 |
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
 Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Stan wojenny - sanitarny? |
|
|
Z chwilą ogłoszenia planu spowolnienia rozprzestrzeniania się koronawirusa, fala totalitaryzmu, jaka nastąpiła od czasu wprowadzenia tych rozporządzeń, jest zadziwiająca. Pozostawanie w domu, dystans społeczny i mycie rąk były pierwszymi krokami na tym śliskim zboczu prowadzącym do stanu wojennego. Potem nastąpiły lockdowny i obowiązkowe zasady dotyczące maseczek na twarz. Wkrótce po nich nastąpiła presja na wykonanie testu COVID-19, śledzenie kontaktów międzyludzkich i kwarantanny. Następnie były szczepionki - jedynie z "zezwoleniem na stosowanie w nagłych wypadkach" i uznawane za eksperymentalne, przy całkowitym pominięciu długoterminowych badań bezpieczeństwa. Teraz pojawiła się groźba paszportów lub świadectw szczepień covidowych. Jest to kolejny krok w kierunku całkowitej tyranii i ujarzmienia ludzi.
Wszystkie te drakońskie środki posłużyły jako narzędzia inżynierii społecznej, aby przyzwyczaić ludzi do słuchania "ekspertów" i urzędników państwowych mówiących im, co mają robić. W rzeczywistości można argumentować, że cała ludzkość (poza osobami sprawującymi władzę) była powoli torturowana w ciągu ostatniego roku. Przy oszałamiającej liczbie samobójstw i rosnącym wskaźniku nadużywania substancji odurzających wielu zdecydowało się po prostu "odejść". Pozostałe masy zostały poddane klasycznemu warunkowaniu, podobnie jak psy Pawłowa. Podczas tej "plandemii" większość ludzi została ponownie przeszkolona, aby polegać na władzach, które powiedzą im, kiedy mogą iść do pracy, odwiedzić bliskich, podróżować, chodzić do kościoła, przytulać kogoś, a nawet podawać mu rękę.
"Droga do totalitarnej kontroli zawsze zaczyna się od czegoś prostego i pozornie rozsądnego. Zwykle towarzyszy temu obietnica pokoju i bezpieczeństwa w zamian za zrzeczenie się swoich praw" - Jesse Smith,
Wokół jednak panuje choroba, która jest znacznie gorsza niż jakikolwiek koronawirus. Nazywa się "Syndromem Sztokholmskim" i zaraża tych, którzy są zbyt ignoranccy, ufni i boją się kwestionować osobników, którzy mają władzę i pociągnąć ich do odpowiedzialności. Zarażeni ludzie podchwytują każde słowo, które władza i "eksperci", bez względu na to, ile razy sami sobie zaprzeczają, czy zostali przyłapani na kłamstwie. W pełni zgadzają się z przyjęciem szczepionki, która nigdy wcześniej nie była testowana na ludziach. Wrzeszczą na ludzi w sklepach, którzy odmawiają noszenia maseczek. Nazywają każdego, kto prezentuje fakty sprzeczne z narracją głównego nurtu - spiskowcem chcącym ich śmierci. Cieszy ich, gdy ludzie, którzy się z nimi nie zgadzają, zostają ocenzurowani, zdegradowani, a nawet tracą pracę. Nie przeszkadza im, gdy władze rozszerzają lub wydają nowe przepisy dotyczące stanu wyjątkowego ograniczające ich wolność. Nie złoszczą się nawet, gdy obłudnych urzędników przyłapuje się na łamaniu własnych zasad. Ale szybko atakują każdego, kto rzuca wyzwanie swoim ukochanym władcom i próbuje przywrócić wolność, na przykład gdy gubernator Teksasu otworzył stan i zniósł obowiązek dotyczący maseczek.
Zapewne wszyscy znamy kogoś zarażonego tym zespołem. Może to być członek rodziny, bliski przyjaciel, współpracownik lub sąsiad. Zostali uwarunkowani, by kochać swoich despotycznych władców i swoje niewolnictwo i wiwatować, gdy władze najpierw ograniczają, a następnie "pozwalają" im robić to, co kiedyś było normalne i uważane za podstawowe prawa. To z powodu takich ludzi czekają nas wszystkich jeszcze większe ograniczenia i ucisk.
Paszporty szczepień stanowią ostatni gwóźdź do trumny wolności. Jeżeli uważasz, że owe "paszporty" są dobrym kierunkiem dla ciebie, to musisz należeć do osób z zespołem sztokholmskim, które pomagają "elitom" zbudować cyfrową planetę więzienną, z której niezwykle trudno będzie uciec. "Paszporty" już są używane w Izraelu. Tam dyskryminacja w zaiście w aparthaidowym tempie bije wszelkie rekordy. Co to oznacza wiemy chyba wszyscy: "Ta kawiarnia tylko dla Niemców" albo "Tramwaj tylko dla białych".
Jakże my Polacy mamy krótką pamięć. Zapomnieliśmy już co to życie w niewoli, co to zabory, co to niszczenie polskości. Dzisiaj już bez ogródek władza i ich sługusy - sprzedajni dziennikarze tak straszą: "chcesz wrócić do pracy? To pokaż świadectwo szczepień. Chcesz iść do baru, restauracji, do kina? Pokaż świadectwo szczepienia". Bardziej domyślni wiedzą już o co chodzi. To wstęp do wprowadzenia "Wielkiego Resetu", który obiecuje ścisłą kontrolę całego życia ludzkiego w ramach nowej technologii cyfrowej, takiej jak paszporty szczepionkowe.
To co się obecnie u nas dzieje to swoisty "sanitarny" stan wojenny. To początek nadchodzącego nowego zła. Nie daj się usypiać głoszonym postępem w walce z wirusem bo za dwa tygodnie usłyszysz o powrocie do drakońskich ograniczeń. Władza potrafi przewidywać kiedy "covid zaatakuje a kiedy odpuści". Oni są czarodziejami z "testami". Gdy trzeba mówią o tzw."Nowym Ładzie", że wtedy to będziemy żyć jak w raju (zapewne podatkowym). Mówią, że idzie "nowa normalność".
Czy damy się oszukać? Czy zapomnieliście, że PiS i PO to jedno zło? I jedni i drudzy są wyznawcami "Wielkiego Resetu".
Smutek
|
|
| |
Dodane przez prakseda
dnia marca 26 2021 16:15:33 ·
9 Komentarzy ·
140 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|
