|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Święto narodowe Francji: rozruchy w Paryżu i represje reżimu, Macron wygwizdany |
|
|
Teoretycznie święto narodowe Francji jest upamiętnieniem ludowego buntu, wzięcia Bastylii w 1789 r., by zdobyć broń i stawić czoło oddziałom na żołdzie króla Ludwika XVI. Bastylię zdobywali "sankiuloci" - biedota określana przez swoje ubranie, jak dziś "żółte kamizelki". Walka przeciw jedyno-władztwu i upokarzającej niesprawiedliwości państwa toczyła się na ulicach, wśród rozruchów i pożarów, by pozostać w pamięci jako wydarzenie tak wyzwalające, że stało się świętem całego narodu. Lud i mieszczanie protestowali m.in. przeciw podatkom faworyzującym najbogatszych, utrzymujących w biedzie ubogich, jak "żółte kamizelki", które wczoraj manifestowały 35 akt swych protestów, brutalnie rozbitych przez policję Macrona, usilnie pragnącego utrzymać monarchiczny status swej władzy.
Dzisiejsze święto było zaprzeczeniem radości i zaangażowania świętowanej rewolucji. Nie wesoły, różnorodny tłum królował dziś na Polach Elizejskich, lecz wojsko, gdzie wszyscy muszą być tacy sami w swych szeregach i nic nie może wystawać. To wojsko defilowało karnie przed możnymi, wyśmiewającymi się z ludowych buntów i prezydentem, które nie wahał się wysłać przeciw zwykłym obywatelom. Noszenie "żółtych kamizelek" zostało surowo zabronione, wiec ludzie przyszli "po cywilnemu", najwyżej z żółtymi balonami, czy szarfami. Wielki tłum otoczony policją buczał i gwizdał na widok Macrona, pomimo natychmiastowego pałowania przez policję.
Policja jeszcze w trakcie defilady aresztowała trzech nieoficjalnych liderów "żółtych kamizelek" - Jérôme'a Rodriguesa, Maxime'a Nicolle'a i Erica Droueta, by zaraz przystąpić do masowych aresztowań. Ludzie zaczęli się opierać, stanęły barykady, pojawił się ogień. Policja szarżowała strzelając tradycyjnie w głowy plastikowymi kulami - oko straciła co najmniej jedna kobieta, jest wielu rannych. Tłum, zaatakowany potem rozpryskowymi granatami hukowymi rzucał w policjantów ulicznym brukiem, ale musiał w końcu ustąpić po masowym użyciu gazów łzawiących. Starcia trwały potem w bocznych ulicach, jaki taki spokój wrócił w tej części miasta dopiero ok. 17. W tym czasie na Placu Bastylii i w kilku innych dzielnicach Paryża płonęły śmietniki. Policja do tej pory ugania się za grupami manifestantów.
Wideo z pierwszych przepychanek podczas defilady.
Link |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia lipca 15 2019 13:47:48 ·
9 Komentarzy ·
215 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|