|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 6
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Lech Kaczyński – uratował Polskę, a władza o tym nie wie |
|
|
Otóż:
Unia Europejska funkcjonuje obecnie na podstawie Traktatu Lizbońskiego z 13 grudnia 2007. Jego integralną częścią jest tzw. Protokół brytyjski, wyłączający stosowanie prawa wspólnotowe w dwóch krajach: w Polsce i Wielkiej Brytanii, w zakresie objętym Kartą Praw Podstawowych. Protokół:
- uniemożliwia wnoszenie przez Komisję lub inne państwo członkowskie skarg przeciwko Polsce o naruszenie Karty do Trybunału Sprawiedliwości,
- uniemożliwia powoływanie się na postawienia Karty przez jednostki przed sądami polskimi, w celu orzekania o niezgodności prawa krajowego z Kartą,
- podważa kompetencje sądów krajowych do wnoszenia pytań prejudycjalnych w zakresie w jakim mogłyby prowadzić do stwierdzenia niezgodności prawa krajowego z Kartą,
- zakazuje sądom krajowym przyznawanie skutków bezpośrednich przepisom Karty i blokuje zasadę pierwszeństwa,
- zakazuje Trybunałowi UE stwierdzania istnienia sprzeczności między systemem polskiego prawa krajowego i Kartą. (szersze omówienie Protokołu - dla rządu Tuska! - patrz: Link).
Przytoczmy relację "opozycjonisty" - pisał Adam Bodnar (obecny Rzecznik PO):
Protokół polsko-brytyjski miał ograniczyć stosowanie wobec Polski postanowień Karty Praw Podstawowych. Polska przyłączyła się do niego w ostatniej chwili w czasie negocjacji przyszłego Traktatu Lizbońskiego w Brukseli. Później Donald Tusk deklarował, że Rząd się z niego wycofa (bo nie ma powodu, aby ograniczać obywatelom pełne korzystanie z ochrony prawnej w stosunkach z UE), ale ostatecznie tego nie zrobił. Zaważyły argumenty polityczne i prawdopodobnie groźby ze strony Prezydenta, że jak Polska wycofa się z Protokołu polsko-brytyjskiego to Prezydent Traktatu z Lizbony nie podpisze. Link - na przekór opinii Rady Legislacyjnej przy "jego premierze" - utorowała dr. B. karierę: potrzebowali tam najwidoczniej kogoś bystrzejszego i przewidującego - ale nawet ich jakoś nie dał rady przekonać, by się wycofać z Protokołu).
Przejdzmy do aktualiów:
jak wiadomo, siedmiu SSN* zwróciło się do TSUE o "decyzję". Tak ten proceder pochwalił "nasz" przedstawiciel prawny:
Prof. Marek Safjan, obecny sędzia Trybunału Sprawiedliwości UE i były prezes polskiego Trybunału Konstytucyjnego w rozmowie z Onetem podkreśla, że działania Sądu Najwyższego - który zawiesił część przepisów uchwalonej przez PiS ustawy o SN - były w pełni uzasadnione. Kwestia dotycząca niezależności sądownictwa i niezawisłości sędziów jest, co oczywiste, sprawą objętą regulacją traktatową. Sądy, także polskie są uprawnione i zobowiązane do stosowania prawa europejskiego, a tym samym muszą podlegać określonym zasadom - czyli respektować zasadę niezawisłości i bezstronności. To rozumowanie Trybunał oparł na art. 19 Traktatu o UE, dotyczącym wymiaru sprawiedliwości. Ten wyraźnie mówi, że sprawuje ją TSUE oraz sądy krajów unijnych. I dlatego kwestia niezależności sądownictwa jest nie tylko sprawą wewnętrzną kraju, ale bezpośrednio dotyka najbardziej podstawowych zasad, które są wpisane do Traktatu i które zobowiązują kraje Unii do przestrzegania reguł demokracji i rządów prawa.
Link
Działania powyższe wskazują, iż tak "nasz przedstawiciel prawny", jak i (co najmniej) siedmiu "sędziów najwyższych" (z wydziału SN kierowanego przez... Małgorzatę Gersdorf) - utraciło zdolność orzekania z powodu rażącej nieznajomości obowiązującego w Polsce prawa.
Polska powinna:
- wycofać "naszego przedstawiciela prawnego" z TSUE (pozostawiając chwilowo wakat)
- skierować wnioski do powstającego Sądu Dyscyplinarnego o wydalenie z zawodu całej ósemki
- wycofać zgodę prezydencką na działalność uniwersytecką prof. Gersdorf (czego ona tam może uczyć po tej kompromitacji?).
*wśród nich prof. dr hab. Krzysztof Rączka - którego tak wspomina właśnie pewien bloger: W stanie wojennym dr Rączka, ówczesny sekretarz POP na WPiA, przeprowadzał ze studentami obowiązkowe zajęcia z politgramoty, na temat spisku CIA, która wykorzystując Solidarność, zamierzała obalić władzę ludową.....
Jakby ktoś chciałby dowiedzieć się, jak temu ideowcowi PRL wiedzie się w demokracji, niech zajrzy np. do jego oświadczeń majątkowych, bo warto! oto np. w 2016 r. - nie licząc uposażenia z "zaszczytnie" pełnionej funkcji SSN! - osiągnął dodatkowy przychód w wysokości... "nie przekraczającej 350.000,00 zł, a to z racji stosunku pracy na Uniwersytecie Warszawskim, umowy zlecenia w Wyższej Szkole Administracji Publicznej oraz publikacji, szkoleń, ekspertyz, wykładów; żeby było śmieszniej, dane te pochodzą z... Uzupełnienia oświadczenia o stanie majątkowym (z dnia 30 października 2017 r.) - Sprostowania oświadczenia o stanie majątkowym z dnia 5 stycznia 2017 r. - prof. prawa bowiem (i sędzia SN) za "pierwszym razem" sobie "nie poradził"...
(za: Link ).
Przy pracy na artykułem korzystałem z komentarzy blogerów S24, Kol.Kol. @Beeem.Deep (który odszukał Protokół brytyjski, co miało podstawowe znaczenie), @Jan Mak, @ Yassa - pod notką: Link
damascen
|
|
|
Dodane przez prakseda
dnia sierpnia 07 2018 16:22:34 ·
9 Komentarzy ·
85 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|