|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 5
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Niemcy potwierdzają: Nie dotrzymamy celów klimatycznych i pozostajemy krajem węgla brunatnego |
|
|
Niemiecka minister środowiska Svenja Schulze podczas konferencji w Berlinie w ramach tzw. Petersberskiego Dialogu Klimatycznego (coroczna konferencja na szczeblu ministerialnym, której celem jest przygotowanie agendy szczytu klimatycznego ONZ) oficjalnie potwierdziła, że jej kraj pozostanie uzależniony od węgla brunatnego, a tym samym nie dotrzyma celów klimatycznych na 2020 rok, które sam sobie wyznaczył.
W kontekście wspomnianych celów polityki klimatycznej warto zauważyć, że jak do tej pory osiągnięcia Niemiec były w tym zakresie porównywalne z osiągnięciami Polski. Zgodnie z danymi Komisji Europejskiej w 1990 roku niemiecka gospodarka wyemitowała do atmosfery 1003,1 mln ton CO2. W ciągu kolejnych 26 lat naszym zachodnim sąsiadom udało się ograniczyć roczne emisje CO2 do poziomu 775,7 mln ton (2016 rok). Procentowo wychodzi zatem na to, że Niemcy ograniczyli emisje o 22,67 proc.
W 1990 roku polska gospodarka wyemitowała do atmosfery 358,7 mln ton CO2. W ciągu następnych 26 lat udało się nam ograniczyć roczne emisje CO2 do poziomu 296,66 mln ton (2016 rok). To oznacza spadek emisji o 17,31 proc., czyli niewiele gorszy do wyniku osiągniętego przez Niemców.
Dlaczego emisje CO2 naszych zachodnich sąsiadów są na tak wysokim poziomie? Otóż Niemcy to wciąż światowy lider wydobycia węgla brunatnego. Produkują go więcej niż USA z Chinami razem wzięte, a używają przede wszystkim do opalania własnych elektrowni, z których aż siedem wchodzi w skład listy dziesięciu najbardziej trujących elektrowni w Europie.
Aby przykryć wszystkie niewygodne fakty (największe na świecie wydobycie węgla brunatnego, najwięcej silnie trujących elektrowni węglowych, największe suma emisji CO2) oraz odwrócić uwagę od mało realnych założeń "Energiewende" (ograniczenie emisji tylko nieznacznie lepsze od Polski) wymyślono i rozpropagowano narracje, zgodnie z którą to polska gospodarka jest największym trucicielem i ma największy negatywny wpływ na klimat w Europie. Wielu w tę narrację uwierzyło. Efekt był taki, że uwaga międzynarodowych ekologów zamiast na Niemcy, została przekierowana na nasz kraj.
Źródło: Niemcy pozostają krajem węgla brunatnego. Porażka polityki klimatycznej (BiznesAlert.pl), Fossil CO2 & GHG emissions of all world countries (Europa.eu) |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia czerwca 20 2018 08:30:36 ·
9 Komentarzy ·
82 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|