Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Rewolucja w USA i nowi liszeńcy
Także i dynamika, oraz mechanika każdej rewolucji wydaje się funkcjonować na podobnych, powtarzalnych i opisanych zasadach. Nie inaczej jest także w obecnej rewolucji, która dotyka USA. Nie wszystko jeszcze widać i nie możemy, z cała pewnością, ocenić na jakim jest ona etapie, ale wydarzyło się już sporo i można się pokusić o jakiś opis.

Niewątpliwie motorem rewolucji w Ameryce są radykalne ruchy lewicowe, takie jak BLM i Antifa, które doprowadziły do wielkich zamieszek w połowie roku. Były one wspierane przez Partię Demokratyczną i prawie wszystkie media, którym, z kolei, chodziło o usunięcie od władzy prezydenta Trumpa i Republikanów.

W każdej rewolucji są także określone grupy ludzi, które zostają oznaczone jako wrogowie społeczeństwa i których, w związku z tym, pozbawia się faktycznie praw obywatelskich, możliwości uczestniczenia na równych prawach w życiu politycznym i społecznych.

W Rosji bolszewickiej takich ludzi nazywano liszeńcami (od ros. słowa 'liszat' - pozbawiać) i byli oni właśnie pozbawiani najważniejszych praw obywatelskich: nie tylko pełnienia funkcji państwowych, ale także możliwości pracy, otrzymywania kartek żywnościowych, jak też praw emerytalnych i innych. Okazuje się, że dziś w USA ci, którzy są o krok od zdobycia władzy, zaczynają podobnie traktować całą szeroką kategorię przeciwników politycznych. A co najważniejsze, owo pozbawianie praw, choćby wolności słowa, jest zupełnie dowolnie ferowane przez kilka wielkich korporacji, które zmonopolizowały media i finanse w USA.

Praktyki takie, jak blokowanie kont w mediach społecznościowych, zdarzały się już wcześniej, ale obecnie zaszła tu jakościowa zmiana. Blokadę zastosowano wobec urzędującego prezydenta USA, który władzę zdobył w poprzednich wyborach, zaś w obecnych głosowało na niego 75 milionów obywateli. Nagle okazało się, że Twitter odciął go zupełnie od jego konta w tym serwisie, który obserwowało ponad 80 milionów osób. Było to równoznaczne z odcięciem komunikacji z tymi osobami. Jednocześnie finansowa korporacja Stripe, zajmująca się obsługą płatności online, zamknęła obsługę płatności związanych z polityczną kampanią Trumpa.

Przyznać należy, że tego rodzaju działania połączone jeszcze z wyłączeniem obsługi konta bankowego jest bardzo poważną sprawą, faktycznie wykluczającą osobę z aktywnego życia. Widać, że owe prywatne firmy mogą podejmować takie działania według własnego widzimisię, także wobec prezydenta popieranego przez dziesiątki milionów obywateli, sprawującego władzę, i mającego kontrolę nad bronią jądrową. Takie działanie ze strony korporacji BigTech wobec Trumpa należy uznać za wyjątkową manifestację ich siły i arogancji. Zaś w sferze symbolicznej są one jakby równoważne zgilotynowaniu Ludwika XVI czy też zamordowaniu rodziny carskiej w bolszewickiej Rosji.

Ówcześni rewolucjoniści, dokonując tych ohydnych mordów, jednocześnie komunikowali wszystkim zakres i możliwości ich obecnej władzy. Dowodzili w ten sposób i naocznie przekonywali, że jeżeli mogli zabić monarchę, który, według powszechnych wyobrażeń, pełnił swoją władzę z woli Boga, jeśli to zrobili, to mogą także zrobić to z każdym innym, nawet gdyby mieli zgładzić miliony. I tak też faktycznie się działo. Dziś amerykańskie korporacje także dają podobny komunikat: jeśli możemy wyłączyć prezydenta Trumpa, to możemy, tym bardziej, wyłączyć każdego innego, i nie tylko w USA.

Jak się przed tym bronić? Jeśli nie chcemy zostać liszeńcami, pozbawianymi praw, w tym wolności słowa, kaprysem i jednym kliknięciem jakiegoś nieznanego pracownika amerykańskiej korporacji, to należy trzymać się jak najdalej od tych amerykańskich korporacji, amerykańskich banków, amerykańskich systemów i aplikacji. Jeśli zaś gdzieś już one działają, to należy ich funkcjonowanie podporządkować prawu krajowemu, a w przypadku oporu, eliminować z rynku, usuwać i nakładać kary. To jedyne rozsądne wobec nich podejście, jeśli nie chcemy stracić nie tylko suwerenności narodowej, ale także osobistej wolności i wręcz możliwości funkcjonowania jako jednostka.

Stanisław Lewicki
myslpolska.info
------------------------------------
Trochę trudno będzie bojkotować amerykańskie korporacje, banki, aplikacje itp. w sytuacji, gdy polityką polskojęzycznych rządów jest wchodzenie jak najgłębiej w cztery litery rządom USA, bez względu na to, jak nas traktują. Poza tym - co smutne - większość społeczeństwa popiera taką politykę.
 
Dodane przez prakseda dnia stycznia 13 2021 19:03:18 · 9 Komentarzy · 149 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.