|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Po konwencji PIS - nie jest dobrze! |
|
|
Mówi się też o elastycznym ZUS-ie dla mikro przedsiębiorców, zależnym od dochodu, ale w praktyce jest to na większą skalę nieużyteczne, z powodu różnych "drobiazgów".
Natomiast problemem jest kwestia średniej płacy, czyli podstawowego czynnika określającego koszty działań administracji i określającego poziom wynagrodzeń bardzo wielu ludzi. Nie tylko płace w administracji, sądownictwie i wszelkie opłaty skarbowe, ale również opłaty za żłobek lub przedszkole i za wiele innych rzeczy są wyliczane na podstawie średniej krajowej ogłaszanej przez GUS. Problem jednak w tym, że ta średnia krajowa ma się nijak do średniej rzeczywistej, bo jest to średnia w dużych przedsiębiorstwach w pięciu działach gospodarki. Różnica między średnią zarobków wyliczona z PiT-ów a średnią ze sprawozdań tych dużych przedsiębiorstw dochodziła w ostatnich latach nawet do 40%. W rezultacie zawyżonych opłat korzystanie z instytucji państwowych jest dla wielu ludzi bardzo trudne a w drobnych codziennych sprawach, które tak naprawdę decydują o komforcie życia wręcz niedostępne. W tej sprawie nie słychać o żadnych zmianach.
Wielkim naszym problemem jest brak dobrze wykształconej kadry, zwłaszcza technicznej. Jeżeli porównamy jakość projektów różnych urządzeń sporządzonych nie tylko w Szwecji, ale nawet w pobliskich Czechach z projektami naszych inżynierów, to dysproporcja jest olbrzymia. Oznacza to, że nie ma u nas jeszcze warunków do odejścia od gospodarki opartej na niskich kosztach pracy. W sferze technicznej jesteśmy mocno zacofani.
Oczywiście nasz przemysł pod koniec lat 80-tych i na początku 90-tych został dogłębnie zdekapitalizowany pod pozorem ograniczania inflacji. Bardzo wiele produktów miało ceny sztywne i zakłady pracy nie mogły ich podnosić a miały obowiązek produkować. W ilościach wynikających z planu. Ponieważ wskaźniki wzrostu cen dla ich wyrobów były zdecydowanie niższe od wskaźników inflacji, to skutkiem tego było było generowanie strat w przedsiębiorstwach i w okres transformacji weszły one bez pieniędzy i ze zlikwidowanymi działami badawczo- rozwojowymi. Wydatki badawczo-rozwojowe były bowiem księgowane nie jako inwestycje a jako koszty, tak samo jak zakup kwiatków do gabinetu dyrektora. Jak przedsiębiorstwu zaczynało brakować pieniędzy to pierwsze były ograniczenia kosztów właśnie w działach badawczo-rozwojowych. Od 30-lat w tej kwestii nic się nie zmieniło.
Jak więc możemy konkurować na rynku międzynarodowym czymś innym jak nie kosztami pracy?
Zlikwidowano też szkolnictwo zawodowe. Nie ma u nas w ogóle kształcenia fachowców w żadnej dziedzinie. To już było chyba z 15 lat temu jak do pracy zgłosił się do mnie nauczyciel przedmiotu zawodowego w mojej branży i by się pochwalić pokazał co potrafi. Pracy nie dostał bo takiego partacza nie mogłem zatrudnić z obawy o jakość produkcji. Dopiero teraz, od tego roku zaczyna być odbudowywane szkolnictwo zawodowe w oparciu o potrzeby przemysłu. Odbywały się zebrania przedsiębiorców i kierowników działów HR z dużych firm na których przedstawiciele Ministerstwa Oświaty zbierali informacje o tym jakie kwalifikacje są potrzebne i jakie najprawdopodobniej będą potrzebne w przyszłości, po to by odpowiednio ustawić programy nauczania w szkołach zawodowych. Nie mniej jednak pierwsze efekty reformy szkolnictwa zawodowego będą na rynku pracy za kilka lat i to tylko jeśli chodzi o samą kadrę robotniczą. O reformie zawodowego szkolnictwa wyższego kształcącego inżynierów i projektantów na razie nie ma mowy.
Tak wiÄ™c niestety program w sferze gospodarczej jest "trochÄ™” chybiony.
