|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Czy życie w świecie iluzji to polskie spécialité de la maison? |
|
|
Zapewne analiza przyczyn - dlaczego nasi umiłowani przywódcy z taką determinacją przy pomocy swojego aparatu medialnego zaklinają rzeczywistość, jest bardzo interesująca, jednak analiza skutków społecznych tych zabiegów medialnych jest bardziej ciekawa, a przede wszystkim, bardziej istotna. Skutki te bowiem rzutują na nasze postawy, a w konsekwencji na jakość naszej narodowej egzystencji. Dobrym przykładem takiego skutku jest najwyższy w Polsce, spośród wszystkich krajów-członków UE, procentowy wskaźnik społecznego poparcia dla tego europejskiego projektu. Wydaje się, że my Polacy mamy najwięcej powodów, by do tego unijnego zamysłu odnosić się co najmniej sceptycznie i z dużą dozą ostrożności. Tymczasem to społeczeństwa Zachodu "kręcą nosem", my zaś wykazujemy się całkowitym hurraoptymizmem. Wniosek nasuwa się jeden - najwyraźniej żyjemy w świecie iluzji, zupełnie nie zdając sobie sprawy do jakiego klubu wstąpiliśmy, na jakich warunkach i jakie ponosimy tego konsekwencje. A dlaczego w tej iluzji żyjemy? Bo najwyraźniej mamy w niej żyć. Temu służy całkowity brak solidnej informacji w przestrzeni publicznej odnośnie funkcjonowania tego unijnego projektu. Podobnych "tematów" osnutych mgłą medialnej tajemnicy, a kluczowych dla jakości życia każdego Polaka, jest więcej, chociażby: zamilczana sprawa roszczeń, polityka wschodnia, "żelazna konsekwencja" rządu w zwalczaniu tęczowej ofensywy, ekspresowe wprowadzanie technologi 5G w Polsce w wydaniu "bezprzewodowym" a nie światłowodowym, jak czynią to inne kraje (ze względu na bezpieczeństwo zdrowotne swoich obywateli) itd. Po prostu ciąg skrywanych przed społeczeństwem posunięć, których przyczyn nie sposób dociec bez wspomagania informacji pośrednich. Takich informacji dostarczają nam działania tzw. totalnej opozycji. Ta na wskroś "bojowa" formacja polityczna, jakoś dziwnie traci swój wigor i totalność w odniesieniu do tych zamilczanych tematów i nie korzysta z okazji by "dokopać" ekipie PIS-u za decyzje tych tematów dotyczące. Mało tego, w tych "tematach" idzie ramię w ramię z PIS-em (patrz głosowania w sejmie). To dla nas cenna informacja. Oznacza ona bowiem, że opozycja totalna jest ekspozyturą interesów wielkich korporacji i ośrodków politycznych znajdujących się poza granicami Polski. To co zagraża interesom tych bytów w naszym kraju, pozostaje pod jej specjalnym parasolem ochronnym. Z tej konstatacji można wywieść kolejną ważną pośrednią informację. Skoro w tak kluczowych kwestiach dla naszego kraju opozycja totalna siedzi cicho, tzn. że ich rozstrzyganie przez rząd nie służy naszym polskim interesom. Wiele takich pośrednich informacji można uzyskać drogą prostej dedukcji - tylko trzeba tego chcieć, a z tym mamy najwyraźniej problem. Czy w związku z powyższym, możemy uznać, że to jest nasz świadomy wybór ? Czy chcemy żyć w świecie wyobrażeń i pobożnych życzeń karmiąc się informacyjną papką? Odurzeni nią, daleko nie zajdziemy zataczając się to w lewo, to w prawo. Wreszcie, niczym wytrawny pijak, przegramy z grawitacją i padniemy na glebę, a leżącemu zawsze łatwiej dokopać.
Ewa Działa-Szczepańczyk |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia sierpnia 18 2019 06:14:52 ·
9 Komentarzy ·
208 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|