™ w kraju paÅ„stwowego kapitalizmu, z wÄ™dzidÅ‚ami naÅ‚ożonymi na powstanie klasy Å›redniej (w Polsce nie istnieje klasa Å›rednia) i systemem drożnych kanałów umożliwiajÄ…cych transfery owoców pracy milionów quasi-niewolników w kieszenie tÅ‚uÅ›ciejÄ…cych z roku na rok beneficjentów rodem z „Å»ydów” bÄ…dź „Chamów”, żeby coÅ› mÄ…drego powtórzyć za Giedroyciem.
Okazja jest, bo reprezentanci beneficjentów nadziali się na kryzys, przy którym rabunkowa gospodarka wylazła na wierzch jak kamienna droga do kornwalijskiego zamku Świętego Michała podczas odpływu: http://www.stmichaelsmount.co.uk/.
Objawem desperacji jest bezczelne już „jumanie” pieniÄ™dzy podatników i lokowanie ich gdzieÅ›, Minister Rostowski wie gdzie, na czarnÄ… godzinÄ™, gdyby wybuchÅ‚a „wojna” i trzeba byÅ‚o wystÄ…pić o zielonÄ… kartÄ™ do USA, co może być trudne, bo masa ludzi dobrej woli pracuje tylko po to, żeby żaden z tych figlarzy nigdy nie dostaÅ‚ żadnej karty w żadnym cywilizowanym kraju.
Przyspieszanie kursu na zderzenie polskiej gospodarki z gruntem ma swoje racjonalne uzasadnienie. Państwo które bankrutuje to państwo słabe i nękane niepokojami, a mieszkańcy pozbawieni rent i emerytur, albo postawieni wobec konieczności zapewnienia utrzymania swoim pozbawionym emerytur krewnym, są podatni na manipulacje. Państwo słabe z mieszkańcami podatnymi na manipulacje; służby tego zbankrutowanego państwa, są mniej skuteczne w pociąganiu do odpowiedzialności filutów i są bardziej podatne na korupcję, dzięki czemu może udać się kolejna ucieczka znana nam z Afery ART-B, kiedy to dwóch wesołków wyjechało z Polski do Izraela wraz z kilkoma ciężarówkami pełnymi dolarów (przyjmując najwyższe możliwe nominały banknotów), czego nikt nie zauważył.
Każdy możliwy wynik wyborów jest kÅ‚opotliwy dla dotychczasowych beneficjentów „demokratycznych przemian”. Sojusz PO-SLD-PSL w perspektywie nadchodzÄ…cych kÅ‚opotów może oznaczać koniec wszystkich tak udanie tworzonych reprezentacji podwójno-podbródkowych. Namolne medialne strÄ™czenie nowych politycznych prostytutek tworzonych na wzór i podobieÅ„stwo chyba zaczęło siÄ™ zbyt późno, wiÄ™c przestanÄ… być promowane tuż po wyborczym niepowodzeniu. SkÅ‚ad tych różnych ciaÅ‚, a to zakÅ‚adanych przez p.Millera w warszawskich kawiarniach, a to wspieranych autorytetem przyjaciela z biaÅ‚oruskich polowaÅ„ pokazuje krótkÄ… Å‚awkÄ™ polityków „sÅ‚użbowych”, co naturalne, jeÅ›li siÄ™ zważy, że w każdym spoÅ‚eczeÅ„stwie ilość paÅ„ i panów upadÅ‚ych stanowi jakiÅ› tam procent i zużywana zbyt intensywnie (rabunków :) może siÄ™ wymydlić.
Inne rozwiązania są też niewesołe.
Na dobroduszne pohukiwania Europy, sÅ‚abo skuteczne już w przypadku WÄ™gier, gdzie premier Orban zamierza postawić trzech dowódców bankructwa przed sÄ…dem, w przypadku Polski nie zadziaÅ‚ajÄ… w ogóle, bo Polskie rozliczenia bÄ™dÄ… odbywaÅ‚y siÄ™ w cieniu Å›ledztwa smoleÅ„skiego. Dystansowanie siÄ™ prokuratury w miare zbliżania siÄ™ wyborów od „wyników” „copy-paste” z rosyjskiego, dokonanego przez komisjÄ™ zÅ‚ożonÄ… (celowo) z osób odpowiedzialnych za szkolenia tych pilotów i bezpieczeÅ„stwo tego lotu, Å›wiadczy o narastajÄ…cym przeczuciu klÄ™ski, o czym zresztÄ… delikatnie przypomniaÅ‚ rzÄ…dzÄ…cym Barack Obama w trakcie swojej wizyty.
Jakie sÄ… geopolityczne uwarunkowania polskich wyborów do koÅ„ca nie wiem, mogÄ™ jedynie mniemać, że przyspieszenie w instalowaniu w Rumunii „anty-iraÅ„skich” instalacji obronnych nadajÄ…cych siÄ™ idealnie do celowania w rakiety wystrzelone ewentualnie z Obwodu Kaliningradzkiego (zasiÄ™g 400 km) ma jakiÅ› zwiÄ…zek z tym, że rożnym poważnym ludziom na Å›wiecie „projekt” Putina zupeÅ‚nie siÄ™ nie podoba, a sÅ‚aba pozycja pani Angeli Merkle w Republice Federalnej Niemiec może oznaczać, że już wkrótce dojdzie i tam do zmiany warty, i być może w miejsce polityków zwiÄ…zanych z Dreznem lub Lipskiem, pojawiÄ… siÄ™ politycy o krÄ™gosÅ‚upie moralnym Prezydenta Horsta Koehlera.
Jeszcze dwa lata temu Rosja byÅ‚a krajem dynamicznie realizujÄ…cym swojÄ… politykÄ™ wobec bliższej i dalszej zagranicy. Dzisiaj jest krajem tracÄ…cym wpÅ‚ywy w Azerbejdżanie i na Ukrainie, no a jeÅ›li nawet takie figury jak premier Abchazji Siergiej Szamba i prezydent tego kraju Aleksandr Ankwab żalÄ… siÄ™ zachodnim dyplomatom na putinowskÄ… politykÄ™ i zapewniajÄ… o ogólnokaukaskim powstaniu przeciw Rosji, jeÅ›li ta zdecydowaÅ‚aby siÄ™ na „zbytnie” zacieÅ›nienie wzajemnych kontaktów drodze aneksji, to to znaczy jedno:
Ktoś, kto postawił na tego konia, i kto wziął udział w realizacji jego planów w swoim własnym państwie, na tego państwa szkodę, nie może być pewnym swojej przyszłości nie tylko politycznej, o czym przekonała się premier-kontrakt gazowy Julia Tymoszenko. Niewesoło, chłopaki.
|
|
|
Dodane przez prakseda
dnia wrze¶nia 20 2011 21:16:59 ·
9 Komentarzy ·
234 CzytaÅ„ ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|