Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
AMBARAS PANA JAROSŁAWA
Wybory za nami. PIS przegrał, SLD przepadło z kretesem, Platforma wyszła na swoje, PSL się przepchnął, a wygrał Palikot. Czas więcna podsumowanie.

Przed siedmioma miesiącami zdecydowałem się na założenie bloga.
Bezpośrednim powodem tej decyzji nie było wspieranie PISu, jak wielu niesłusznie uważa, lecz próba ratowania Polski przed katastrofą, do której moim zdaniem mogą doprowadzić rządy Donalda Tuska i jego Platformy.
Ale nie ma też co ukrywać, że niejako przy okazji, odwaliłem kawał solidnej roboty dla PISu, o czym, choć im to trudno przechodziło przez gardło, mówili mi ze swoistym „poszanowaniem” nawet działacze Platformy.

W czasie siedmiu miesięcy zamieściłem na moim blogu 138 tekstów.
Do nich napisaliście Państwo ponad tysiąc komentarzy, za co Wam z całego serca dziękuję. Odpowiedziałem na prawie każdy z nich, co nie było łatwe, ale jakoś dałem radę.
W tym czasie odwiedziliście mnie Państwo na blogu ponad sto osiem tysięcy razy, za co dzięki przeogromne.

Ale nie statystyki są ważne. Najważniejszym jest to, że chyba się ze mną zgodzicie, iż udało mi się przy Waszym udziale stworzyć wokół mojego blogu coś w rodzaju „rodziny” szanujących się wzajemnie ludzi, których łączy współmyślenie w trosce o losy Polski i Polaków.

Krakowianie zauważyli z czasem moją działalność na blogu. Komentowali, plotkowali przy kawiarnianych stolikach, telefonowali, zaczepiali na ulicy, a im bliżej było do wyborów tym bardziej zajadłe były te dyskusje.
Szeregowi zwolennicy PISu gorąco mi dziękowali, a wielu mówiło, że drukują moje teksty i rozdają przyjaciołom i znajomym. Zaś sympatycy Platformy krytykowali mnie z furią, straszyli ostracyzmem, niektórzy się śmiertelnie obrazili, a ci z kręgów akademicko – biznesowo – „ideowych” popadli w stan nieskrywanej i niepohamowanej histerii.
Moją działalność publicystyczną w Internecie zauważono także za granicą. Londyńska prasa drukowała moje artykuły, a Kluby Gazety Polskiej z Wiednia i Essen wielokrotnie dziękowały mi za teksty i zapraszały do siebie. Przysyłano mi zdjęcia i relacje z zebrań, na których kserowano moje artykuły celem ich rozkolportowania wśród tamtejszej Polonii.

Niestety, nie mogę tego samego powiedzieć o lokalnych prominentach PISu, którzy zdawali się nie zauważać mojej działalności. Żadnemu z nich nigdy nie przyszło do głowy by dać jakikolwiek wyraz aprobaty dla mojej działalności. Ani jednego życzliwego słowa. Całkowity, powiedziałbym nawet ostentacyjny brak reakcji. Kompletne désintéressement.

Powiem więcej. Kiedy starsi ludzie prosili by moje, co ważniejsze teksty przedrukowała prasa prawicowa, gdyż tyle o nich słyszeli lecz nie mają dostępu do Internetu, nie podjęto tematu. A gdy na prośbę tychże wysłałem do Gazety Polskiej kilka tekstów moim zdaniem ważnych dla wyborów, redakcja nawet nie raczyła odpowiedzieć. To samo się tyczy lokalnej prasy.

Dlaczego o tym piszę?
Bo ja Proszę Państwa się nie zraziłem i jak sami byliście świadkami walczyłem do końca. Niestety obawiam się, że w podobnych okolicznościach, wielu innych mogło się jednak zrazić.

Proszę mnie dobrze zrozumieć. Ja się broń Boże nie uskarżam, bo moja działalność była z założenia altruistyczna. Tylko chciałbym delikatnie przestrzec, że partia, której struktury lokalne nie chcą dostrzec tych, którzy jej sprzyjają ma niewielkie szanse by wygrać wybory.

Krzysztof Pasierbiewicz
(nauczyciel akademicki)
 
Dodane przez prakseda dnia padziernika 18 2011 19:18:54 · 9 Komentarzy · 202 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.