|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 8
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
LGBAGD: Czy takiego "porządku" chcą nasi umiłowani przywódcy – duchowi i państwowi? |
|
|
Widocznie Polska prowincjonalna osiągnęła już tak wysoki poziom dobrobytu, że nie imają się jej żadne problemy - prócz jednego - w jaki sposób ulżyć "ciężkiemu" losowi osób LGBT w naszym kraju.
To tak tytułem żartu, bo na serio trudno się do tego "społecznego" zjawiska odnieść. W naszym kraju wykreowane cierpiętnictwo osób LGBT wygląda szczególnie kuriozalnie. W porównaniu z autentycznym prześladowaniem tej grupy ludzi, które jeszcze do niedawna było normalnością w krajach tzw. Zachodu (nb. u nas nigdy nie penalizowano takich osób), nasz kraj jawi się jako oaza wolności.
Okazuje się jednak, że według lewicowych zachodnich elit oraz miejscowych ich sługusów, my Polacy nie jesteśmy "gorsi" - my też ludzi LGBT uciskamy i dyskryminujemy. Niestety, niektórzy nasi rodacy, ci bardziej zakompleksieni i zdezorientowani, nawet w to "uciskanie" uwierzyli i mają z tego powodu ogromne poczucie winy. Taki stan ducha będzie udziałem coraz większej liczby Polaków, jeżeli nic z tym problemem nie zrobimy. Jak na razie robimy niewiele. Najbardziej przykre i brzemienne w skutki jest to, że organizacja tych tęczowych przedsięwzięć przez neomarksistowską agenturę na nasz kraj, spotyka się z biernością lub przyzwoleniem organów państwa, zarówno na szczeblu centralnym jak i lokalnym. Również brak zdecydowanego stanowiska w tej sprawie Polskiego Kościoła powoduje, że nasi rodacy pozostawieni sami sobie, mogą się w którymś momencie zdenerwować, bo "tęczowi" zachowują się coraz bardziej prowokacyjnie (patrz ekscesy typu tęczowa msza i inne). Może dojść wówczas do przykrych incydentów - na które z utęsknieniem czekają animatorzy tego neomarksistowskiego przedsięwzięcia, pragnąc wykreować uczestników tęczowych pochodów na ofiary (już taką próbkę przerobiliśmy w Białymstoku).
A to już niewielki krok, by z "oprawcami" zrobić "porządek", nie tylko w skali lokalnej. Czy takiego "porządku" chcą nasi umiłowani przywódcy - duchowi i państwowi? Czy w ogóle zdają sobie sprawę z powagi sytuacji? Pozytywna odpowiedź na to pytanie w zderzeniu z obserwowanym brakiem zdecydowanych działań z ich strony - nie jest dobrym dla nas prognostykiem. Oznacza bowiem, kolejną rejteradę, a w konsekwencji, w niedalekiej przyszłości wyautowanie Polski z kręgu cywilizacji łacińskiej, podobnie jak to uczyniono już ze społeczeństwami Zachodu.
Ewa Działa-Szczepańczyk |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia sierpnia 24 2019 13:12:57 ·
9 Komentarzy ·
212 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|