Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Czy Adamowicza zabiła mafia?
Jeszcze dwa dni temu byłem w 95% przekonany, że zabił psychopata i nie ma tu drugiego dna. Byłem pochłonięty innym socjopatą i uczciwie przyznam, że z politowaniem czytałem o "robocie mafii", ale w końcu znalazłem trochę czasu, by zapoznać się tymi "szalonymi" pomysłami. Większość to rzeczywiście bzdury, klasyczne dla takich spraw, im bardziej nieprawdopodobna teoria tym bardziej się sprzedaje. Jest jednak coś, czym nie można dać sobie zamknąć ust. Obejrzałem z 8 różnych filmików z różnych ujęć i to, co zobaczyłem zmieniło moje przekonanie z 95% do góra 50%.

Dlatego postanowiłem rozważyć inną wersję, póki co na gruncie czystej teorii i wiedzy powszechnej, bez upierania się, że tak było, ale z upieraniem się, że tak wiele razy w przeszłości "rozwiązywano problemy".

Jeśli Adamowicza nie zabił zwykły psychopata, to mogli to zrobić tylko poważni fachowcy, do których łatwo dojść zadając naprowadzające pytania.

Co to jest mafia?

"Mała Sycylia" to termin, który do obiegu medialnego wprowadził Sylwester Latkowski i o dziwo akurat za to niewielu nazwało go "oszołomem", bo trafił w sedno. W takim razie po A, trzeba powiedzieć B, żeby być konsekwentnym. Mafia to jest styk polityki, biznesu i instytucji państwowych. Mafia ma swoich ludzi wszędzie, w przypadku Gdańska mówimy o ratuszu, komendzie policji, służbie więziennej, urzędzie skarbowym, a nawet szpitalach i straży pożarnej. Tak działa mafia.

Jak mafia przygotowuje zamachy?

W skrócie można podzielić to zagadnienie na trzy metody. W pierwszym przypadku każdy ma wiedzieć kto zabił i dlaczego. Tak się dzieje, gdy komunikat od mafii ma pójść do wszystkich. W drugim przypadku nikt ma nic nie wiedzieć i tak się zazwyczaj czyści własne szeregi. Trzeci przypadek to mieszanka dwóch poprzednich. Część ma być jawna, część zagadką, której rozwiązanie zna wąskie grono beneficjentów i dyscyplinowanych.

Jeśli zakładać, że Adamowicza nie zabił przypadkowy psychopata, ale "Mała Sycylia", to mamy do czynienia z trzecią metodą zabójstwa.

Jak wygląda zabójstwo z podziałem na część tajną i jawną?

Ludzie, którzy budują w Internecie rozmaite teorie spiskowe, zamiast rzeczowych analiz, zawsze wpadają w tę samą pułapkę. Dopasowują każdy detal pod tezę zamachu i potem wychodzą z tego groteskowe pomysły, jak doszukiwanie się w ratownikach medycznych zleceniobiorców kończących zdanie. Jest to oczywiście możliwe, bo jak wykazano wyżej, mafia ma swoich ludzi w szpitalach, pytanie tylko po co sobie tak komplikować życie? Aby dokonać zabójstwa mieszanego potrzebny jest wykonawca. Psychopata odpowiednio pokierowany nadaje się doskonale. Wprawdzie nad psychopatą nikt nie będzie miał pełnej kontroli, ale to prócz wady ma swoje zalety. Chory psychicznie może wszystkim dookoła opowiadać, że chce zabić, od kolegów z celi, przez kolegów na wolności, aż po rozmowy domowe. I tak to wyglądało w przypadku Stefana W. Deklaracja wariata zawsze są traktowane tak, jak się wariata traktuje - z olbrzymim dystansem.

