|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 7
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Fałszerstwa wokół Symbolu Polski Walczącej |
|
|
Na ulotce wymieniono grupy przestępcze oraz napisy i naklejki, którymi się posługują. Wśród nich znalazł znalazł się znak "Polski Walczącej" podpisany jako "symbol Armii Krajowej przywłaszczony przez polskich i polsko-amerykańskich faszystów". Portal Greenpointers, publikując informację o ulotkach, zwrócił uwagę na historię i znaczenie "Polski Walczącej".
Z kolei ja chcę przypomnieć, że twórczyni znaku "Polski Walczącej" zginęła w KL Auschwitz II-Birkenau. Z kolei na terenie tego dawnego niemieckiego obozu zagłady zdarza się dzisiaj, że umieszczane są tam przez odwiedzających tabliczki z napisem w języku angielskim. Tabliczki te zawierają fałszywą i karygodną informację, że tutaj był polski obóz.
Siedemdziesiąt sześć lat temu członkowie konspiracyjnej organizacji małego sabotażu "Wawer" rozpoczęli malować "Kotwicę" na ulicach okupowanej Warszawy. Warto przypomnieć, w jakich okolicznościach znak ten powstał i kto był jego twórcą. W pierwszych miesiącach 1942 r. Biuro Informacji i Propagandy Komendy Głównej AK ogłosiło konkurs na znak dla tej organizacji. Spośród dwudziestu siedmiu projektów ostatecznie wybrano "Kotwicę", którą uznano za najbardziej czytelny symbol Polski Walczącej. Znak łączył w sobie literę "P" jak Polska i "W" jak walka. Nowo powstały symbol był stosunkowo łatwy do narysowania lub namalowania. Jako znak Polski Walczącej "Kotwica" po raz pierwszy była wykonywana na murach budynków Warszawy 20 marca 1942 r.
Konspiracyjny "Biuletyn Informacyjny" AK z 16 kwietnia 1942 r. pisał: Już od miesiąca na murach Warszawy rysowany jest znak kotwicy. Rysunek kotwicy jest robiony tak, że jego górna część tworzy literę "P", zaś część dolna - literę "W". Pewna ilość napisów objaśnia, że znak kotwicy jest znakiem Polski Walczącej. Zapoczątkowany być może przez jakiś zespół - znak ten stał się już własnością powszechną (...) Nie umiemy wytłumaczyć popularności tego znaku (...) Być może działa tu chęć pokazania wrogowi, że mimo wszystko - nie złamał naszego ducha (...) Może na wyobraźnię "rysowników" działa symbolika kotwicy - znaku nadziei.
Autorką znaku Polski Walczącej była Anna Smoleńska (ur. w 1920 r.), studentka historii sztuki na tajnym Uniwersytecie Warszawskim oraz harcerka Szarych Szeregów. Była córką Kazimierza Smoleńskiego, profesora chemii na Politechnice Warszawskiej i uczestniczyła również w akcji małego sabotażu "Wawer". Anna Smoleńska była także łączniczką sekretarza redakcji "Biuletynu Informacyjnego" Marii Straszewskiej. Po nieudanej próbie aresztowania redaktora naczelnego "Biuletynu Informacyjnego" Aleksandra Kamińskiego i sekretarza redakcji Marii Straszewskiej - gestapo w dniu 3 listopada 1942 r. aresztowało Annę Smoleńską wraz rodzicami, siostrą i bratem z żoną.
Prof. Kazimierz Smoleński przez kilka miesięcy był więziony na Pawiaku. Rozstrzelany został przez hitlerowców w Lesie Kabackim 13 maja 1943 r. Miał 57 lat. Jego syn Stanisław Smoleński, urodzony w 1908 r., z zawodu dziennikarz, osadzony również na Pawiaku, został w transporcie męskim 27 listopada 1942 r. przywieziony do KL Auschwitz. W obozie oznaczono go numerem więźniarskim 78074. W marcu 1943 r. przeniesiony został do KL Gross-Rosen, a w miesiąc później do KL Sachsenhausen. Po wojnie powrócił do stolicy, gdzie rozpoczął pracę w Polskim Radiu. Zmarł w Warszawie 24 stycznia 1986 r. Razem z nim, 27 listopada 1942 r., transportem żeńskim z Pawiaka do obozu oświęcimskiego przywieziono 53 kobiety, wśród których była jego żona Danuta (nr 26012), matka Eugenia (nr 26010) oraz dwie siostry: Anna (nr 26008) i Janina (nr 26009).
