Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 7
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Pierwsze objawy uczciwości
Oto w październiku ubiegłego roku Trybunał w Luksemburgu, na wniosek wspomnianych owczarków, "zawiesił" ustawę o Sądzie Najwyższym, którą wcześniej uchwalił tubylczy Sejm i Senat, a podpisał również tubylczy prezydent Andrzej Duda. To "zawieszenie" sprawiło, że niezawiśli sędziowie Sądu Najwyższego, którzy na podstawie "zawieszonej" ustawy przeszli już w stan spoczynku i nawet zainkasowali z tego tytułu odprawy, w wysokości około 150 tysięcy złotych, jak gdyby nigdy nic, nie czekając nawet na jakąś czynność tubylczych władz polskich, która postanowieniu luksemburskiego Trybunału nadałaby jakieś pozory legalności, jak jeden mąż, wrócili do "orzekania" - ale pobranych wcześniej odpraw zwrócić już nie chcieli.

Ta odmowa nie wzbudziła specjalnego zdziwienia, bo wiadomo, że w Polsce tylko ryba nie bierze, ale zdziwienie swoją drogą, a sytuacja prawna - swoją. Rzecz w tym, że ustawa o Sądzie Najwyższym - i ta "zawieszona" i ta poprzednia - wśród warunków wymaganych od sędziów Sądu Najwyższego wprowadza i ten, że muszą oni być "nieskazitelnego charakteru". Tymczasem osobnik odmawiający zwrócenia pieniędzy, które mu się nie należały, ma na swoim charakterze poważną skazę, więc sędzią Sądu Najwyższego, podobnie, jak i żadnego innego, być nie powinien. W Polsce oczywiście mało kto na takie drobiazgi zwraca uwagę, ale przecież walkę o praworządność w naszym bantustanie prowadzą owczarki niemieckie, a w Niemczech wszystko musi być akuratne. Toteż przypuszczam, że wspomniane owczarki, nie mówiąc już o innych osobistościach, musiały zacząć naszych sędziów podkręcać, żeby te odprawy jednak zwrócili. Podobnie było na etapie poprzednim, kiedy to wspomniane owczarki rozpętały walkę o demokrację w Polsce. Na czele płomiennych demokratów umieszczony został pan Mateusz Kijowski, który świetnie wyczuł okazję do poprawienia sobie sytuacji finansowej. Kiedy jednak, po gospodarskiej wizycie Naszej Złotej Pani 7 lutego 2017 roku, na plan pierwszy wysunięta została walka o praworządność, pan Kijowski natychmiast został wycofany gdzieś na głębokie tyły, a do pierwszego szeregu frontu, w charakterze mięsa armatniego, zostali wypchnięci niezawiśli sędziowie. Skoro na oczach całej zdumionej Europy, to właśnie oni mają wywijać sztandarem praworządności, to jakże tu tolerować taką skazę na charakterach sędziów, w dodatku samego Sądu Najwyższego? Najwyraźniej nie było to łatwe, bo - jak zauważył Mikołaj Machciavelli - "łatwiej przeżyć śmierć ojca, niż utratę ojcowizny" - ale - jak z kolei zauważył Adam Mickiewicz - "każdy ma swoją żabę, co przed nim ucieka i swojego zająca, którego się boi." Każdy - a więc i niezawiśli sędziowie Sądu Najwyższego, z panią prezes Małgorzatą Gersdorf, którą Niemcy ostatnio uhonorowali nagrodą imienia Rudolfa Hessa, czy jakoś tak - bo na Antypodach trochę gorzej słychać, więc mogę się mylić - więc każdy niezawisły sędzia też ma swojego zająca, którego się boi. Kim są te zające - nawet nie śmiem się domyślać, ale kimkolwiek by nie były, muszą wśród sędziów wzbudzać lęk. Toteż kiedy wspomniane zające wyznaczyły niezawisłym sędziom Sądu Najwyższego ultimatum, którego termin upływał 20 lutego br. - wszyscy niezawiśli sędziowie posłusznie i w podskokach odprawy zwrócili. Ciekawe, co to było za ultimatum - ale cokolwiek to było, musiało brzmieć groźnie, skoro niezawiśli sędziowie tak się wystraszyli.

Wprawdzie strach nie jest najlepszą motywacją, ani najbardziej chwalebną, ale trudno - jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma. Zresztą, jak to mówią, wedle stawu grobla, więc być może naszym niezawisłym sędziom trzeba było zagrozić batogiem, żeby wzbudzić w nich resztki uczciwości. Jak tam było, tak tam było, ale tak czy owak, uczciwość doszła w końcu do głosu, a zatem nie można powiedzieć, by walka o praworządność w Polsce nie przynosiła żadnych pozytywnych efektów.

Stanisław Michalkiewicz
 
Dodane przez prakseda dnia marca 01 2019 07:42:04 · 9 Komentarzy · 175 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.