Opowieści wariata nie mają znaczenia i co najważniejsze nie stanowią żadnego zagrożenia dla ujawnienia planu zleceniodawców. Czego oczekiwać od chorego na schizofrenię jeśli nie opowiadania głupot? Nawet jeśli matka pójdzie z tym na policję, a policja odbije piłeczkę do służby więziennej, to również nic się nie dzieje. Wystarczy, że żołnierz mafii odwiedzi komendanta jednej i drugiej placówki i tylko głupi w tym miejscu pomyśli, że żołnierz opowie komendantom, do czego psychopata jest potrzebny. Żołnierz tego nie wie i komendanci też się nie dowiedzą prawdy. Oni usłyszą, że Stefan ma być wolny, bo musi odebrać towar albo... ma być wolny i tyle. Gdyby Stefanowi całkiem odbiło i opowiedziałby komukolwiek, że zabić kazał mu jakiś poważny gdański "przedsiębiorca" albo inna szanowana grupa osób, to szaleństwo Stefana robi za całe alibi. Ludzie, przecież to wariat!

Tyle powie mafia i nie musi Stefana w worku wrzucać do rzeki, wystarczy, że ordynator szpitala psychiatrycznego przyjmie go na odział. Najmniejszego ryzyka przy wyborze wariata na zabójcę nie ma.

Idźmy zatem dalej! Kto jeszcze nie musi i nie powinien nic wiedzieć? Frajerzy przede wszystkim, czyli w opisywanym zadaniu firma ochroniarska. Mafia potrzebuje tylko i wyłącznie jakiegoś Ziutka, który skleci ekipę rencistów i dzieci, żeby amatorzy nie przeszkadzali w robocie. Zatrudnienie odpowiedniej firmy przez ratusz to dla mafii pestka i powszechny chleb "przetargowy". Wybór frajerskiej firmy zapewnia pełną swobodę zabójcy, bo który psychopata nie poradzi sobie z nożem w przedszkolu?

Czy tak się stało?

Dokładnie tak i trudno się spodziewać, aby dzieci poniżej 18 lat i reszta studentów, zorientowała się w tak szokującej dla nich sytuacji. Gołym okiem było widać, że żadne z tych dzieci w ogóle się nie zorientowało w tym, co się dzieje. Z bohaterstwem i refleksem obsługi technicznej sceny to też przesada. Stefan zrobił co chciał, powiedział co chciał i dopiero potem podeszli do niego technicy, przed którymi Stefan grzecznie położył się na glebę. Do realizacji potrzebny jest jedynie szef biznesu "ochroniarskiego", który może zarejestrować działalność na poddaszu i tak było. Przydałby się jeszcze jeden typ na bramce przy scenie, który ma umożliwić wejście na scenę psychopacie.

Idealny do takiej roboty jest na przykład były policjant, ale... jemu również nikt nie mówi prawdy, z niego się robi frajera i sprzedaje bajeczkę. Puścisz Stefana na scenę, on tam zrobi szopkę, że niby atakuje Adamowicza, takie zlecenie pod reżim Kaczora, będzie śmiesznie. Ochroniarz taką bajeczkę łyknie i się z odpowiedzialności wykpi, jednak gdy się sprawy skomplikują, to pozostanie frajerem na zawsze. Cały projekt sprowadza się do wyboru psychopaty, nad którym jako tako da się panować oraz do zapewnienia mu pełnej ochrony i komfortowych warunków przy robocie. Wszystko zostało spełnione, o reszcie absolutnie nikt nie musi wiedzieć.

Wybór ofiary, miejsca, czasu i metody

W kwestii wyboru ofiary, miejsca, czasu i metody mamy same banały. Jeśli ofiarą ma być polityk, to nigdy nie jest to przypadkowa ofiara. Celem był Adamowicz i nikt inny. Dlaczego on, to temat na odrębną analizę. W każdym razie, jak mafia coś robi, to się skupia na zadaniu głównym, pozostałe i ewentualne zyski, robią za drugi plan działania. Wybór miejsca? Wiadomo, że dla spektakularnej zbrodni nie ma lepszego miejsca niż scena z kamerami, to i nie ma nad czym się rozwodzić. Czas jest troszkę bardziej skomplikowany, ale tylko troszkę. Impreza Owsiaka i "Światełko do nieba" z przyczyn naturalnych jest idealnym momentem. Nie znaczy to jednak, że psychopata jest w stanie precyzyjnie dźgnąć nożem co do sekundy, czym się podnieca Internet. Takie były założenia, wbiec jak się zaczną fajerwerki, ale reszta to przypadek, choćby nie wiem ile trenować nie da się zabić co do ułamka sekundy, Stefanowi się to najzwyczajniej w świecie udało.

