|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 9
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Napinka godnościowa PiS z USA? Jak się w pełni podporządkowujesz, to czasem zostaniesz potraktowany z buta... |
|
|
Uważam, że napinka godnościowa PiS w związku z - przyznajmy to szczerze - żenującym listem ambasador Georgetty Mosbacher do premiera Mateusza Morawieckiego, w dłuższej perspektywie i tak nie ma większego sensu. Wiadomo bowiem, że w obecnej sytuacji PiS-u (który wszystko postawił na "amerykańską kartę") nikt z ekipy rządowej nie odważy się podważyć tego, co mówi (i sądzi) o Polsce Waszyngton. Jako przykład może nam posłużyć sprawa nowelizacji ustawy o IPN, kiedy to początkowa narracja pt. "nie oddamy ani guzika" pod naciskiem USA została kompletnie wygaszona, a przedstawicieli partii Jarosława Kaczyńskiego spacyfikowano do tego stopnia, że nową ("właściwą") treść ustawy musieli własnoręcznie przepisać w siedzibie izraelskiego Mossadu.
Stąd uważam, że wystąpienia takie jak poseł Krystyny Pawłowicz, w których forsuje ona teorię, iż Ambasada USA w Polsce - tu cytat - "WSPIERA ANTYPOLSKĄ działalność TVN i popiera ich działania w celu OBALENIA legalnych władz RP" są raczej jednostkowym przykładem braku pełnego ujednolicenia przekazu medialnego w PiS. Finalnie mogą one nawet ekipie Kaczyńskiego bardziej zaszkodzić niż pomóc. Wszak ustawienie się w roli bliskiego "sojusznika" USA w Europie, przy jednoczesnym skłóceniu się lub ochłodzeniu relacji z niemal wszystkimi liczącymi się przywódcami w UE nie rokuje niczego dobrego w przypadku, gdyby na Nowogrodzkiej zaświtała jednak idea, aby się Waszyngtonowi w jakiś sposób postawić. Porzucony przez "Jankesów" PiS przegrałby wybory, jako partia, która w polityce międzynarodowej nie potrafi załatwić absolutnie niczego. Nawet za cenę upokorzenia i wypełnionych po brzegi walizek pieniędzy.
W życiu, jak i w stosunkach międzynarodowych obowiązuje jedna, prosta zasada: Gdy będąc w jakiejś relacji zaczynasz się służalczo podporządkowywać drugiej stronie, to musisz się liczyć z tym, że ta druga strona czasem potraktuje cię ostro z buta. PiS stawiając wszystko na "amerykańską kartę" podjął ryzyko nadmiernego podporządkowania się. A z racji tej, że w logice Trumpa nie ma miejsca na partnerów, lecz tylko na wrogów lub fanów, ryzyko oberwania z buta zmaterializowało się szybciej niż to mogło się PiS-owcom wydawać.
Mimo wszystko spróbowałbym w jakiś sposób do ambasador Mosbacher dotrzeć i pokazać jej na spokojnie jak broniony przez nią TVN relacjonował wybór jej kolegi na prezydenta USA. W roli głównej żona Leszka Czarneckiego (tego od Getinu):
niewygodne.info |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia listopada 29 2018 09:52:24 ·
9 Komentarzy ·
112 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|