Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Ustawa o IPN, czyli jak PiS cnotę stracił i rubelka nie znalazł. Ta klęska będzie symbolem ich nieporadności
Jeszcze 28 stycznia 2018 r. Beata Mazurek (rzecznik prasowy PiS) twierdziła - tu cytat - że: "Nie będziemy zmieniać żadnych przepisów w ustawie o IPN. Mamy dosyć oskarżania Polski i Polaków o niemieckie zbrodnie".

Od wypowiedzenia tych słów minęło pięć miesięcy, a PiS - mówiąc metaforycznie - zarówno nie zjadł ciastka, jak i go nie ma (w innej wersji - cnotę stracił i rubelka nie znalazł).

Przyjęta przez PiS ustawa o IPN pokazała nam dwie kwestie: Po pierwsze - nienawidzą nas (Polaków) na świecie bardziej niż mogliśmy się tego spodziewać. Po drugie, może i ważniejsze - rządzący nie przewidzieli siły rażenia światowej machiny dyfamacji oraz politycznej presji ze strony Izraela/USA. Niewątpliwie efekt wejścia w życie tej ustawy był odwrotny od zamierzonego. W zakresie odpowiedzialności za Holocaust Polska została nieomal zrównana z III Rzeszą, a sformułowania o "polskich obozach śmierci" były z rozmysłem i premedytacją powielane setki tysięcy razy. Jednocześnie nikt nie został oskarżony z artykułu przewidującego odpowiedzialność karną za kłamliwe oczernianie naszego kraju. Jednym słowem - dramat.

Co trzeba podkreślić - robienie z Polski kraju "faszystowskiego" nie zaczęło się od momentu wejścia ustawy o IPN w życie. Pierwsze nasilenie negatywnych narracji wzmogło się wraz z opublikowaniem przez polski rząd w październiku ub.r. projektu dużej ustawy reprywatyzacyjnej, którego treść była niekorzystna z punktu widzenia interesów międzynarodowych organizacji chcących uzyskać prawo własności w zakresie tzw. mienia bezspadkowego. Niemniej, bez ustawy o IPN nie było jasnego (dla światowej opinii publicznej) powodu, aby odpalić przeciwko Polsce machinę dyfamacji na skalę globalną. Pod tym względem, to ta ustawa była kluczowa.

Skala dyfamacji z jednej strony, oraz presja USA/Izraela z drugiej, spowodowały, iż rząd PiS - mimo początkowych deklaracji o swej nieustępliwości w zakresie ustawy o IPN - finalnie musiał się wycofać. W tym tygodniu miała być ku temu okazja najlepsza z możliwych. Trwające mistrzostwa świata w piłce nożnej oraz występy polskiej reprezentacji winny skutecznie odciągnąć uwagę większości opinii społecznej w Polsce od spraw stricte politycznych. Stąd powstał zamysł pilnego zwołania dodatkowego posiedzenia Sejmu, na którym miano się zająć m.in. kwestią płonących składowisk śmieci (oficjalna narracja). W rzeczywistości jednak chodziło o wykorzystanie dogodnego momentu i uchwalenie zmian w ustawie o IPN, które nie podobają się w Tel Awiwie i Waszyngtonie.

Plan ten spalił jednak na panewce, bowiem "Orły Nawałki" zrobiły wszystkim przykrego psikusa dostając łomot od Senegalu i Kolumbii. Temat udziału polskiej reprezentacji na mundialu w Rosji zszedł z głównej agendy, a przesłaniający rzeczywistość mundialowy balonik pękł szybciej niż przewidywano. Zwołanego naprędce nadzwyczajnego posiedzenia Sejmu, na którym "pozbyto się" problemu ustawy IPN, nie można było przykryć piłkarskimi emocjami związanymi z meczem Polska - Japonia, bowiem te rozpłynęły się w trakcie wcześniej spotkania z Kolumbią.

Efekt jest taki, że na PiS oraz rząd Morawieckiego polała się wczoraj fala krytyki, którą trudno byłoby sobie wyobrazić. Co istotne - legislacyjno-dyplomatyczna klęska ustawy o IPN może mieć realne przełożenie na wynik najbliższych wyborów. I mam tu na myśli nie tylko tegoroczne wybory samorządowe, ale również przyszłoroczną elekcję do europarlamentu (wiosna) oraz do Sejmu i Senatu (jesień). Jeśli PiS-owi nie uda się narzucić nowej, korzystnej dla siebie narracji i nie opanuje nastrojów wewnątrz swojego elektoratu, to wczorajsza akcja z nowelizacją ustawy o IPN może być "kamieniem milowym" dla opozycji w drodze do ponownego przejęcia władzy w Polsce.

niewygodne.info
--------------------------------
Haniebne - antypolskie -wyniki głosowania "pilnego" rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej.
Kluby:
Link
Indywidualnie:
Link
 
Dodane przez prakseda dnia czerwca 28 2018 09:16:46 · 9 Komentarzy · 107 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.