|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Polscy podatnicy to złodzieje? |
|
|
Nadchodzą wybory samorządowe. Powoduje to znaczące wzmożenie walki o wyborców. Reprezentanci pomagdalenkowych partii politycznych robią co mogą aby podtrzymać wykreowany fałszywy konflikt między nimi. Pomaga to w zawłaszczeniu sceny politycznej i tym samym... ogłupianiu Polaków. Ta pseudowalka pomiędzy nimi jest niestety dość skuteczna. Gdy przyjrzymy się bliżej temu co ma do zaoferowania ów konglomerat PO-PiS widać od razu, że jest to lipa obliczona na to, aby ciemny lud "kupił" kształtowany propagandowo przekaz. Lewica bezbożna w postaci Platformy Obywatelskiej nazywanej przez rządzących "opozycją" właściwie nie różni się od lewicy rzekomo pobożnej z Prawa i Sprawiedliwości, która w polskich mediach nazywana jest z jakiegoś powodu "prawicą". Po prostu trwa w najlepsze ogłupianie nas wszystkich przez jednych i drugich. Bilbordy PO i bilbordy PiS kreują sztuczne emocje przed wyborami samorządowymi. Najpierw na ulicach polskich miast pojawiły się bilbordy PO głoszące, że "PiS wziął miliony, a wszystko drożeje". W odpowiedzi na te "zarzuty" przedstawiciele partii rządzącej przygotowali kampanię bilbordową informującą, że "PiS wziął miliony od złodziei i dał dzieciom". Zapewne miał to być swoisty "szach-mat" w stosunku do pomysłu ich kolegów z magdalenkowego rozdania w 1989 roku. Ten pomysł skłonił mnie i z pewnością wielu polskich podatników do pewnych refleksji. Czyżby kosztujący ponad 20 miliardów złotych rocznie program 500+ zdaniem PiS był finansowany z pieniędzy zabranych złodziejom, a więc płacony przez nas podatek dochodowy był do tej pory rodzajem grzywny za wykonywaną pracę? Co więcej, okazuje się, że każdy podatnik składający się na ten socjalistyczny program z założenia jest uważany za złodzieja. Zasada PiS o mówieniu jednego i robieniu drugiego ma zastosowanie zwłaszcza w sferze podatkowej. Nowe przepisy prawne forsowane obecnie w Sejmie, dają niemal nieograniczone prawo inwigilacji każdego z nas przez Krajową Administrację Skarbową. Zapomnijcie o RODO, inspektorzy KAS będą o was wiedzieć dosłownie wszystko. Ustalą nawet na co chorujecie, bo zobaczą wszystkie wasze rachunki i transakcje za pomocą kart płatniczych. Oto niedawno wyciekły tajne instrukcje z jednej z delegatur KAS, które wskazują na to, że kontrolującym nakazano zajmowanie majątku uczciwych firm już w pierwszej fazie kontroli, bo przedsiębiorstwa uczestniczące w karuzelach VAT i tak nie mają majątku, a oczekuje się zysków z kontroli, których mogą dostarczyć tylko planowe kampanie nękania polskich przedsiębiorców. Nowe przepisy pozwolą na konfiskatę majątku przedsiębiorstwa. Wymiar sprawiedliwości będzie mógł dzięki temu zniszczyć dowolną firmę i będzie to zgodne z prawem. Tym samym sytuacja polskich małych i średnich przedsiębiorstw staje się nie lepsza, jak to zapowiadał premier Morawiecki, a gorsza. Argument, że politycy PiS za złodziei mają nie podatników tylko sprawców nadużyć VAT jest zupełnie nietrafiony. Roczny koszt programu 500+ to 21 mld. Oficjalnie ze ścigania złodziei z mafii VAT-owskiej PiS uzbierał nieco ponad 1 miliard. Na dodatek na tyle opiewają postawione zarzuty a nie już odzyskane pieniądze. Zatem program 500+ i radosne rozdawanie cudzych pieniędzy, to przede wszystkim środki z kredytów i z podatków pracujących Polaków. Sytuacja jest niestety tragiczna, bo nie dość, że już socjalizm w czasów PRL zniszczył mentalnie polskie społeczeństwo, dzisiaj to samo robi PiS. Jako że roszczeniowa postawa sporej części społeczeństwa staje się normą, to i tzw socjalizm z ludzką twarzą prezentowany przez polityków partii rządzącej przypomina złe czasy minionej czerwonej epoki. Władza powinna sobie wziąć do serca, że przedsiębiorczość to nie jest coś już z reguły podejrzanego, niemal równego ze złodziejstwem. To ci mali głównie tworzą polską przedsiębiorczość i to z ich podatków utrzymywane jest państwo. Bilbordowe szaleństwo jednych i drugich może skutecznie zniechęcić Polaków do przedsiębiorczości przedstawianej jako coś podejrzanego, prowadzonego przez złodziei. Dzisiaj politycy PiS zapewniają, że chodzi tylko o dopadnięcie przestępców. Niezbyt to ciekawa retoryka wobec uczciwych przedsiębiorców, nazwanych na potrzeby kampanii wyborczej złodziejami. Mylą się też ci, którzy uważają, że nazywanie podatników w taki sposób dotyczy tylko przedsiębiorców. Tak naprawdę dotyczy to każdego kto wpłaca sumiennie podatki. Mimo, że socjalistyczne programy rządowe są finansowane na banksterski kredyt, to tak naprawdę wszyscy podatnicy się na to składają. Część z tych środków jest od razu marnotrawiona na nieefektywną i rozbudowaną do granic nieprzyzwoitości armię urzędników, a część jest przeznaczana na łapówkę wyborczą o nazwie 500+ lub 300+. Jak policzyli specjaliści z fundacji FOR, w 2017 roku koszt programu 500+ to 619 zł na mieszkańca Polski, czy też złodzieja, jak sugerują obecne władze.
Kazimierz Jagoda
|
|
|
Dodane przez prakseda
dnia sierpnia 27 2018 11:49:04 ·
9 Komentarzy ·
101 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|