|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
JAROSŁAW KACZYŃSKI W TVN 24 |
|
|
Kaczyński zapytany w programie TVN24 "Rozmowa Rymanowskiego", dlaczego nie chce spotkać się twarzą w twarz z Tuskiem, odparł: - Panie redaktorze, z panem przy wszystkich żartach i tych pańskich - nazwijmy to - zachowaniach ofensywnych, tak bym to określił, jednak merytorycznie rozmawiamy. Z Donaldem Tuskiem rozmawiałbym na temat straszenia go pistoletem przed dwudziestu laty - w jego mniemaniu, bo ja go nigdy nie straszyłem - albo też na temat aresztowania autostrad, bo to jest z jego przemówienia, fragmenty, cytaty.
- Otóż to są opary absurdu. Ja nie mam zamiaru rozmawiać z nikim w oparach absurdu - stwierdził szef PiS.
Dopytywany, czy nie zaproponuje Tuskowi debaty w ostatnim tygodniu kampanii i czy to definitywna decyzja, potwierdził. - Tak, to jest definitywna decyzja - powiedział Kaczyński.
Szef PiS pytany był także, z którym ugrupowaniem jego partia mogłaby wejść w koalicję, jeśli wygrałaby wybory; na uwagę, że z deklaracji innych sił politycznych w Polsce wynika, że nie za bardzo "lgną" one do koalicji z PiS, Kaczyński odpowiedział, że "PiS jest niewątpliwie partią bardzo poważną, a nie wszyscy w parlamencie są tacy bardzo poważni. (...) Niewątpliwie jesteśmy najpoważniejsi".
Prezes PiS dodał także, że o możliwych koalicjach zwykle rozmawia się po wyborach. - I wtedy różnie bywa - stwierdził. Zastrzegł jednocześnie, że nie jest możliwa koalicja PiS z SLD. - Na pewno nie z SLD, bo to w ogóle o tym nie ma mowy - oświadczył.
Pytany o możliwość koalicji z PSL, Kaczyński powiedział, że "świat jest skomplikowany, historia się różnie toczy". - Przede wszystkim możliwe jest to, że wygramy sami - stwierdził dopytywany o możliwość koalicji z ludowcami.
Kaczyński pytany był też, czy za cenę tego, by pozbawić władzy Donalda Tuska, oddałby tekę premiera szefowi PSL Waldemarowi Pawlakowi. - Nie, z tego względu, że ktoś kto w tej sytuacji dostaje tekę premiera, po prostu ma wszystko w ręku, a nam może powiedzieć "dziękuję bardzo" - powiedział szef PiS.
Na pytanie, kto będzie chciał koalicji z PiS, skoro w ręku premiera będzie wszystko, powiedział: - Nie, (...) bo to jest zupełnie inna sytuacja. Pan Pawlak, można powiedzieć, należy do nurtu innego niż my i może też łatwo się porozumieć jako premier z innymi, którzy - być może - bardzo by się obawiali naszego rządu i wobec tego byli gotowi na premiera Pawlaka, tylko żeby nie było naszych ministrów i rządu przez nas popieranego.
- Krótko mówiąc, to jest koncepcja zbyt ryzykowna, poza tym były też jeszcze inne względy, nie chcę w tej chwili do tego wracać, ale są też merytoryczne różnice między nami a panem premierem Pawlakiem - powiedział prezes PiS.
Według Kaczyńskiego, "jeden warunek jest pewien". -My na pewno nie chcemy władzy dla władzy. Chcemy realizować program, który mamy - oświadczył. Na uwagę, iż niektórzy twierdzą, iż PiS nie chce wygrać wyborów, Kaczyński stwierdził, że "to już jest całkowita nieprawda". - To jest jedna z bajek przeciwko nam wymyślona - stwierdził.
- Chcemy wygrać, chcemy rządzić, ale chcemy zrealizować program, który w Polsce coś zmieni. Bo naprawdę w naszym kraju trzeba wiele zmienić, żeby mogło być dobrze i żeby ten nasz potencjał (...) został wykorzystany - powiedział Kaczyński.
Na pytanie, czy Donald Tusk jest jego wrogiem czy przeciwnikiem politycznym, szef PiS odparł, że przeciwnikiem politycznym.
- Ale jest jednocześnie człowiekiem, który bardzo zepsuł polską scenę polityczną, który wprowadził w niej reguły takie, które dzisiaj promują Palikota. I to jest jego straszliwy grzech i polska historia mu tego nie zapomni. Tak jak i nie zapomni mu tego skrajnie nieudolnego rządzenia - powiedział szef PiS.
Na uwagę, że Janusz Palikot jest obecnie "największym przeciwnikiem Donalda Tusk i pisze o nim w swej książce per 'cyniczny morderca polityczny'", Kaczyński odparł: - Ale to nie zmienia faktu, że - już nie mówiąc o różnych plotkach, bo plotek nie będę powtarzał (...), że bez kogoś takiego, jak Donald Tusk, byłby sobie w Lublinie taki przedsiębiorca, no który miał skądinąd różne problemy z prawem, jak pan Palikot - i to tyle.
Zapytany, czy boi się wejścia ugrupowania Palikota do Sejmu, szef PiS stwierdził, że "byłoby to bardzo, bardzo poważne osłabienie naszego parlamentu i bardzo poważne obniżenie, i tak niestety niskiego, poziomu naszego życia publicznego".
Szef PiS pytany był też o sondaże, które pokazują przewagę PiS nad PO. - Mamy własną pracownię sondażową na użytek wewnętrzny. Badania są robione na grupach od kilkuset do wielu tysięcy osób - mówił Kaczyński. Dodał, że sondaże są bardzo dobre. - Jeśli nasz elektorat będzie odpowiednio zmobilizowany, wygramy - powiedział.
Na uwagę, że Platforma Obywatelska przesłała dziennikarzom sondaż pokazujący jej pięciopunktową przewagę nad PiS, Jarosław Kaczyński powiedział, że to dla PiS "nawet dobra wiadomość", bo mobilizuje do pracy.
- Moje zadanie jest takie, żeby Polska mogła odetchnąć po 4 latach rządów Platformy. Jedynie co można dobrego powiedzieć o rządach PO to budowa "orlików". PO nie potrafi inaczej uprawiać polityki, niż przez prowadzenie wojny. Jeżeli ktoś chce, żeby życie społeczne wróciło do normy, powinien głosować na PiS - przekonywał prezes PiS.
Na pytanie o to, czy sprawa smoleńska nie "wystraszyła" niektórych polityków PiS Jarosław Kaczyński odrzekł, że owszem, część tak, ale innych zmobilizowała. Mówił, że starał się ograniczać swoje wypowiedzi w tej sprawie. - Proszę uwierzyć, że miałem więcej na sercu, niż na języku - mówił. |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia wrzenia 29 2011 05:19:43 ·
9 Komentarzy ·
227 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|