|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Czy PiS to lewica? |
|
|
Jeśli chodzi o PiS to myślę, że sprawa wygląda mniej więcej tak. Sprawy ideowe są bez wątpienia prawicowe, a więc tradycyjne wartości (rodzina, małżeństwo, chrześcijaństwo i in.), i niechęć do "nowych" absurdalnych pomysłów kulturowych marksistów z UE (i krajowych też). Sprawy gospodarcze i społeczne PiS, czy to socjalizm? Mamy przecież powiększony socjał (500+, emerytura+, lekarstwa dla seniorów, świadczenia dla matek rodzin wielodzietnych, które nie "miały czasu" wypracować emerytury itd.). Co to jest? Wydaje się, że to nie tyle jest polityka socjalistyczna ile interwencjonizm państwowy. Zresztą taką politykę prowadziły państwa których nikt o socjalizm nie oskarżał - chociażby USA za Hoovera a zwłaszcza Roosevelta, większość państw europejskich w latach 30-tych (nie tylko Hitler w Niemczech i Mussolini we Włoszech), zaś po wojnie państwa europejskie w latach 70-tych (kryzysy naftowe). Można wiele krajów wymienić. Interwencjonizm PiSu jest skierowany poprzez dzieci do rodzin. Słusznie bowiem uznano, że grozi nam katastrofa demograficzna (dzietność ok. 1,2 dziecka na kobietę w 2014). Polityka ta przyniosła pewne efekty (w 2017 dzietność 1,6%), ale dalej za mało. Prócz dążenia do zwiększenia dzietności (gdzie efekty są połowiczne) celem tej polityki było "dosypanie" gotówki ludziom znajdującym się w bardzo trudnej sytuacji materialnej i w stanie wykluczenia (także komunikacyjnego) głównie na prowincji. Powiększono w ten sposób konsumpcję wewnętrzną (tzw. prostą, czyli zakup jedzenia, opłacenie komornego, zakup benzyny, odzieży) i gospodarka "kręci" się szybciej. Interwencjonizm gospodarczy ma jednak granice i nie jest pewne czy "5" Kaczyńskiego ich nie naruszy. Klasyczny interwencjonizm Keynesa polega na rozkręceniu inwestycji państwowych i przez to zwiększenie miejsc pracy i konsumpcji, a interwencjonizm PiSu na wzmocnieniu wyłącznie konsumpcji. Wszyscy krytycy "socjalizmu PiSu" jakby zapominają, że środki na tę politykę pozyskano z ograniczenia niebywałego złodziejstwa podatkowego z czasów rządów "liberalnych" rządów PO/PSL (VAT, CIT, paliwa), a nie z pożyczek zagranicznych czy z drukowania pustego pieniądza. Wybór PiSu był chyba dobry, gdyż w latach 2005-7 rząd Kaczyńskiego prowadził politykę dość liberalną (Gilowska) w porównaniu z poprzednimi rządami Millera i Belki. W kampanii do Sejmu w 2007 niewielu zauważyło, że sytuacja gospodarcza jest niezła a w perspektywie dobra, tylko słuchali przekazu z mediów, że w kraju jest strasznie, no i dyktatura "za progiem". Doprawdy mało jest przykładów społecznej głupoty, która wtedy ogarnęła elektorat w RP. Po rządzie PiSu/LPR/Samoobrony przyszli "liberałowie" których efekty rządzenia mogliśmy oglądać przez 8 lat. Zwinęli państw w znacznym stopniu (szkoły, poczty, posterunki policji, armia, placówki dyplomatyczne, stocznie, linie PKP i autobusowe i in) no i okradli przyszłych emerytów (OFE) - i co, dobrze było? O podwyżkach podatków i różnych opłat już nie piszę. Czy jest za czym tęsknić? Prócz powyższego trzeba wskazać na politykę UE w sprawach gospodarczych, która wymusza pewne działania, a można je określić jako socjalistyczne, jeśli nie wprost głupie i niestety mają one wpływ na politykę państw UE.
Osobiście widziałbym chętniej nieco inną politykę. Zamiast "5" Kaczyńskiego lepsza by była wyższa kwota wolna, obniżka VATu o 1% i przebudowa 500+ na inny system - 200 zł na pierwsze dziecko, 500 na drugie i 700 na każde następne - to byłby program pro demograficzny, teraz 500+ stanie się świadczeniem socjalnym.
Czy polityka PiSu to polityka populistyczna? Owszem tak, ale nie jest to jakiś czysty socjalizm, który za chwilę będzie konfiskować własność i ograniczać dysponowanie nią, "regulować" ceny, potem wielkość produkcji, potem zabierać się za rodzinę i państwowe wychowanie dzieci jak w Szwecji itd. Czegoś takiego nie mamy w Polsce.
Wszystkie polskie partie parlamentarne głównego nurtu popierają i realizują wszystkie postulaty tradycyjnej socjaldemokracji. Różnią się one między sobą tylko mało znaczącymi niuansami. PO i PiS to socjaldemokracja postsolidarnościowa, SLD i PSL to socjaldemokracja postkomunistyczna, a Razem czy Wiosna to socjaliści skrajni. Kukiz'15 to mieszanka wszystkiego, a jedyną prawicą antysocjalistyczną, narodową, wolnorynkową, konserwatywną, liberalną jest Konfederacja (Korwin, Braun, Liroy, Narodowcy, Jakubiak). Tak na moje oko, w Polsce podział elektoratu jest mniej więcej taki: Lewica - 85%, Prawica - 15%. Nasz ustrój, konstytucja i prawo są w pełni lewicowe.
Podstawowe punkty programu socjaldemokratycznego, czyli lewicowego, są takie:
- państwo opiekuńcze oparte o sprawiedliwość społeczną,
- finansowanie z podatków edukacji oraz opieki zdrowotnej,
- utrzymywanie państwowego systemu emerytalnego opartego o piramidę finansową zwaną solidarnością pokoleniową,
- aktywna polityka państwa ingerująca we wszystkie gałęzie gospodarki różnorodnymi sposobami,
- realizowanie idei równości, poprzez redystrybucję dochodu narodowego,
- etatyzm, czyli aktywny wpływ państwa na przedsiębiorstwa prowadzące działalność gospodarczą - poprzez bezpośrednie ich posiadanie, utrzymywanie firm z kapitałem mieszanym, a także rozwijanie wielu urzędów i instytucji państwowych zajmujących się regulowaniem firm prywatnych,
- dotowanie przez państwo kultury, sztuki i nauki i wielu innych dziedzin,
- koncesjonowanie większości dziedzin ludzkiego życia, takich jak: telekomunikacja, transport, produkcja i handel farmaceutykami, bankowość, radio i telewizja, poszukiwanie i wydobywanie bogactw naturalnych, ochronę osób i mienia, wytwarzanie, przetwarzanie i handel paliwami oraz energią, hazard, przewozy lotnicze, produkcja i handel alkoholem i tysiące innych,
- centralizm państwowy.
Wszystkie partie parlamentarne w Polsce od ponad pół wieku realizują te postulaty. PiS tak samo wspiera socjalizm jak PO. PiS jest tak samo lewicowe jak PO. Zjednoczona Prawica (PiS, Solidarna Polska, Porozumienie) jest tak samo socjaldemokratyczna jak Koalicja Europejska (PO, PSL, SLD, .N, Zieloni).
A więc czym jest PiS? Oni siebie nazywają prawicą - jaka jest prawda?
Kazimierz Jagoda |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia marca 25 2019 14:29:24 ·
9 Komentarzy ·
184 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|