|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Kolejne oddziały szpitalne zawieszają swoją działalność. Powód zawsze ten sam - brak lekarzy |
|
|
Pisałem o tym na łamach tego bloga wielokrotnie, ale chyba nie zaszkodzi powtórzyć - w Polska cierpi na poważny deficyt lekarzy. Niestety nic nie wskazuje na to, aby w najbliższych 2-3 latach sytuacja miała się w sposób jednoznaczny poprawić. Wręcz przeciwnie - coraz większa liczba lekarzy (oraz pielęgniarek) osiąga wiek emerytalny. Problemem nie jest już tylko emigracja medyków za granicę, lecz także ich dobrowolne odejścia z zawodu związane z przejściem na emeryturę.
Coraz częściej występującym efektem deficytu lekarzy są decyzje o zawieszeniu działalności poszczególnych oddziałów szpitalnych w całej Polsce. Tylko w ciągu ostatnich kilku dni dotarły do mnie informacje o zawieszeniu działalności oddziału położniczo-ginekologiczny w Głubczycach, oddziału onkologii dziecięcej w Chorzowie oraz oddziału wewnętrznego w Raciborzu. Licząc od początku tego roku było już kilkanaście tego typu sytuacji.
Porażające jest również to, co dzieje się w polskiej psychiatrii dziecięcej. Ktoś wpadł tam na pomysł, aby łączyć oddziały dziecięce z oddziałami dla dorosłych. Tak było w szpitalu psychiatrycznym w Gdańsku. Efekt był taki, że dorośli pacjenci z problemami psychicznymi zaczęli gwałcić i molestować przebywające na tym samym oddziale dzieci. Kto za ten stan rzeczy miał odpowiadać karnie? Okazało się, że pełniący dyżur lekarze. Na konsekwencje nie trzeba było długo czekać - lekarze psychiatrzy odmówili pełnienia dyżurów w takiej formie. Wszak nie chcą brać odpowiedzialności za czyjeś błędy systemowe (to nie oni podjęli decyzję, aby łączyć oddziały dziecięce z oddziałami dla dorosłych).
To jednak nie jedyne problemy polskiej służby zdrowia. Kolejnym jest potężne zadłużenie poszczególnych placówek medycznych. Pisałem już kiedyś o sytuacji Regionalnego Szpitala Specjalistycznego im. dr W. Biegańskiego w Grudziądzu (jeszcze w 2011 r. całkowite zadłużenie tej placówki szacowane było na 203 mln zł; Na koniec 2016 r. urosło do 420 mln zł). Teraz okazało się, że do grona jednego z bardziej zadłużonych szpitali w Polsce dołącza Szpital im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Lublinie. Dyrektor tego szpitala nie ma pieniędzy na podwyżki dla lekarzy i pracowników, bowiem placówka ta jest zadłużona m.in. w parabankach na kwotę 350 mln zł!
Polska służba zdrowia jest targana wieloma problemami równocześnie. Brakuje lekarzy, za chwile zacznie brakować pielęgniarek i położnych, nie ma pieniędzy na pokrycie wszystkich bieżących potrzeb, co w konsekwencji generuje długi, za które trzeba płacić parabankom i firmom pożyczkowym spore odsetki. A to jest jak pętla, która zaciska się wokół szyi coraz mocniej. Dziś pierwszy dzień możliwości wnioskowania o 500+ na pierwsze dziecko. Słuszne to i chwalebne. Warto się jednak zastanowić, czy aby na pewno potrzebne? Wszak są inne palące potrzeby, na które można by wydać publiczne pieniądze.
niewygodne.info
Źródło: Wicemarszałek: Sytuacja jest tragiczna, bo lubelskie szpitale mają 750 mln zł długu (Prawo.pl)
Źródło: To już pewne! Jeden oddział szpitala zawiesza działalność (NaszRaciborz.pl)
Źródło: Oddział onkologii dziecięcej w Chorzowie zawiesza działalność (MojChorzow.pl)
Źródło: Trzeci szpital w opolskim zawiesza oddział ginekologiczno-położniczy. Brakuje lekarzy (PolsatNews.pl)
Źródło: Po gwałcie na nastolatce lekarze nie chcą dyżurów w gdańskim szpitalu psychiatrycznym (Wyborcza.pl) |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia lipca 02 2019 14:04:09 ·
9 Komentarzy ·
231 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|