Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Bareja by tego nie wymyślił
Wydawałoby się na pozór, że służba dyplomatyczna wymaga szczególnych kwalifikacji. Poza znajomością języków obcych, ogólną kulturą i ogładą ambasador powinien doskonale znać międzynarodowe prawo, kulturę i obyczaje kraju do którego zostaje skierowany na placówkę, a przede wszystkim działać w interesie społeczeństwa polskiego. Za czasów realnego socjalizmu praca na placówce była jednak na ogół tylko rodzajem synekury. Ambasadorzy z przypadku, bez znajomości języka i zasad dobrego tonu byli często powszechnym pośmiewiskiem i kompromitowali nasz kraj. Wydaje się, że wracamy do tej niechlubnej tradycji. Czy naprawdę praca u Urbana jest najlepszą kwalifikacją do reprezentowania RP ? Nie znam pana Krajewskiego, ale fakt pracy dla Urbana w najlepszym przypadku dowodzi, że jest oportunistą. Innych przypuszczeń wolę nie ujawniać. Obecnie w wolnej Polsce liczne są kandydatury dyplomatów niefachowych, których nominację trudno traktować inaczej niż jako synekurę. Na przykład poeta Ernest Bryll. W latach 1959-1960 był on redaktorem "Współczesności". Jest członkiem Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Członkiem PZPR został w połowie lat 60. W latach 1974-1978 Bryll był dyrektorem Instytutu Kultury Polskiej W Londynie, a w latach 1991-1995 został ambasadorem RP w Irlandii. Bryl był autorem licznych piosenek. Na przykład "Hej, baby, baby" albo "Hej, kurniawa, kolęda". Nigdy ich nie słyszałam i wolałabym chyba nie słyszeć. Na temat jakości jego pracy dyplomatycznej zdania są delikatnie mówiąc podzielone. Czego można zresztą wymagać od tekściarza?
Podobnie historyk i krytyk sztuki Agnieszka Barbara Morawińska, która w latach 1991-1992 była wiceministrem kultury i sztuki, w latach 1993-1997 ambasadorem RP w Australii akredytowaną jednocześnie w Nowej Zelandii, w latach 2001-2010 dyrektorem Zachęty, w latach 2010-2018 dyrektorem Muzeum Narodowego w Warszawie. Wykładała na Akademii Sztuk Pięknych i była kuratorem licznych wystaw. Jak za komuny typowa karuzela stanowisk. Morawińska to osoba o wielkiej kulturze ale na temat jej pracy na placówce też zdania są podzielone. Ten eufemizm oznacza, że Australia, Nowej Zelandia i Papua-Nowa Gwinea jako miejsca pracy dyplomatycznej wymagają czegoś więcej niż urok osobisty i znajomość historii sztuki.
Wszystko jednak przebija informacja o tym, że miasteczko Góra Kalwaria nawiązało ostatnio współpracę dyplomatyczną z wyspami Moluki w Indonezji i na ten cel otrzymało z UE grant w wysokości 781000 euro. Udział własny gminy wynosi 5% co jak łatwo obliczyć wynosi 39050 czyli około 40 000 euro, to znaczy około 160 000 złotych. Moluki, dawniej Wyspy Korzenne, to najbardziej oddalona od centrum część Indonezji. Prowincję zamieszkuje ludność niezwykle zróżnicowana. Ogółem na tym obszarze wyróżnia się 28 języków oraz taką samą liczbę grup etnicznych. Funkcję lingua franca (w sensie wspólnego języka umożliwiającego porozumiewanie się) pełni język malajski.
Dokumenty dla tego grantu przygotowała Fundacja Polityki Rozwojowej, której współzałożycielem i prezesem jest Wojciech Szpociński specjalizujący się projektach dotyczących zarządzania jakością w samorządach. Burmistrz Góry Kalwarii Arkadiusz Strzyżewski twierdzi wprawdzie, że gmina nie płaciła za ten projekt, ale trudno w to uwierzyć. Mniejsza zresztą o to, najbardziej humorystyczny jest fakt, że samorządowcy z Góry Kalwarii zamierzają pouczać władze i mieszkańców Moluków jak skutecznie i bez konfliktów społecznych prowadzić inwestycje. Bareja by tego nie wymyślił. Chcą pouczać społeczność zróżnicowaną etnicznie i językowo, całkowicie różną od nich kulturowo i mentalnie. Ludność Moluków Północnych wyznaje przede wszystkim islam sunnicki i choć wśród Molukańczyków są też katolicy i protestanci trudno liczyć na porozumienie na jakimkolwiek poziomie. Przede wszystkim dlatego, że Molukami rządzi sułtan i jego zhierarchizowana administracja, że nie jest tam znana demokracja typu europejskiego, a w szczególności demokracja, której modelem i wzorem mogłaby być Góra Kalwaria.
Za pieniądze UE samorządowcy Góry Kalwarii będą zatem urządzać sobie wycieczki do Indonezji, miedzy innymi na piękne puste plaże Moluków gdzie do tej pory straszą wraki japońskich czołgów z czasów II Wojny Światowej. Tak realizuje się postulowana i gorąco propagowana przez opozycję niezależność samorządów w pozyskiwaniu i wykorzystywaniu funduszy UE. Funduszy pochodzących przecież z naszych składek. Unia Europejska jak każda socjalistyczna władza zabiera jednym żeby dać innym według własnych poglądów i kryteriów. Bardzo często są to zupełnie poronione, zideologizowane koncepcje takie jak wspieranie finansowe hodowli rodzimych ras, sprzyjające rzekomo ochronie bioróżnorodności. Na przykład w Polsce dotowanie hodowli świni złotnickiej pstrej, która nie ma żadnego praktycznego znaczenia. Różne firmy i fundacje wyspecjalizowały się w pisaniu projektów mających największe szanse na uzyskanie dotacji z UE i z tego nieźle żyją.
Zamiast remontować budynki komunalne, zbudować halę sportową czy basen Góra Kalwaria będzie niezależnie od władz państwowych pozyskiwać fundusze na wycieczki urzędników do Indonezji. Za przykładem Góry Kalwarii Piaseczno, Zalesie Górne i Zalesie Dolne też znajdą sobie zapewne partnerskie miejscowości w oddalonych, pięknych regionach świata. Trawestując znane powiedzenie: "naród pije koniak ustami swoich przedstawicieli" można powiedzieć: "dzięki wycieczkom swoich przedstawicieli naród będzie poznawał świat".

Izabela Brodacka-Falzmann
-------------------------------------
Komuszy sort to pisowski standard. Hołubiony przez Sikorskiego, Komorowskiego, Dudę i Kaczyńskiego podobnie jak obecny w każdej ekipie Niedzielski, który ma opinię przestępcy odpowiedzialnego za kontynuację depopulacji w Polsce.
 
Dodane przez prakseda dnia lutego 08 2021 13:33:42 · 9 Komentarzy · 127 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.