|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Uspokojone sumienia? |
|
|
Czy istnieją tego powody? Jeżeli tak, to jakiego rodzaju, a może po prostu nie chcemy albo nie potrafimy? A może nie wierzymy w nasze cele, nie umiemy ich osiągnąć, nie chcemy o nie walczyć? I nieważne, jak wiele przyznamy sobie emblematów patriotycznych, jak wzniosłe ogłosimy hasła. Jeśli nie ma wspólnych działań i determinacji - nie ma wiary w cel. Jeżeli w III RP nie można sobie wyobrazić wielkich protestów społecznych lub organizowania długotrwałych manifestacji (przykład Francji), jest w tym odpowiedź na zadane pytania. My nie potrafimy nawet odrzucić przekaz dezinformacji z "zatrutego źródła". Mogłoby się wydawać, że takie działanie jest prostym i łatwym postulatem. Bo cóż kosztuje rezygnacja z telewizora lub omijanie "obcych" portali internetowych? Jak wielki trzeba ponieść trud w unikaniu idiotów lub obchodzeniu kłamców szerokim łukiem? Okazuje się jednak, że i tego nie potrafimy, a nawet boimy się próbować takich zachowań. BO oto wyłączenie przekazu z "zatrutych źródeł" urasta do rangi wielkiego wyrzeczenia, a nawet zerwania z jakimś uzależnieniem. Powszechny w fałszywej "demokracji III RP" pogląd, jakoby "trzeba wiedzieć, co mówią i robią wrogowie", jest pułapką dla głupców, którym się zdaje, że pozyskiwanie takiej "wiedzy" uodparnia na działanie zła. Nic bardziej mylnego.
Polska dzisiaj jest państwem, które nie widzi zagrożenia z powodu istnienia partii komunistycznej lub obecności zdrajców i komunistów w życiu publicznym. Chętnie natomiast rozprawi się z każdym, kto chciałby dyskutować o obaleniu porządku III RP i rozprawie z komunistyczną spuścizną. Obecna władza określa, kto i co stanowi dla niej realne zagrożenie. I nie są to ci, których nazywają "opozycją", ale w najśmielszych wyobrażeniach nie przypuszczałem, że będą to autentyczni i rzeczywiści patrioci, a czas rządów "prawicy" okaże się z tego powodu prawdziwym problemem. Czy ludzie zatroskani o losy Ojczyzny będą szkodzić Polsce, uznawać zwierzchnictwo wrogów nad państwem, obsadzać stanowiska "swoimi" po to tylko by z determinacją pasożyta zapewnić sobie i własnej partii wygodną egzystencję? Aby tak się nie działo warto organizować się, działać wspólnie i walczyć o Polskę.
Kazimierz Jagoda |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia maja 06 2019 13:33:07 ·
9 Komentarzy ·
165 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|