 |
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
 Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Jak tu być optymistą? |
|
|
Uważam, że krytyka, patrzenie na ręce, jest wręcz koniecznością. Inną sprawą jest czy ową krytykę zauważają rządzący. Wydaje się, że nasi przywódcy od czasu do czasu robią krok do przodu, by chwilę potem zrobić dwa kroki w tył. Szkoda, że u nas społeczeństwo obywatelskie dopiero zaczyna się tworzyć i bardziej interesować życiem publicznym, częściej przysłuchiwać się różnym debatom oraz wypowiedziom polityków maści wszelakiej i rozważać to co się dzieje na bieżąco w naszym kraju. Czy to wystarcza? No nie koniecznie.
Władza i "prawicowe" media okrzyknęły wielkim sukcesem ostatnią wizytę kanclerz Merkel, jednak mam trochę inne na ten temat zdanie. Otóż wizyta Merkel w Polsce to taki sukces, jak zjechanie jaśnie pana do folwarku celem doglądnięcia swoich włości. Korzyści nie widzę, poza warstewką taniego pudru, spod którego przeziera siermiężna rzeczywistość. Ten puder pracuje w niemieckiej maszynce politycznej, nie w naszej. Jeśli Berlin/Bruksela nam odpuści, to za konkretną cenę, i my już tę cenę płacimy. Karnowscy się zachłystują zachwytem, że robimy doskonały interes, że "będzie to wielki sukces rządu i większości sejmowej". Spójrzmy więc czym mamy się zachwycać. Jak łatwo się domyśleć - chodzi o kolejne ustępstwa w reformie sądownictwa:
1. Minister sprawiedliwości nie będzie mógł odwołać prezesa lub wiceprezesa sądu bez opinii kolegium sądu oraz Krajowej Rady Sądownictwa;
2. Zostanie zrównany wiek przechodzenia w stan spoczynku sędziów niezależnie od płci;
3. Prezydent przejmie uprawnienia ministra sprawiedliwości w zakresie wyrażania zgody na późniejsze - niż przewiduje to ustawa - przejście sędziego w stan spoczynku;
4. Zostaną opublikowane trzy orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, wydane w okresie batalii o niedopuszczenie trójki sędziów wybranych przez obecną większość parlamentarną.
Co ważne, publikacja orzeczeń "nastąpi z zastrzeżeniami, w jakich okolicznościach te orzeczenia były wydane, i że z naruszeniem prawa".
Dlaczego Polakom się nie mówi, jaki interes jest na stole? Jeszcze by zaczęli pytać? Bo oto PiS po cichu przerabia reformę sądownictwa, wydłużając wiek emerytalny sądowym megierom i oddając w ręce żydowskiego króla wszystkie decyzje personalne na najwyższych stanowiskach w sądownictwie, a Ziobro dostał polecenie wyrwania nowelizacji ustawy o IPN ostatniego zęba, jakiego ta ustawa jeszcze miała, i zrobi to, nie wątpię, bo - "pan każe, sługa musi".
A to przecież nie wszystko - ustawy medialnej też nie będzie, i to nie jest ostatnia rzecz, której nie będzie. Wolnej Polski też nie będzie, bo przecież to, co ostatnio wyprawia się za kulisami polskiej polityki, to nie jest sposób na budowanie politycznej niezależności. PiS przyjął upokorzenie ze strony Berlina i Brukseli i cały czas się cofa upokarzając Polaków. Rzucono nas na kolana i kawałek po kawałku się sprzedaje. Dzieje się coś niedobrego i dziwnego. Rząd Morawieckiego nie buduje wielkiej i niezależnej Polski, ten rząd nas cofa do peowskich czasów, czasów podległości i niewolnictwa.
Kazimierz Jagoda |
|
| |
Dodane przez prakseda
dnia marca 23 2018 10:21:07 ·
9 Komentarzy ·
65 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|
