|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 6
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Program PiS w 2015 r.: "Zlikwidujemy gabinety polityczne". Suski w 2018 r.: "Nigdy nie mówiliśmy, że będziemy likwidować" |
|
|
W 2009 roku prezes PiS Jarosław Kaczyński wyraził się w sposób jednoznaczny na temat tzw. gabinetów politycznych (czyli grup różnego rodzaju doradców i pełnomocników zatrudnianych w urzędach i ministerstwach przez daną ekipę rządową za publiczne pieniądze). Stwierdził on wówczas, że: - "Nie ma żadnego powodu, by zatrudniać kilkanaście tysięcy pracowników politycznych, bardzo różnie dobieranych". Wtórował mu Mariusz Błaszczak: - "Uważamy, że należy skasować wszystkie stanowiska w gabinetach politycznych".
Co istotne - w 2012 roku PiS skierował nawet do Sejmu swój autorski projekt ustawy, która likwidowała gabinety polityczne i możliwość dowolnego zatrudniania "doradców" w ministerstwach, urzędach i innych publicznych placówkach. Jeszcze podczas kampanii wyborczej w roku 2015 partia Jarosława Kaczyńskiego obiecywała likwidację gabinetów politycznych. "Poszukując oszczędności i przeciwstawiając się zbędnemu zatrudnianiu osób z Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego, zlikwidujemy gabinety polityczne" - taki zapis znalazł się w programie wyborczym PiS na stronach internetowych partii.
Wystarczyło jednak, aby PiS z pozycji opozycji przeszedł do rządowego establishmentu, a zmieniło się również podejście do kwestii gabinetów politycznych. Marek Suski, szef gabinetu politycznego premiera Mateusza Morawieckiego, pytany ostatnio w Radiu RMF FM o realizację obietnicy wyborczej dotyczącej likwidacji gabinetów politycznych, stwierdził: - "O ile sobie przypominam, nigdy nie mówiliśmy o tym, że będziemy likwidować". Dociskany przez dziennikarza, który przypomniał, że zapis o likwidacji gabinetów politycznych był punktem programu wyborczego PiS, Suski przyznał: - "Biję się w piersi. Jeżeli taki zapis się znalazł, to był niefortunny".
Punkt widzenia często zależy od punktu siedzenia. Kwestia gabinetów politycznych pokazuje, że zasada ta dotyczy także PiS-u. Szkoda, że obietnice z czasów opozycji są dziś określane mianem "niefortunnych".
niewygodne.info |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia kwietnia 14 2018 07:11:18 ·
9 Komentarzy ·
62 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|