|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 6
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Europa zagrożona kalifatem |
|
|
W 1992 roku w Norwegii ukazał się jej pierwszy reportaż o zabójstwach honorowych i zmuszaniu kobiet do małżeństw w enklawach muzułmańskich w Norwegii. Aby zgłębić temat islamu 17 razy odwiedzała Pakistan, wydała książkę, zrealizowała dwa filmy dokumentalne na pasjonujący ją temat. Jako dyrektor informacyjny w fundacji Human Rights Watch zaczęła zbierać materiał na temat islamu w Europie Zachodniej. Była znana z bardzo odważnych działań.
W 2007 roku została napadnięta i pobita we własnym domu przez nieznanych sprawców. W 2015 roku opublikowała książkę "Islam, jedenasta plaga". Od tego czasu dostała osobistą ochronę. Dwa radiowozy poruszają się za nią krok w krok.
Storgaug przestrzega, że "Jeśli nie powstrzymamy fali emigracji, to Europa upadnie albo poleje się krew". Mówi o bezbronności i beztrosce Europy, o politykach, którzy nie potrafią rozwiązać problemu islamu w Europie i bezrozumnym społeczeństwie, które nie czuje zagrożenia. Daje obraz tej niebezpiecznej religii. Jak wygląda to w Szwecji, można się dowiedzieć ze statystyk, które wykazują, że ilość gwałtów w ciągu ostatnich dwóch lat wzrosła dziesięciokrotnie.
Niestety te dane nie przedostają się do opinii publicznej. Coraz więcej Szwedów emigruje. Lata dobrego socjalu i wysokich emerytur odchodzą w niepamięć. Wszystko przejadane jest przez rzesze emigrantów.
Według Storhung największy problem to nie terroryzm islamski, ale radykalna odmiana islamu, którą wyznają wspólnoty muzułmańskie. "Prawie w każdym meczecie imamowie głoszą ideologię, której celem jest separacja wyznawców islamu od Europejczyków i utrzymywanie poczucia misji, że wcześniej czy później przekształci się Europę w kalifat. Taki islam nie uznaje naszego stylu życia i wartości. Propaguje karę śmierci za odstąpienie od wiary, domaga się wprowadzenia szariatu, podporzadkowania kobiet mężczyznom, znosi wolność słowa".
Meczety budowane w Europie są finansowane z pieniędzy Arabii Saudyjskiej. We Francji wybudowano 2,8 tys. meczetów. Nauczają w nich imamowi wyznający islam z Medyny. Wiąże się on z działalnością Mahometa, który najpierw nauczał w Mekce. Jego ówczesna nauka nie charakteryzowała się radykalizmem, ale nie odniosła sukcesu. Przez 13 lat przekonał do niej jedynie 150 wyznawców i musiał opuścić miasto.
Wtedy udał się do Medyny i zaczął głosić islam w oparciu o militarno-polityczne działania. Natychmiast pozyskał rzesze wyznawców i podporządkował sobie cały Półwysep Arabski. Mordował, rabował karawany, aby zdobyć środki dla swojej działalności. "Tak więc widać wyraźnie, że sukces proroka nie leżał w religijnym przesłaniu, ale w politycznej doktrynie i militarnej walce dżihadu" - pisze Norweżka.
Jaki jest współczesny islam najlepiej to oddaje sondaż przeprowadzony przez agencję YouGoc dla Centrum na rzecz Spójności Społecznej wśród 600 studentów muzułmańskich W Wielkiej Brytanii. Okazuje się, że 40 proc. studentów chce, aby szariat stał się częścią angielskiego prawa. Jedna trzecia wyznaje zabójstwo w imię religii, a 33 proc. uważa, że "bardzo" lub "dość chętnie" widziało by, że islamskie prawo obejmuje cały świat. Inne badania wykazały, że 13 mln. osób chce powrotu islamu do korzeni czyli do "islamu z Medyny".
Storhaug przedstawia trzy grupy wspólnot muzułmańskich żyjących w Zachodniej Europie. Pierwsi to salafici. Chcą oni powrotu do "islamu przodków". Żądają kary śmierci dla homoseksualistów, poddania kobiet mężczyznom, kary śmierci dla odstępców od religii i dla tych, którzy "urągają" islamowi. Chcą kary śmierci za seks pozamałżeński, a dla tych którzy są stanu wolnego kary chłosty. Dla nich zachodnia demokracja jest złem i trzeba ją zastąpić szariatem.
Druga grupa wspólnotowa to dżihadyści. Wojownicy z ISIS sieją nienawiść do zachodniej cywilizacji, a sami wyznają pogardę dla śmierci. .
Trzecia grupa to Bractwo Muzułmańskie. To najliczniejsza grupa działająca na Zachodzie. "Bractwo działa świadomie w roli podwójnego agenta, co sprawia, że dziennikarzom, politykom i laikom dużo trudniej jest zidentyfikować członków tej organizacji niż salafitów czy dżihadystów". Są wykształceni, ubrani po europejsku i oficjalnie głoszący dialog i harmonię miedzy islamem a innymi religiami. W rzeczywistości niczym się nie różnią od pozostałych grup wspólnotowych, wyznają te same prawa szariatu, któremu chcą podporządkować Zachód.
Wszystko to wygląda groźnie, zwłaszcza, że według amerykańskiego raportu z 2004 roku, liczba muzułmanów w roku 2020 w Europie ma przekroczyć 40mln. Jeszcze w 2010 roku mówiło się o 20mln.
Iwona Galińska
prawy.pl |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia sierpnia 01 2018 08:24:58 ·
9 Komentarzy ·
103 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|