Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 8
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Trzepakowa, powiatowa, państwowa
A jednym z nich jest taki, że wbrew oczekiwaniom niektórych środowisk, zabójstwo prezydenta Gdańska - Adamowicza, nie rozpoczyna nowego rozdziału w historii Polski; wpisuję się natomiast w mafijną charakterystykę III RP, choć tym razem w wymiarze już tylko lokalnym. W Polsce nie istnieją obecnie żadne racjonalne podstawy do spodziewania się gwałtownych zmian politycznych. Wręcz przeciwnie - wszystko wskazuje na pogłębianie się procesu utrwalania władzy i słabnięcia opozycji. Znakomita większość obywateli odczuwa poprawę materialnego bytu, oraz spodziewa się jej dalszej poprawy. Powodem tej poprawy bytu są - póki co - tzw. "finansowe transfery społeczne", klasyczny keynesizm (albo kęsizm), a więc pobudzanie gospodarki przez konsumpcję napędzaną pieniędzmi z państwowego budżetu. Wbrew "analizom wybitnych ekonomistów", którzy wykazywali niewykonalność tak szeroko zakrojonych programów socjalnych, okazało się, że były one możliwe w konsekwencji uszczelnienia systemu podatkowego i rozbicia gospodarczych mafii. Hasło: "pieniądze są, wystarczy przestać kraść" jest najbardziej nośnym i zabójczym dla rywali hasłem w historii haseł politycznych, a już tym bardziej, że z powodzeniem zastosowanym w praktyce.

Tyle, że tego rodzaju polityka gospodarcza nie może być głównym bodźcem rozwoju. Może jedynie służyć taktycznemu utrzymaniu władzy na czas potrzebny na przełamanie mafijnych monopoli na poziomie państwowym i utrwaleniu tej władzy; słowem: nie da się przebić "pięćset plus" "tysiącem plus", nie tędy droga. Wydaje się, że zapowiedzi zwiększenia kwoty wolnej od podatku i zmniejszenie "klina podatkowego" idą właśnie w tym kierunku - w celu pobudzenia gospodarki przez bodziec pro-rozwojowy, proinwestycyjny, szczególnie na poziomie mikro. Rzeczywista rewolucja gospodarcza w Polsce dokona się dopiero wtedy, kiedy nastanie w Polsce wreszcie gospodarka wolnorynkowa, regulowana w mniejszym lub większym stopniu przez państwo (osobiście wolałbym w mniejszym) w miejsce oligarchicznej, a więc mafijnej struktury zasłoniętej fasadową demokracją. Skąd wobec tego bierze się przekonanie mediów niemieckich1, nazywanych z uporem "światowymi", o zagrożeniach dla demokracji w Polsce? Stąd, że w interesie gospodarczym Niemiec leży utrzymywanie w Polsce oligarchicznej, a więc mafijnej struktury zasłoniętej fasadową demokracją. To abecadło kolonializmu i oczywistość ekonomiczna wynikająca ze studiowania mapy. Gospodarki Polski i Niemiec nie są kompatybilne, ale konkurencyjne. Berlin będzie podejmował więc wszelkie działania, aby zlikwidować zagrożenie industrializacją Polski, a Polskie elity polityczne - ta ich część, która nie dała się przekupić Berlinowi, musi robić wszystko, aby postawić tym działaniom tamę. Na tej drodze Polska będzie ponosić koszty pozyskania amerykańskiego wsparcia, takie jak zbliżająca się konferencja w sprawie Bliskiego Wschodu. Rozważenie opłacalności tych kosztów jest możliwe jedynie, jeśli nie ma się wbudowanego w przysadkę mózgową nieograniczonego podziwu i imperatywu posłuszeństwa wobec bauera. Moim zdaniem warto - jeśli efektem miałoby być ostateczne wyrwanie Polski z rąk różnego rodzaju mafijnych struktur. Aby tak się stało konieczna jest ich likwidacja na poziomie samorządowym, bo tam się teraz ukryły i starają się przetrwać (stąd czerpią dzisiaj zyski konieczne dla utrzymania systemu klientystycznego).

Szczególnie "wrażliwe" są tutaj duże ośrodki miejskie: Warszawa, Poznań, Kraków, aglomeracja śląska, Trójmiasto. To tam, w głównych siedzibach samorządowej Camorry rodzą się koncepcje "Wolnych Miast", wspierane przez "Mafialand-Deutschland" w ramach strategii "Cichego Puczu"2. To tłumaczy jazgot, jaki podniósł się po niespodziewanym odbiciu z rąk "ludziów honoru" aglomeracji śląskiej - nie o drobniaki tu szło. Szczególne miejsce na mapie polskiej przestępczości zorganizowanej zajmuje Gdańsk.

