|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
My się cieszymy, że deficyt za 2018 r. wyniósł 10,4 mld zł, tymczasem Niemcy mieli 58 mld euro nadwyżki! |
|
|
Jeśli miałbym znaleźć jedno hasło opisujące politykę fiskalno-budżetową naszego kraju, jaka miała miejsce po transformacji ustrojowej, to bez wątpienia byłby to "deficyt budżetowy", czyli sytuacja w której rząd wydaje więcej pieniędzy aniżeli posiada. Z oficjalnych danych za lata 1991 - 2018 wynika jednoznacznie, iż w tym czasie nie było roku, w którym rządzącym nami politykom udałoby się zbilansować budżet i nie przekroczyć limitu wydatków wyznaczanego przez ilość posiadanych pieniędzy.
Brakujące środki zawsze zapewniano tak samo - poprzez zaciąganie nowych długów, za których spłatę miałby być odpowiedzialny Skarb Państwa. A chodzi o niemałe kwoty. We wspomnianym okresie (1991 - 2018) skumulowana wartość generowanego przez polityków deficytu budżetowego wyniosła bowiem 648,2 mld zł. Nominalnie najniższy był on w 1991 roku - 3,1 mld zł. Najwyższy deficyt odnotowano w 2016 roku - 46,2 mld zł.
Nawet w ubiegłym roku, kiedy sytuacja gospodarcza naszego kraju była całkiem przyzwoita (nieustannie spadało bezrobocie, rosły dochody budżetowe, a wzrost PKB przekroczył 5 proc.), politycy zdołali wygenerować 10,4 mld zł deficytu. W tym kontekście wynik budżetowy Niemiec brzmi wręcz kosmicznie. Otóż w 2018 roku nasz zachodni po raz piąty z rzędu odnotował nadwyżkę budżetową. Tym razem jednak wyniosła ona rekordowe 58 mld euro! Co istotne - tak gigantyczną przewagę dochodów nad wydatkami udało się tam osiągnąć w warunkach zbliżającego się spowolnienia gospodarczego (wzrost PKB wyniósł zaledwie 1,4 proc.).
Gdyby w 2019 roku udało się w Polsce zamknąć budżet na poziomie 10 mld zł deficytu przy jednoczesnym wzroście gospodarczym rzędu 4 - 4,5 proc., to byłoby cudownie. Niestety, weekendowe zapowiedzi dotyczące wprowadzenia 500+ na pierwsze dziecko oraz "trzynastki" dla emerytów powodują, że deficyt nie tylko nie utrzyma pułapu 10 mld zł, ale wręcz istotnie wzrośnie. Wszak realizacja programu 500+ na pierwsze dziecko pochłonie przez 6 miesięcy (od 1 lipca do 31 grudnia) dodatkowe 8,5 mld zł, a koszty związane z "trzynastkami" dla emerytów to wydatek na poziomie 11 mld zł. Przy sprzyjających okolicznościach (np. ekstra dochody NBP) deficyt budżetowy w 2019 roku wyniesie zatem 25 - 28 mld zł. A to oznacza kolejny pakiet kredytów do zaciągnięcia, których obsługa w perspektywie kilku kolejnych lat może kompletnie rozbić finanse naszego państwa.
niewygodne.info
Źródło: Niemcy piąty rok z rzędu mają nadwyżkę w budżecie. I to rekordową (Forbes.pl)
Źródło: Rafał Mundry (Twitter.com)
Źródło: Koszt rozszerzenia 500+ to 17 mld zł, '13' dla emerytów - 11 mld zł (ISBnews) |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia lutego 27 2019 08:24:20 ·
9 Komentarzy ·
164 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|