Niemiecki minister do Rosjan: "Jesteśmy sąsiadami". Problem w tym, że ostatni raz byli nimi w 1941 roku
"Dialog Petersburski" to cykl spotkań między niemieckimi a rosyjskimi przedstawicielami elit politycznych, gospodarczych i społecznych. Jest organizowany cyklicznie co roku od 2001 (z przerwą na 2014 rok, kiedy Rosja zaatakowała Ukrainę). W tym roku "Dialog" był organizowany w Moskwie. Wśród zaproszonych prelegentów był obecny minister gospodarki i energii Niemiec - Peter Altmaier.
Podczas swojego przemówienia, w którym podkreślał jak ważna jest dobra współpraca Rosji i Niemiec, Altmaier użył następującego sformułowania: "Musimy walczyć o wzajemne relacje (...) Jesteśmy sąsiadami i mamy wspólną historię".
Pod "walkę o wzajemne relacje" z pewnością podpada rozpoczęcie prac przy układaniu pierwszej nitki gazociągu Nord Stream 2 na wodach szelfowych w niemieckiej wyłącznej strefy ekonomicznej. Mnie jednak o wiele bardziej zaciekawiły słowa dotyczące sąsiedztwa i wspólnej historii. Akurat w przypadku Niemiec i Rosji bardzo często "wspólna historia" układała się na trupach Polaków. Jeśli popatrzymy w przeszłość, to nieomal zawsze, gdy dochodziło do zbliżenia niemiecko-rosyjskiego, cierpiała na tym Polska, a ostatni raz oba kraje były sąsiadami w 1941 roku - na mocy zawartego dwa lata wcześniej porozumienia Hitlera ze Stalinem sygnowanego przez Ribbentropa i Mołotowa.
Patrząc przez pryzmat wydarzeń z przeszłości słowa ministra z rządu Angeli Merkel - które można interpretować jako celowe nawiązywanie do okresu kiedy wymiana gospodarcza między Rosją a Niemcami kwitła, jak nigdy wcześniej - powinny nas jednak niepokoić (przypomnijmy, że w latach 1940-41 ZSRR był głównym partnerem gospodarczym III Rzeszy oraz najważniejszym eksporterem surowców dla niemieckiego przemysłu wojennego; od czerwca 1940 r. import z ZSRR przekraczał 50 proc. całkowitej sumy importu do Niemiec, a do momentu zerwania tej współpracy przez Hitlera w czerwcu 1941 r. wzrósł aż do 70 proc.).
Z punktu widzenia interesów Polski, każde nadmierne zbliżenie między Berlinem a Moskwą powinno być odbierane negatywnie. Gest Petera Altmaiera popełniony podczas ostatniego "Dialogu Petersburskiego" wpisuje się w pewien szerszy trend. Jego finalną konsekwencją może być powrót do antypolskiej retoryki, jaką po raz ostatni słyszeliśmy w drugiej połowie lat 30-tych ubiegłego stulecia. Wykluczyć tego nie można, szczególnie jeśli władze w Niemczech miałaby przejąć pro-rosyjska AfD ("Alternatywa dla Niemiec").
Źródło: "Wir müssen um die gegenseitigen Beziehungen kämpfen" (Zeit.de)
Dodane przez prakseda
dnia pa¼dziernika 10 2018 08:34:04 ·
9 Komentarzy ·
100 CzytaÅ„ ·
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.
Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.
Brak ocen.
Logowanie
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
Louisroano 14/10/2017 22:25 Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie LLK 11/02/2011 10:06 GratulujÄ™ strony i oczekujÄ™ aktualizacji.
Pozdrawiam LLK