Czas zbrodni był określony szerzej, chodziło też o to, aby zabić w czasie dużej imprezy "pełnej miłości", co uwypukla kontrast w postaci nienawiści wbijającej się nożem w serce Adamowicza i WOŚP. Z tym, że nadal Adamowicz jest celem głównym, reszta dodatkową "gratyfikacją” mylącą tropy lub wkalkulowaną, ale z poprawką, że jej wartość zależy od tego, jak naród kupi, bądź nie kupi "mowy nienawiści".

Ostatnia rzecz to metoda, wcześniej zdefiniowana, jako mieszana i nic się tu nie zmieniło. Warto tylko dodać, że nóż zamiast karabinu to też element metody. Snajper, czy inny rewolwerowiec zawsze naprowadza na służby specjalne, zwykły nożownik trafia idealnie w potrzeby "mordercy wyhodowanego przez nienawiść".

Mafia pozostawiła przy życiu dwóch świadków, czy to błąd mafii?

Błąd raczej nie, gdyby Stefan zabił Adamowicza, a ochroniarz Stefana, po czym mafia zabiłaby ochroniarza, zrobiłaby się jeszcze głupsza komedia niż "Pożar w burdelu". Świadkowie musieli zostać, ale to nie jest wielki problem. Pierwszy świadek jest wariatem i o nim powiedzieliśmy wszystko. Drugi to jednocześnie były policjant i przestępca, który doskonale wie, co się robi z policjantami w więzieniu i z kapusiami na wolności. Pozostaje mu zamknąć dziób i wypełniać rolę frajera lub udawać Stefana, ewentualnie zostać "Masą". Tak się tylko zabawnie składa, że świadek koronny w Polsce służy do rozwiązywania konfliktów pomiędzy szefami mafii, a nie do mówienia o tym jak było. Znów żadnego ryzyka.

Kto na tym zyskał, a kto stracił i kto miał wiedzieć, że to robota mafii?

Zyskali ci, których Adamowicz nie posłuchał, chociaż go prosili, aby dał sobie spokój z kandydowaniem. Zyskali ci, którzy mieli nadzieję na nowe interesy z nowym człowiekiem w ratuszu. Stracili wszyscy związani układami i biznesami z Adamowiczem, co wskazuje na wojnę pomiędzy mafiami i wysyła informację kto jest silniejszy. Po takim numerze, najsilniejsza jest ta mafia, która ten numer wykonała, absolutny pokaz potęgi wymierzony w stronę konkurencji i pozostałych leszczy. Co ciekawe ułożony z Adamowiczem był Tusk, głównie przez Amber Gold i w tak zwanym międzyczasie w "Małej Sycylii" sąd uniewinnił "prezesa" tej "firmy".

Tak bym to widział, gdybym miał napisać analizę "Kto zabił Adamowicza i dlaczego mafia?", ale to tylko gadanie wariata na portalu kontrowersje.

MatkaKurka
=====================================
klamar - Styczeń 22, 2019 12:06
Panie Piotrze, obiema rękami mogę tylko podpisać się pod Pańskimi wywodami. Ja też od początku próbowałem zrozumieć, co tam się stało. Od początku gołym okiem było widać, że wokół tej sprawy jest zbyt wiele pytań i zbyt wiele dziwnych zbiegów okoliczności. Wątek porachunków mafijnych narzuca się wręcz odruchowo. Za bardzo to wszystko przypomina Sirhana Sirhana (mordercę Roberta Kennedy'ego), Ali Agcę (zamachowca na JPII), Johna Hinckley'a (zamach na Reagana) i wielu podobnych. Wybór Adamowicza na pewno nie był przypadkiem. Nie wolno zapomnieć o tym, że Adamowicz (i jego rodzina zdaje sie też) miał otwarte postępowania prokuratorskie i proces sądowy. On zbyt wiele wiedział i zbyt wiele mógł powiedzieć, a przecież ostatnio mocno skonfliktował się z PO i z częścią układu mafijnego w Gdańsku. Proszę zwrócić uwagę na niedawne spotkanie samorządowców i list do nich od Adamowicza (Adamowicz chciał montować opcję "samorządowa" konkurencyjną wobec PO?).
Dodatkowo te hipotezy uprawdopodobnia rozpętany wokół sprawy cyrk medialny i "cywilna" konsekracja takiego dupka, jak Owsiak. A podstawowe pytanie (wzorem starożytnych Rzymian) brzmi: "Cui bono"? Jeśli to pytanie potraktować poważnie, to cała reszta staje się co najmniej bardzo prawdopodobna. Niestety. Jeśli naprawdę zorganizowała to mafia, to nic nikomu zapewne nie da się udowodnić. I niepowodzenie śledztwa z tej sprawie będzie w mojej ocenie koronnym dowodem na robotę mafii. Bo w każdym innym przypadku jakieś ślady musiałyby pozostać. Dla Pana szacun, Panie Piotrze

