Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Z punktu widzenia wyborcy
Trzy flesze
1. Nowelizacja ustawy o IPN odsłoniła nam prawdziwy obraz Polski w świecie. Podczas, gdy my przez 29 lat piliśmy piwo, świat oglądaliśmy na różowo i pławiliśmy się w bylejakości, inni przyprawiali nam gębę. Dziś jesteśmy nazistowskim narodem, który rozpętał II wojnę światową i mordował Żydów. Tak widzą nas na Zachodzie, od którego nadal oczekujemy wybawienia. Ktoś za taki stan rzeczy powinien odpowiadać, ale czy to kogokolwiek interesuje? A teraz pytania: czy państwo polskie i naród polski mając tak złą opinię może zachować suwerenność; czy może mieć jakiś głoś w debacie przyszłości i zaufanie? To są pytania retoryczne, bo od prawie 300 lat nie zmieniło się nic. Wciąż prawda nie ma znaczenia, a my domagamy się jej uznania. W sprawie reformy sądownictwa pomostem okazała się "Biała księga" - bo tak chciano. Ale pytaniem otwartym pozostaje - czym Komisję Europejską przekonał Mateusz Morawiecki? Trudno uwierzyć, aby "bękart" nagle wyrósł na partnera.

2. Plotki, o zamrożeniu kontaktów Białego Domu z polskimi politykami, potwierdzają się. Jest więc problem: wojska amerykańskie stacjonują na naszym terytorium a my mamy tylko pośrednią komunikację z przywódcami zachodniego świata. I teraz pytanie: ile będziemy musieli zapłacić, jak się ukorzyć lub co zaoferować w zamian za zniesienie tej blokady? I następne: czy polityka PiS była niewłaściwa? Polityka PiS była suwerenna. Ale czy każda polska polityka suwerenna prowadzona od ponad 200 lat, musi się tak skończyć? Czy Amerykanie wycofają swoje wojska z Polski? Mało prawdopodobne, ale mogą je cofnąć na terytorium Niemiec, o co tak bardzo Niemcy zabiegają. Czy wojsko NATO wycofa się z krajów bałtyckich? Nie. A skoro nie wycofają się z Litwy, Łotwy i Estonii (przywódców tych państw przyjęto w Białym Domu z pominięciem Polski), to mało prawdopodobne, aby wycofali się z Polski. Policzek jednak nam wymierzono.

3. Liderem koncepcji międzymorza, oficjalnie i na wykresach, miała być Polska. Nieoficjalnie korzyści z tego projektu mają czerpać Amerykanie, a my, na złe i dobre, mamy firmować całość przedsięwzięcia. I tak się dzieje. Teraz pytania fundamentalne: czy przy okazji tak wspaniałej współpracy, władze polskie są w stanie zablokować import amerykańskiej żywności zmodyfikowanej i czy potrafią ograniczyć napływ lewactwa? Czy mamy gwarancje, że amerykański gaz będziemy kupować po takiej samej cenie, jak amerykańskie firmy w Polsce? Owszem, bezpieczeństwo nie ma ceny, ale wymierną cenę ma brak uregulowań prawnych.Po wizycie polskiej delegacji w Tel Awiwie, która pojechała z misją głoszenia prawdy, zapanowało milczenie, które zakończyło się amerykańską blokadą dyplomatyczną. I jaka z tego konkluzja? Musimy odwołać się do starego dowcipu: wy przestańcie kłamać, a my przestaniemy mówić prawdę. W biznesie taki układ byłby do przyjęcia; w polityce natomiast dano nam do zrozumienia, że gębę, którą nam przyprawiono musimy wziąć na klatę z całym inwentarzem i wynikającymi z tego skutkami, bo jak nie, to w mordę. I teraz najzabawniejsze jest pytanie: to źle czy bobrze? Źle, bo stajemy się ofiarami kłamstwa, będziemy płacić nieokreślone jeszcze sumy i nie mamy polityków na odpowiednim poziomie, którzy byliby w stanie ten manewr przeprowadzić bezbłędnie; dobrze, bo Amerykanie doją inaczej, niż Rosjanie.

