Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Umownie mówiąc, prezydent Komorowski - Seaman
Jest taka anegdota na temat amerykańskich prezydentów, która niegdyś bardzo rozbawiła mnie swoją celnością. Polska analogia do niej wydawała mi się zawsze niepełna. Dopiero po roku sprawowania funkcji głowy państwa przez prezydenta z Platformy Obywatelskiej mogę z całą odpowiedzialnością tę analogię uzupełnić i przytoczyć. Lech Wałęsa udowodnił, że w Polsce każdy może zostać prezydentem; przykład śp. Lecha Kaczyńskiego dowodzi, że prezydentem u nas można być do końca życia; natomiast casus Bronisława Komorowskiego świadczy niezbicie, że Polska w ogóle może się obejść bez prezydenta*.

W przypadku obecnej gÅ‚owy paÅ„stwa nawet wiÄ™cej – nigdy jeszcze w dziejach III RP to okreÅ›lenie nie wydawaÅ‚o siÄ™ tak umowne i pozbawione sensu. Wbrew wÅ‚asnemu hasÅ‚u o zgodzie, która buduje i tym wszystkim zapewnieniom o prezydenturze ponad podziaÅ‚ami, jej zasadniczymi efektami sÄ… konflikt i obciach. Nie ma znaczÄ…cego polityka w naszym kraju, który przez caÅ‚y polityczny żywot straciÅ‚ tyle okazji, żeby siedzieć cicho, co Komorowski traci w ciÄ…gu kilku tygodni.

Jestem pod wrażeniem najÅ›wieższej wypowiedzi BronisÅ‚awa Komorowskiego wygÅ‚oszonej – a jakże! - na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Stanowi ona bowiem kwintesencjÄ™ osobowoÅ›ci delikwenta. Prezydent zabraÅ‚ gÅ‚os na temat ustawy o metodzie in vitro: - RozwiÄ…zania ustawowe powinny szanować wrażliwość ludzkÄ…, w tym także wrażliwość dużej części opinii publicznej umownie mówiÄ…c katolickiej.

Umownie mówiąc, mowa prezydenta jest pokraczna do tego stopnia, że nigdy nie wiadomo, czy mówi to, co chce mówić. Nie ma pewności również, czy nie mówi czegoś, czego mówić nie chce. Także w tym wypadku jako katolik nie mam pewności, czy Komorowski chciał mnie sprowokować, czy rozśmieszyć?! W związku z tym feblikiem prezydenta wszyscy są zdani na domysły, o czym on w ogóle mówi. Ostatnio jeszcze bardziej skomplikował sprawę, żeby było trudniej zgadnąć. Przekręca tytuły, wprowadza dowolne imiona. Jan Paweł Trzeci; Stefan Karol Wyszyński.

Swego czasu na stronie "Polityki" prezentowano ankietÄ™ zatytuÅ‚owanÄ… „Polska 2020. IntelektualiÅ›ci i artyÅ›ci przewidujÄ…, jak bÄ™dzie wyglÄ…daÅ‚ nasz kraj za 10 lat”. WÅ›ród innych byÅ‚a wypowiedź Komorowskiego. Nie czepiam siÄ™ broÅ„ Boże samej wypowiedzi. Ale konia z rzÄ™dem temu, kto wyjaÅ›ni i uzasadni, w jakim charakterze wystÄ…piÅ‚ tam Komorowski – artysty, czy intelektualisty? TrochÄ™ wyjaÅ›nia, lecz nie wszystko, przypadek Palikota, który również siÄ™ tam znalazÅ‚, on zapewne jako artysta-komediant. Jednak gdy chodzi o Komorowskiego, obie możliwoÅ›ci wydajÄ… siÄ™ w sposób karkoÅ‚omny naciÄ…gniÄ™te. Chyba że chodzi o zasÅ‚ugi w artystycznej inspiracji dla kabaretu politycznego.

Snop światła na umowną umowność mowy prezydenta Komorowskiego rzucono przy okazji sprawy utajnienia przez niego opinii ekspertów w sprawie zmian w OFE. W tej kwestii Komorowski już trzy razy przegrał przed sądem administracyjnym w Warszawie. I nic, nadal idzie w zaparte.

W postÄ™powaniu kasacyjnym jego prawnik bezwiednie ujawnia gÅ‚Ä™biÄ™ prezydenta. Otóż umownie mówiÄ…c, sprawa jest beznadziejna. Okazuje siÄ™ bowiem, że motywy prezydenta nie wynikajÄ… ze sporzÄ…dzonych na jego zlecenie opinii prawnych. Bo ponoć faktyczne motywy prezydenta „leżą niejako in pectore” - w sercu prezydenta. Dlatego wedÅ‚ug prawnika piszÄ…cego kasacjÄ™, „próba nastÄ™pczego rekonstruowania toku rozumowania gÅ‚owy paÅ„stwa byÅ‚aby z góry skazana na niepowodzenie”.

Żadna nowość, wielokrotnie przekonaliśmy się, że to daremny trud. No dobra. Niech będzie. Coś mu tam leży na sercu. A róg myśliwski mu w duszy gra. To wiemy. Ale co mu siedzi głowie? Umownie rzecz biorąc.

*W amerykaÅ„skim oryginale wystÄ™powali w kolejnoÅ›ci jak wyżej – Harry Truman, Franklin Delano Roosevelt, Dwight Eisehower.
 
Dodane przez prakseda dnia pa¼dziernika 29 2011 13:25:22 · 9 Komentarzy · 189 CzytaÅ„ · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
GratulujÄ™ strony i oczekujÄ™ aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.