Większość przywiezionych wówczas warszawianek należała do organizacji "Wawer". Zatrzymano je podczas aresztowań, 3 listopada 1942 r., w różnych lokalach kontaktowych na terenie Warszawy. W mieszkaniu profesora Kazimierza Smoleńskiego podczas aresztowania, zatrzymano także przebywającą wówczas w nim Krystynę Rejs (nr 26007), która pobyt w niemieckich obozach przeżyła. Żona profesora Kazimierza Smoleńskiego - Eugenia, urodzona w 1886 r., inż. chemik, zginęła w KL Auschwitz 8 marca 1943 r. Z kolei żona jego syna Stanisława Smoleńskiego - Danuta, urodzona w 1908 r., prawnik, zginęła w KL Auschwitz 13 stycznia 1943 r. Córka profesora Kazimierza Smoleńskiego - Janina, dla której Eugenia - druga żona profesora była macochą, urodzona w 1903 r., dr chemii i biologii, zginęła również w tym obozie 12 marca 1943 r.
Joanna Komorowska, mieszkająca obecnie w Kanadzie, napisała do mnie: "Jestem siostrzenicą Anny Smoleńskiej, autorki "Kotwicy". Anna, poza przyrodnim rodzeństwem - Stanisławem, Janiną i Felicją, dziećmi mojego dziadka Kazimierza Smoleńskiego z pierwszego małżeństwa, miała młodszą, jedyną rodzoną siostrę Irenę, moją mamę. W dniu nalotu gestapo na mieszkanie Smoleńskich, mama, pomimo przeziębienia, poszła na parę godzin do szkoły. Nieznany jej asystent ojca ostrzegł ją przed powrotem do domu. Opiekę nad mamą przejęło AK któremu mama pomogła wydobyć ze skrytki ważne, tajne dokumenty.
W 1944 roku mama wzięła ślub z moim ojcem, Jerzym Ustupskim, radiotelegrafistą AK. Ślubu udzielił ksiądz Zieja a gośćmi weselnymi byli przywódcy AK. Mama wraz z ojcem brała udział w Powstaniu Warszawskim, na Żoliborzu w "Łodzi Podwodnej". Poza mamą i jej ukochanym, bratem Stanisławem, współorganizatorem akcji N, wojnę przeżyła również Felicja, inżynier rolnik, która mieszkała wraz z mężem poza Warszawą (to ona studiowała rolnictwo, wydaje mi się że Anna studiowała polonistykę, muszę to sprawdzić w dokumentach które są w Polsce).
Mama była osobą skromną i cichą, nie lubiła rozgłosu, nie przypominała o swoim istnieniu. Dopiero po śmierci mamy moje siostry i ja postanowiłyśmy przestać milczeć, chcemy sprostować nieścisłości w życiorysie naszych bliskich i uzupełnić braki w wiedzy na temat niezwykłej rodziny Smoleńskich. Pomimo dwutygodniowego kotła które gestapo utrzymywało w domu dziadków i wywózce ich mebli tudzież wszystkich innych wartościowych rzeczy, zachowały się pewne dokumenty i fotografie które żona profesora Chrzanowskiego pozbierała z podłogi opuszczonego przez Niemców mieszkania. Fotografie te, przechowywane później w domu Siostry dziadka Smoleńskiego przeżyły w jedynej przestrzeni która zachowała się w całkowicie zbombardowanym domu i ostatecznie trafiły do mojej mamy".
Wspomniana Anna Smoleńska, twórczyni znaku Polski Walczącej zginęła w KL Auschwitz, siedemdziesiąt cztery lata temu, 19 marca 1943 r. Dzisiaj nie wszyscy, patrząc na znak Polski Walczącej - wiedzą, kto zaprojektował ten symbol nadziei Polaków, walczących z okupantem hitlerowskim i jak tragiczna była historia rodziny Smoleńskich z Warszawy.
dr Adam Cyra
Oświęcim, 16 stycznia 2019 r. |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia lutego 12 2019 16:29:08 ·
9 Komentarzy ·
134 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|