Egon O. - Styczeń 22, 2019 10:58
Jeżeli by się dalej bawić w stawianie hipotez, że zabójstwo Adamowicza nie było aktem samotnego osobnika z problemami psychicznymi, to warto stwierdzić że miejsce akcji było wybrane doskonale. Po pierwsze słynna owsiakowa jakość ochrony i zabezpieczenia imprezy. Po drugie nikt nie będzie za bardzo starał się wyjaśnić wszystkich okoliczności sprawy, aby nie narazić się "bogu" Owsiakowi.
Sprawa zaczyna trochę śmierdzieć i mam nadzieję (niewielką) że Państwo Polskie będzie miało choć tyle odwagi, by zadrzeć ze wszechmocnym Owsiakiem.

pernille2 - Styczeń 22, 2019 11:15
Zbrodnię popełniono tak perfekcyjnie (zbyt?), że nawet laikowi, jak ja trudno uwierzyć w robotę wariata. Tymczasem wrogowie Polski zacierają ręce, bo następuje dalsza polaryzacja, a rok jest wyborczy.
Z drugiej strony kto dziś płacze nad dzikami bądź aniołkami i pensjami prezesa Glapińskiego.?

CeZet - Styczeń 22, 2019 11:30
Wciąż uważam, że statystyczny psychopata nie morduje w tak profesjonalny sposób. Ten mord wygląda na przeprowadzony perfekcyjnie. Statystyczny wariat, który wykonuje zaplanowany mord, pod wpływem stresu na przestrzeni konkretnego czasu, a przygotowania, metodyczne realizowanie każdego z kroków konkretnego planu mordu czas zajmuje, statystyczny wariat gdzieś na pewno popełniłby błąd. Nawet jeśli dopuścić do myśli, że do chwili wbicia noża Stefanowi wszystko po prostu świetnie się układało, to jednak sam moment mordu wygląda naprawdę imponująco. Takie obrazki, to ja widywałem dotąd tylko na filmach prezentujących elitarne jednostki służb specjalnych, komandosów etc. Jednak obojętnie czego by nie pieprzyć, to już dano jest po sprawie. Jesteśmy skazani już tylko na jeden scenariusz. Rewolucji w tym, co nas czeka, z tego nie będzie.

Gimbusik - Styczeń 22, 2019 13:44
Każdy będący przy zdrowych zmysłach, na podstawie wiedzy jaką nabył obserwując posiedzenia Komisji AG wie, że Gdańskiem rządzi Mafia, a organy administracji państwowej nie mają tam nic do powiedzenia. Wplywy niemieckie w zarządzaniu tym miastem także są ogromne. Pani Dulkiewicz zgodziła się pełnić urząd Prezydenta Gdańska, czyli zaakceptowała to na czym stoi.
Obawiam się, że mamy powtórkę z historii i walkę o polskość Gdańska.

/edit/ Już za chwilę zaczniemy rozmawiać o Wrocławiu, Szczecinie i o tzw. "Ziemiach Odzyskanych".
 
Dodane przez prakseda dnia stycznia 24 2019 14:27:18 · 9 Komentarzy · 128 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.