|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Rządy Danii, Włoch, Austrii, Estonii, Litwy, Łotwy, Luksemburga, Norwegii, Islandii, Rumunii, Tajlandia wycofują… |
|
|
Co zdumiewające, polskie władze ignorują to zagrożenie twierdząc, że nie ma dowodów na związek przyczynowo skutkowy, notowanych w wielu krajach nagłych śmierci wśród zaszczepionych z podaniem im preparatu firmy AstraZeneca.
Rządy Danii, Włoch, Austrii, Estonii, Litwy, Łotwy, Luksemburga, Norwegii, Islandii i Rumunii widzą problem i zaprzestają szczepień tym preparatem, a polski rząd ubolewa z powodu niewystarczającej ilości tych preparatów, które chcieliby wstrzyknąć jak największej ilości Polaków.
Szczepienia AstrąZeneką są bezpieczne. Nie ma na dziś żadnego powodu, by je wstrzymać. Przypadki zgonów w Austrii i Danii nie były związane ze skutkami szczepienia - twierdził w piątek rzecznik Ministerstwa Zdrowia, notoryczny kłamca Wojciech Andrusiewicz.
Co jeszcze bardziej zdumiewające, dla mediów skandal ze szczepionkami AstraZeneca, wycofanymi w dziesięciu europejskich krajach nie jest za bardzo ciekawy i nie trafił na tak zwane czerwone paski. Zamiast tego w trakcie jednego wydania wiadomości można usłyszeć, że "szczepionki" AstraZeneca mogą powodować koagulację we krwi, czyli skrzepy, które potem wywołujące nagłą śmierć zaszczepionych i za chwilę słyszymy, że nasz rząd właśnie podjął decyzję aby wstrzykiwać je jeszcze starszym Polakom i martwi się brakami w dostawach.
"W nocy otrzymaliśmy informację, że do końca marca do Polski dotrze mniej o 550 tys. szczepionek firmy AstraZeneca" - informuje szef KPRM cudak Michał Dworczyk.
Ludzie maja poważne skutki uboczne "szczepionek" AstraZeneca, rządy wstrzymują szczepienia a w Polsce nas uspokajają i cieszą się, że do Polski przyjechała zapowiadana transza 146 tys. szczepionek AstryZeneki. Powstaje tu oczywiste pytanie - jaki cel ma rząd i czy jest nim na pewno zdrowie Polaków, czy może wręcz przeciwnie, a nasze Ministerstwo Zdrowia to tak naprawdę raczej Ministerstwo Śmierci.
Ostatnim europejskim krajem, który dołączył do zakazu stosowania preparatu od AstraZeneca to Rumunia. Decyzja zapadła w związku z podejrzeniami, że szczepionka koncernu może powodować powstawanie zakrzepów krwi.
Decyzję o wstrzymaniu szczepień AstraZenecą podjęła także Tajlandia. Rząd podjął decyzję o wstrzymaniu się z rozpoczęciem szczepień z użyciem preparatu AstraZeneca w reakcji na doniesienia z kilku krajów Europy o przypadkach zakrzepów krwi u zaszczepionych oraz ich śmierci.
W "naszych" mediach jeśli mówi się o tych zgonach to zaznacza się, że chodzi tylko o"jedną partię szczepionki". Czy biorców owych preparatów takie tłumaczenia uspakajają...? Znając życie to nasze władze z pewnością nawet nie wiedzą gdzie ewentualnie znajduje się ta rzekomo wadliwa partia preparatu AstraZeneca.
"Szczepionki oparte na mRNA czyli Moderny oraz konsorcjum Pfizera i BioNTech można porównać do Maybacha, a preparat firmy AstraZeneca jest jak dobrej klasy BMW" - powiedział główny COVIDowy doradca premiera Morawieckiego, prof. Andrzej Horban.
Szczepionka przeciw COVID od AstraZeneca zasłynęła już w Polsce z ogromnej ilości zwolnień lekarskich wśród szczepionych nią masowo nauczycieli. Wiele szkół nie mogło przez to funkcjonować normalnie, Oczywiście te masowe przypadki powikłań nie są traktowane jako negatywne odczyny poszczepienne. Można powiedzieć, że panuje pogląd, iż jeśli ktoś zmarł po szczepionce, ale przedtem wypił herbatę, to herbata mu zaszkodziła, a nie szczepionka. Niestety taka bezczelna propaganda działa i ludzie wierzyć w to co im mówią politycy oraz pseudo eksperci rządowi czy lekarze i nadal pchają się na szczepienia przysłowiowymi drzwiami i oknami.
Trzeba przypomnieć, że możliwość koagulacji i powstawania skrzepów krwi była znana w przypadku szczepionek mRNA. Jak donosi wikipedia - pozakomórkowy RNA ma właściwości prokoagulacyjne i zwiększające przepuszczalność. Zwiększenie przepuszczalności komórek może prowadzić do obrzęku a zwiększona krzepliwość krwi stwarza ryzyko powstania zakrzepu i idących za tym zawału, udaru niedokrwiennego, zakrzepicy. Koagulacyjne właściwości szczepionki z modyfikowanym genetycznie adenowirusem to nowość. Można tylko współczuć ludziom, którzy mają przyjąć drugą dawkę tego preparatu. W Wielkiej Brytanii ludzie czuli się po "szczepionce" AstraZeneca tak źle, że po prostu nie zgłaszają się na drugą dawkę, co bardzo martwi tamtejszy odpowiednik NFZ czyli NHS. Bardzo możliwe, że u nas będzie podobnie, bo niektórzy ozdrowieńcy zaszczepieni tymi preparatami twierdzili, że było to coś o wiele gorszego od samego COVIDa.
Politycy w większości nabrali wody w usta i jedynie Konfederacja zażądała zawieszenia szczepień tym eksperymentalnym produktem. Jest to jednak odosobniona opinia.
Polskie władze idą w zaparte, odrzucają wątpliwości i brną w kierunku wstrzyknięcia tych preparatów jak największej ilości Polaków, bez względu na koszty i ich przyszłe zdrowie.
zmianynaziemi.pl |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia marca 12 2021 21:26:51 ·
9 Komentarzy ·
140 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|