 |
Nawigacja |
 |
 |
Użytkowników Online |
 |
 |
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
Miałeś chamie złoty róg ... ostał ci się Morawiecki... |
 |
 |
Olbrzymiego smrodu rozkładającego się PiS nie zatrzyma maska przeciwgazowa, ale ten żywy trup kompletnie mnie nie interesuje. Będę bacznie się przyglądał żabie w kotle, z którego też dawno wyszedłem, bo w kotle to nie naród, ale tłuszcza się gotuje. Robią namiestnicy niemieccy z tłuszczą, co chcą, z narodu zostanie garstka rozsądnych, o ile się w kotle nic nie zmieni. Taki mamy klimat, z popularnego hasła "PiS PO samo zło", trzeba wyjąć PO, oni przynajmniej byli szczerzy w gnojeniu Polaków i sprzedawaniu Polski, nie robili z tego żadnej tajemnicy. Udawanego patriotyzmu PiS znieść się nie da, o "wstawaniu z kolan" nie wspominając. Nadchodzi czas rozstrzygnięć, nie chcę być pesymistą, ale wydaje się, że w narodzie ostanie się paru Polaków, reszta będzie robić za ugotowane żaby w maseczkach.
Rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia, były funkcjonariusz GW i były rzecznik ZUS za rządów Tuska, w porozumieniu z ministrem Niedzielskim, wiecznym urzędnikiem zatrudnianym przez kolejne rządy od czasów Oleksego, za radą Horbana, byłego doradcy byłej minister Kopacz, ogłosił nowy etap walki z pandemią. A co konkretnie? Po dzielnej rocznej walce z "pandemią" okazało się, że przyłbice, szaliki i nawet maseczki szyte z taką pasją przez "szafiarki", dyktatorów mody i znane firmy odzieżowe, nie chronią przed pomorem. Przez rok mówili o tym, nie eksperci, ale "płaskoziemcy" i tak historia zatoczyła koło. Wniosek? Musimy być odpowiedzialni, jak Niemcy i zakładamy maseczki chirurgiczne.
Cały czas jest przesuwana granica zamordyzmu, jeśli ludzie zostaną zaszczuci jednym absurdalnym "rozporządzeniem", które rzecz jasna nie przynosi żadnych efektów, to pojawia się następne. Znany w psychologii, polityce i innych dziedzinach syndrom gotowania żaby. Jak dotąd żaba zwana narodem zaciska zęby i wytrzymuje temperaturę w narodowym kotle, ale wiadomym jest, że cel ostateczny to ugotowanie żaby. Pytanie, co się z żabą stanie jest o tyle zasadne, że zbliżamy się do finału, za chwilę białko zacznie się ścinać, a to proces nieodwracalny. Czy żaba w nadziei na ściągnięcie kotła z ognia cierpliwie poczeka, czy wyskoczy zanim będzie za późno?
Ostateczne rozwiązanie kwestii żabiej nastąpi w najbliższym czasie, jeśli kolejne podniesienie temperatury nie wywoła paniki w kotle, to za chwilę Niemcy będą mieli na stole polskie żabie udka.
MatkaKurka |
 |
|
Dodane przez prakseda
dnia kwietnia 01 2021 12:11:14 ·
9 Komentarzy ·
150 Czytań ·
|
|
 |
 |
 |
 |
Komentarze |
 |
 |
Dodaj komentarz |
 |
 |
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
 |
 |
 |
 |
 |
Oceny |
 |
|
 |
Logowanie |
 |
 |
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
 |
 |
 |
 |
 |
Shoutbox |
 |
 |
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
 |
 |
 |
 |
|