|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 5
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
W smutnÄ… rocznicÄ™ |
|
|
Ludzie prości myślą, że świat jest rządzony wielką mądrością, że ci wszyscy Umiłowani Przywódcy, to tęgie głowy, jeśli nawet nie u nas, bo tych naszych to trochę lepiej znamy, to już za granicą - na pewno. Toteż nikogo specjalnie nie dziwi, ani nawet nie gorszy "linia Curzona" - może z wyjątkiem mojego nieżyjącego od dawna ojca - o czym mogłem przekonać się gdzieś na przełomie lat 50-tych i 60-tych. Kierownik kina w Bełżycach, pan Zygmunt Watras, były oficer AK pseudonim "Książę", który po powrocie z Workuty przytulił się na tej posadzie w Bełżycach, sprowadził do kina angielski film "Oni ocalili Londyn" Opowiadał on o tym, jak to Armia Krajowa ukryła, a potem rozmontowała i przewiozła spod Sarnak do Warszawy niewypał rakiety V2, a tam prof. Groszkowski z Politechniki Warszawskiej zbadał i opisał najważniejsze elementy tego pocisku, a następnie inżynier Chmielewski, specjalnym samolotem wysłanym do Polski przez Churchilla, przetransportował ładunek do Sztabu Naczelnego Wodza w Londynie. Nawiasem mówiąc, te przewiezione do Warszawy części rakiety ukryte zostały w walizkach należących do komendanta Luftwaffe na warszawskim lotnisku, w mieszkaniu żołnierza AK, który był kucharzem tego komendanta. O ile na inne filmy trudno było skompletować 10 chętnych by seans mógł się odbyć, o tyle "Oni ocalili Londyn" wyświetlany był przez kilka dni co 2,5 godziny przy pełnej sali. Myślę, że wszyscy mieszkańcy Bełżyc i okolic ten film obejrzeli - z wyjątkiem mego ojca. Wprawdzie dał nam pieniądze na bilety, ale nie ukrywał rozgoryczenia, że "Polacy znowu dostali od Anglików cukierek". Nie mógł im darować Jałty, chociaż od tamtej pory minęło wtedy już 15, a może nawet 16 lat.
Wracając do "linii Curzona" warto posłuchać starszych ludzi, żeby przekonać się, że świat rządzony jest małą mądrością. Mieczysław Jałowiecki w swoich wspomnieniach zatytułowanych "Na skraju imperium" pisze, jak to w Paryżu spotkał był panią Lucy Maxwell, koleżankę ze szkockiej szkoły za Newską Zastawą w St. Petersburgu. Przebywała ona w Paryżu jako sekretarka generalnego sekretarza delegacji brytyjskiej na konferencję pokojową w Wersalu. "Spytałem ją, skąd powstała koncepcja wschodniej granicy Polski znanej jako Linia Curzona.
- Ach "curzon line" - rzekła śmiejąc się. - My ją nazywamy "luncheon line". Byłam wtedy z Carrem (onże sekretarz generalny brytyjskiej delegacji - SM), gdy zebrała się rada, aby wykreślić Polsce wschodnią granicę. Nikt nie wiedział, co to jest ta Polska wschodnia granica, gdzie zaczyna się Rosja, gdzie kończy się Polska. Debaty przeciągały się bez końca, nadchodziła pora lunchu, wszyscy byli głodni i, jak to mówią, "annoyed". Ty wiesz, co oznacza dla Anglika lunch. Tymczasem sprawa nie posuwała się ani na cal. Wreszcie lord Curzon przypomniał sobie, że ma jakieś stare mapy dotyczące "the second partition of Poland". Zniknął na chwilę w swoim gabinecie, po czym wrócił triumfująco z mapą w ręku, gdzie czerwoną linią była oznaczona granica. Wszyscy odetchnęli z ulgą, bez zastanowienia przyjęto ją jako wschodnią granicę Polski i całe towarzystwo, gratulując Curzonowi, pospieszyło na spóźniony obiad. Jeden z dygnitarzy, winszując Curzonowi rozcięcia tego węzła gordyjskiego, powiedział: "Polacy to trublemakers, nawet nie dadzą spokojnie zjeść lunchu". Stąd przezwaliśmy tę linię "luncheon line". Widzisz Mac, tak się u nas załatwia sprawy międzynarodowe. (...)
- Wiesz Lucy, to opóźnienie waszego lunchu o pół godziny, czy nawet godzinę, oddało bolszewikom połowę naszego historycznego terytorium - powiedziałem z nieukrywaną nienawiścią. - Ilu ludziom połamało się życie. My tę linię nazywamy inaczej.
- Jak? - zapytała zmieszana, sięgając po papierosy.
- "Cursed line" - przeklęta linia."
Stanisław Michalkiewicz
|
|
|
Dodane przez prakseda
dnia wrze¶nia 03 2020 12:46:50 ·
9 Komentarzy ·
109 CzytaÅ„ ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|