Jak większość komentatorów potrzebowałem czasu, aby połączyć wszelkie dostępne wątki i wysunąć wnioski w sprawie niedawnych, tragicznych wydarzeń na Wybrzeżu. Ostatecznie przekonała mnie zastanawiające pęknięcie medialnego mainstreamu w ramach narracji post-mortem. Z jednej strony rezygnacja z nachalnego lansowania tezy o zamachu o podłożu politycznym na rzecz lansowania równie nachalnej tezy o niezrównoważonym psychicznie kryminaliście, z drugiej pojawienie się materiałów wskazujących na zastanawiającą bezkarność mafii gdańskiej w ostatnich latach i sugerujących jej powiązania z lokalnymi władzami samorządowymi, lokalnymi organami bezpieczeństwa państwa i wymiarem sprawiedliwości. W ramach tych kontredansów medialnych jedna ze stron lansuje bezpośrednie zaplecza śp Adamowicza, jako zdolne do kontynuowania jego dzieła, druga chciałby odwojować zajumane Platformie Obywatelskiej miasto. To wszystko w kontekście dziwnego zamieszania wokół ochrony Finału Orkiestry w Gdańsku i natychmiastowej akcji: "Ręce precz od Owsiaka", skłania mnie ku tezie o wewnętrznej wojnie struktur mafijnych o Gdańsk, w której zabójstwo Adamowicza miało być karą za i ostrzeżeniem przed usamodzielnianiem się jednej z nich na niekorzyść drugiej. Zabójstwo Adamowicza spełnia wszystkie warunki takiej kary i ostrzeżenia. Olbrzymia, telewizyjna widownia, dwadzieścia minut makabrycznego show przy bierności służb porządkowych, medialny przekaz "minuta po minucie", detalicznie wyreżyserowane uroczystości pogrzebowe, a na koniec ta najnowsza okładka Newsweeka - chyba najbardziej wstrząsająca okładka w íkonografii III RP, z tym doskonale widocznym na tle czerni kodem paskowym obok twarzy. Majstersztyk. Państwo polskie w piątym rzędzie - bo "nie chciałam ich mieć w zasięgu wzroku". Zachowamy we wdzięcznej pamięci.

W tym miejscu muszę przyznać, że pomyliłem się - napisałem niedawno, że PiS powinien poprzeć panią Dulkiewicz w wyborach uzupełniających na urząd prezydenta Gdańska po to, aby przejąć polityczną narrację. Dziś uważam, że powinien pozostać bezwzględnie właśnie w piątym rzędzie w tej sprawie, z dala od zbliżających się kolejnych odcinków Rodziny Soprano. Oko na pierwsze rzędy powinny mieć natomiast wszystkie państwowe służby. Wyjaśnienie tego, kto zlecał, kto straszył, kto był wykorzystany, kto miał być przestraszony, a szczególnie tego kto miał zyskać, będzie kluczowe dla skutecznej operacji chirurgicznej służącej powstrzymaniu gangreny i późniejszej, koniecznej amputacji. W tej tragicznej sprawie - moim zdaniem - były dwie osoby traktowane w sposób jednoznaczny przedmiotowo: to nie Adamowicz był głównym celem ataku i to nie fizyczny zabójca miał motyw, idealnie natomiast, właśnie ze względu na udokumentowane przypadłości psychiczne, nadawał się na późniejszego oskarżonego w tej sprawie.

"Sprawa Adamowicza" pokazuje nie tylko mechanizmy działania struktur niejawnych, ale również ich siłę. Może stać się kiedyś kolejnym paciorkiem nanizanym na łańcuszek zdarzeń prawdziwej historii III RP: od śmierci Michała Falzmanna, Waleriana Pańki, Marka Karpa, Janusza Zaporowskiego, Marka Papały, ofiar "katastrof" pod Mirosławcem i Smoleńskiem, żeby wspomnieć tych z piątego rzędu, do Ireneusza Sekuły czy Jacka Dębskiego, żeby uczciwie przypomnieć niektórych z tych pierwszych czterech rzędów.

1 Media niemieckie to media, w których nie istnieje pluralizm, a opinie nigdy nie wychodzą poza z góry narzucane redakcjom zalecenie, bo ordnung muss sein. Niemcy są jedynym krajem, w którym partia pozastystemowa ma być w majestacie prawa inwigilowana przez policję polityczną
2 "Cichy Pucz", "Mafialand Deutschland", tłumaczone na język polski książki Jürgena Rotha - niemieckiego dziennikarza śledczego, opisujące przejmowanie struktur państw narodowych i struktur UE przez mafijne kartele.

Tomasz Pernak
 
Dodane przez prakseda dnia lutego 05 2019 13:49:52 · 9 Komentarzy · 136 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.