Nic też nie słychać o planach budowy narodowego rynku kapitałowego. To też jest problem. Obecnie banki w ramach sabotażu dobrej zmiany ograniczają dostępność kredytów zarówno konsumpcyjnych jak i bieżących dla przedsiębiorstw. W sumie nadpłynność banków na koniec pierwszego kwartału wyniosła ponad 35 mld złotych, czyli tyle ile wyniósł dodatkowy zastrzyk pieniędzy z programów socjalnych. W rezultacie wzrost gospodarczy zaczął spowalniać. Oczywiście na razie to spowolnienie jest łagodne, ale to wynika tylko z inercji systemu gospodarczego, ale nie zmienia to okoliczności, że tzw "finansowe fundamenty" wzrostu gospodarczego zostały już podkopane i teraz tylko możemy czekać na konsekwencje.
W sumie nie wybrzmiała na konwencji w Lublinie także sprawa reformy sądownictwa, mimo, że została potwierdzona determinacja PiS w jej przeprowadzeniu.
W sumie wszyscy wiedzą, że trzeba sądownictwo zreformować ,ale mało kto zdaje sobie sprawę, że prawo jest podstawową rezerwą kapitałową. Kapitał bowiem to nie tyle są pieniądze a raczej pewność ich otrzymania w przyszłości. Przy czym ta pewność to nie tylko pewność otrzymania zapłaty za fakturę, ale jeszcze coś innego, równie ważnego.
Po to by stworzyć przedsiębiorstwo, by bezpiecznie inwestować pieniądze i własny czas potrzebna jest pewność możliwości korzystania ze zgromadzonego w swoim przedsiębiorstwie dorobku. Ta pewność można mieć tylko wtedy, jeśli system prawny będzie skutecznie chronił słabszego przed silniejszym. Wyjaśnię to na przykładzie autentycznym. Jeden człowiek postanowił zainwestować w przetwórnię odpadów gospodarczych na karmę dla zwierząt i coś tam jeszcze. Gdy wybudował już swoje przedsiębiorstwo dostał propozycje wstąpienia do PSL, ponieważ ją odrzucił to na drodze prowadzącej do jego firmy pojawił się znak zakazujący ruchu ciężarówek ponad 3,5 tony. Przed paru laty była zamknięta droga dojazdowa z Warszawy do Izabelina. Budowa trwała długo, bo wymieniano kanalizacje. W rezultacie straty firm znajdujących się przy tej drodze wyniosły łącznie o wiele więcej niż wartość samej inwestycji. Jakie to ma znaczenie, to wszyscy świetnie widzą, stąd rachunek dla Dudy za straty poniesione przez firmy spowodowane zamknięciem ulic chyba w Szczecinie, a może gdzieś indziej. To zastanówmy się o ile wyniosły straty w Warszawie spowodowane zamknięciem miasta z powodu budowy metra? Gdyby wymiar sprawiedliwości działał prawidłowo, to oczywiście te koszty musiały by być uwzględnione w kosztach budowy metra, ale nie były.
Nie wiem dokładnie ile wynosi luka sądowa w naszym systemie gospodarczym, ale na pewno jest ona większa od luki watowskiej. O tym też się nie mówi a powinno, i powinien o tym mówić PiS.
Na samym początku wystąpienia na konwencji prezes mówił o aborcji i eutanazji, o prawie do życia. W tym zakresie spawa jest o wiele poważniejsza niż się to ludziom wydaje. Wydatki budżetowe na ochroną zdrowia są mniej więcej 5-krotnie wyższe niż na wojsko, dużo wyższe niż na oświatę, nie mówiąc o wydatkach na prace naukowo - badawcze. Nie wiem jak duży procent działań medycznych to przekręty, ale podejrzewam, że może dochodzić do 50% budżetu służby zdrowia. Przyczyną jest to, że lekarze w swej większości zapomnieli o podstawowym celu ich pracy jakim jest podniesienie dobrostanu pacjenta. Większość lekarzy to nie są lekarze w tradycyjnym tego słowa znaczeniu a ludzie robiący w medycynie. O tym też ani słowa na konwencji.
Tak więc piękna konwencja, ale "trochę" obok problemów.
Uparty |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia wrze¶nia 11 2019 13:20:43 ·
9 Komentarzy ·
204 CzytaÅ„ ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|