I tu rzecz istotna. Ostatnim wydarzeniem charakterystycznym dla Polaków był okres "Solidarności", a więc fakt o zasięgu krajowym, z wychyleniem na zagraniczną pomoc. I trzeba sobie wreszcie zdać sprawę, że taka edukacja nie generuje ludzi o dużych horyzontach. Ponadto po 1989 r. polska młodzież gromadnie wyjeżdżała na Zachód, tam znajdywała lepsze warunki bytowe, a wraz z nimi przyswajała sobie kosmopolityzm, który nie wymaga wysiłku. Swoje szanse na twórcze włączenie się w proces kształtowania UE Polska pogrzebaliśmy.
Ale skoro mamy formować projekt międzymorza, kiedyś się tej sztuki nauczymy i zaczniemy czerpać z niej korzyści. Do tego potrzebne są jednak trzy rzeczy: 1. niezależna edukacja w kraju, 2. Włączenie mechanizmów generujących nową polską inteligencję na światowym poziomie, 3. Poczucie tożsamości i przywiązania do kultury, państwa i polskiego narodu, choćby w takim zakresie jak prezentują Ukraińcy. Bez tych trzech przymiotów, zostaniemy takimi rabami, jakimi zrobił z nas PRL.

I na koniec
Rząd PiS ma wiele sukcesów, ale robi też wiele błędów. Jednym z nich była paniczna kampania wyliczająca ilu Polacy uratowali Żydów. Była ona tak namolna i zadziwiająca, że poboczny obserwator mógł nabrać wątpliwości co do szczerości jej intencji. Przyczyną spadku notowań PiS nie są więc jakieś ministerialne premia, lecz styl, w jakim przeprowadzono kampanię wiernopoddańczą. Ten błąd jest tak poważny, że ograniczenie płac parlamentarzystom i samorządowcom niewiele pomoże. Zwolennicy PiS byli gotowi przymknąć oko na harce Andrzeja Dudy, nie zaakceptują natomiast kapitulacji. Dziś PiS ma tylko jedną drogę - odzyskać twarz. I to zadanie personalnie należy do Jarosława Kaczyńskiego. Jeżeli tego nie zrobi, to wybory samorządowe, ze względu na "poślizg" jakoś mogą wypaść, ale parlamentarne, to już ryzyko. Co będzie, jak wygrają narodowcy, bez struktur i zaplecza politycznego?

Żelazny elektorat PiS plasuje się gdzieś na wysokości 25 procent, mniej więcej tyle samo, co PO. Zaczynamy więc od nowa. Co to znaczy? Znaczy, że stacje i komitety opozycyjne nadwerężone zaufanie będą wykorzystywały w sposób bezwzględny. Wyłonią się też wcześniej popełnione błędy partii rządzącej, jak zła polityka informacyjna, powielanie prymatu sensacji nad formacją, patrzenie na słupki poparcia zamiast podnoszenie świadomości społecznej Polaków, hasłowy współudział w rządzeniu (brak wykorzystania inicjatywy społecznej), myślenie partyjne zamiast państwowego (polityka kadrowa) itd. Nie można też zapomnieć, że społeczeństwo polskie przez 70 lat wychowywane było na lewicowych hasłach i że wciąż lepiej na nie reaguje. Przy najbliższych wyborach może więc dojść do wylania "dziecka z kąpielą". I nie wykluczone, że zabraknie nawet szmaty, którą będzie mnożna wytrzeć podłogę.

***
Chcąc doszukać się tej jednej głównej przyczyny naszych niepowodzeń, niewątpliwie trzeba wskazać na wirtualne postrzeganie rzeczywistości i traktowanie wszystkiego ważnego, co się w Polsce dzieje w kategoriach na niby. Jeżeli nie wrócimy do konkretnego modelu II RP (szkoła, wychowanie patriotyczne, niepodległe prawo, odpowiedzialność funkcjonariuszy i naukowców za państwo itd.) pozostaniemy w PRL - mentalnie, materialnie i duchowo - na poziomie najniższej kultury, która dziś jeszcze nie ma swojej nazwy, ale która już w nas się zagnieździła. Proletariusz miał jakieś ideały, ale to, co się wyłania jest bezwonne, bezkształtne, bezmózgowe, jest plasteliną, z której można ulepić wszystko.
I na koniec słowa dr. Jerzego Targalskiego, które, skoro zostały wypowiedziane, wyznaczyły standard politykom i ludziom nauki w Polsce. Stało się.
Link

Ryszard Surmacz
 
Dodane przez prakseda dnia kwietnia 08 2018 09:20:39 · 9 Komentarzy · 61 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.