|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Żyd ukradł Polsce Lwów! |
|
|
Podczas wojny polsko-bolszewickiej w 1920 roku Wielka Brytania zaproponowała stronom walczącym linię demarkacyjną, która na odcinku Galicji Wschodniej (Małopolski Wschodniej), zgodnie z aktualnym stanem militarnym, przebiegała na wschód od Lwowa, tym samym pozostawiając to arcypolskie miasto po stronie polskiej.
Link
Było to zgodne z porozumieniem zawartym w Spa (Belgia) w lipcu 1920 roku przez przedstawicieli Polski, Francji, Wielkiej Brytanii i Włoch.
Co więcej, historyk brytyjski Norman Davies w swej książce o Powstaniu Warszawskim pt. "Powstanie 44" (2004) pisze, że we wszystkich czterech memorandach brytyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych na temat wschodniej granicy Polski z 19 i 22 listopada 1943 roku oraz z 12 lutego i 25 lipca 1944 roku Brytyjczycy uważali, że Lwów powinien pozostać przy Polsce.
Również prof. Oskar Halecki w swej "Historii Polski" (Londyn 1958, s. 299) pisał, że także prezydent USA F. Roosevelt chciał ratować Lwów dla Polski.
Tak się jednak nie stało.
Lwów, w którym Matka Boska została ogłoszoną w 1656 roku Królową Polski, wyrwano brutalnie z polskiej Macierzy.
A stało się tak nie tylko dlatego, że Stalin chciał Lwów koniecznie przyłączyć do Związku Sowieckiego, ale dlatego, że w tym swoim postanowieniu mógł wykorzystać mapę "brytyjską" ze sfałszowaną Linią Curzona.
I na ten fakt, jak i na to, że rzekomo także sam rząd polski akceptował oderwanie Lwowa od Polski w 1920 roku Stalin się powoływał i sprawę przez to uważał za zamkniętą.
Kto sfałszował tę mapę?
Sfałszował ją historyk, pracownik brytyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Lewis Namier (1886-1960).
Był to Żyd z Polski, który uprzednio nazywał się Ludwik Bernstajn-Znamierowski.
Jak każdy nacjonalista żydowski był źle ustosunkowany do odradzającego się w latach 1918-19 państwa polskiego i dlatego to zrobił, nie wyklucza się, że był jeszcze jednym agentem sowieckim w Londynie - jednym z pierwszych.
Potem, czyli po 1945 roku, bezwstydnie się chwalił, że to on, a nie lord Curzon jest "autorem linii Curzona" - (Jerzy Węgierski "Nieznana prawda o tzw. Linii Curzona", "Lwów i Kresy" Nr 97, Czerwiec 2005).
Niestety Churchillowi i Rooseveltowi, którym akurat w tym czasie bardzo zależało na dobrych stosunkach ze Stalinem/Związkiem Sowieckim (zbliżający się upadek Niemiec i wojna z Japonią), nie podjęli próby odparcia fałszywych argumentów Stalina i w ostateczności zatwierdzili jego zabór Lwowa.
Marian Kałuski |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia wrze¶nia 23 2019 10:18:17 ·
9 Komentarzy ·
204 CzytaÅ„ ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|