Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Mosbacher dementuje informacje o szantażu ws. IPN.
Dziennikarz TVP Cezary Gmyz ujawnił, czego dotyczą żądania Amerykanów. "Ustaliłem, że Amerykanie domagają się od IPN trzystu tysięcy kopii rocznie. To kompletnie zatka Instytut. W zamian oferują... sęk w tym, że nic. Polska miałaby wykonywać kopie na swój koszt" - napisał dziennikarz na Twitterze.

- Muzeum Holocaustu miało umowę z Instytutem Pamięci Narodowej, która powoli wyczerpała swoją formułę. Umowa polegała na wymianie materiałów archiwalnych w relacji jeden do jeden, czyli mówiąc inaczej jedna klatka naszych materiałów za klatkę ich materiałów - wyjaśnił w rozmowie z PAP przewodniczący Kolegium IPN prof. Wojciech Polak. Podkreślił, że umowa IPN z amerykańską placówką muzealną powinna zapewniać równe prawa, mimo że zasoby Archiwum IPN znacznie przekraczają zbiory w Waszyngtonie. Oświadczył też, że IPN nie może skopiować "ogromnej części swojego zasobu" i przekazać do USA, ponieważ nie pozwalają na to przepisy.

- Wyczerpała się dotychczasowa wymiana archiwalna pomiędzy IPN a Muzeum Holocaustu w Waszyngtonie. Skończyły się dokumenty, które mogły interesować IPN jako cześć naszego zasobu archiwalnego. A Muzeum Holocaustu jest bardzo zainteresowane zasobem IPN. Propozycje dalszej współpracy ze strony Muzeum Holocaustu zawierają bardzo duże oczekiwania względem IPN. W tej sytuacji prezes IPN zwrócił się o konsultacje do Kolegium IPN przedstawiając swoje stanowisko, które zostało jednogłośnie przyjęte - powiedział PAP wiceprezes IPN Mateusz Szpytma.

Źródło cytatów: twitter, pap
---------------------------
Wygląda na to, że IPN jest poddany ogromnej presji ze strony amerykańskiej, żeby spełnić żądania Muzeum Holokaustu w Waszyngtonie nawet jeśli miałoby to być niezgodne z polskim prawem. Sprawa jest na tyle groźna dla Polski, że nastąpił wyciek informacji do prasy w celu uruchomienia opinii publicznej. Dotychczasowe aroganckie zachowanie ambasador Mosbacher dowodzi, że informacje o szantażu z wykorzystaniem Fort Trump mogły mieć miejsce. Dementi zamieszczone przez ambasador USA świadczy jedynie o tym, że ten argument prawdopodobnie nie będzie już wykorzystywany w negocjacjach z IPN. Cała sprawa pokazuje, że amerykański sojusznik pogrywa z Polską w sposób bezwzględny. Jesteśmy traktowani jak podwładny i chłopiec na posyłki. Dobrze byłoby, gdyby Amerykanie zdali sobie sprawę, że ich postępowanie wywołuje antyamerykańskie emocje w społeczeństwie polskim. Mimo wielkiej sympatii do USA i wiary znacznej części Polaków, że obecnie może być ono gwarantem polskiego bezpieczeństwa, pamiętamy, że w Jałcie Amerykanie sprzedali nas sowietom, a w zeszłym roku poparli żydowskie roszczenia wobec Polski (ustawa 447 JUST). Postępowanie USA pokazuje, że amerykańsko-polski sojusz wygląda zupełnie inaczej niż Polacy wyobrażali go sobie po wzruszającym przemówieniu prezydenta Trumpa w Warszawie.
 
Dodane przez prakseda dnia lutego 03 2019 15:00:32 · 9 Komentarzy · 143 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.