SKANDAL w Covidowym Szpitalu Tymczasowym na Stadionie Narodowym!
Czwartek godz. 19.00. pod bramą 7 jednym z wejść na Stadion Narodowy kłębi się spora grupa ludzi. Jedni w maskach inni bez, jedni pala papierosy inni coś jedzą. Wszyscy stoją w kolejce do karetki. To tam mają się odbyć testy wykrywające trapiący nas wirus.
- Od badania w ciągu dziecięciu minut mieliśmy wyniki. Z naszej grupy prawie 100 osób tylko jedna kobieta miała wynik pozytywny. Nie trafiła do szpitala, który jest w tym samym miejscu. Kazali jej jechać do domu - śmieje się jeden ze statystów, który brał udział w nagraniu reklamy.
A MI TO LOTTO
Masz jakieś zdjęcie? - pytam
- Nie. Nie udało mi się. Nie spodziewałem się, ale przed wejściem zabrali nam wszystkim telefony. Właśnie żebyśmy zdjęć nie robili - twierdzi mój rozmówca.
Reklama w największym i najdroższym Covidowym szpitalu? W szczegółach o stawkach i oddziałach w szpitalu Narodowym od kilku miesięcy informuje dziennikarz Paweł Reszka obnażając hipokryzję władzy, rozdawnictwo i zagrania pod publikę. Wspomnę tylko o zakwaterowaniu lekarzy w apartamentach hotelu Hayatt oraz braku chorych w najbardziej ekskluzywnym szpitalu oraz braku możliwości zajmowania się ciężkimi przypadkami. Z obrazu przedstawionego przez Pawła Reszkę "Narodowy" wygląda niczym malowana w peerelu trawa przed wizytą towarzysza sekretarza i przykład dla rządowych mediów na bezpardonową walkę z pandemią.
Reklamówkę w szpitalu Narodowym nagrywała spółka skarbu "Państwa" - Lotto w środę Lotto w sobotę, tego samego "Państwa", które ponad tydzień temu wprowadziło kolejne obostrzenia i lockdown. Tego co zamknęło siłownie, kina, teatry i galerie handlowe.
W telewizjach tych komercyjnych brak programów z publicznością. Lockdown wprowadził rząd by zmniejszyć liczbę nowych zakażeń wirusem.
- Zdjęcia poszły sprawnie. Zaczęliśmy o godz. 20.00 skończyliśmy o 3 nad ranem. Dach stadionu, przepraszam szpitala był zamknięty. Tylko przez chwilę korzystaliśmy ze stadionowego oświetlenia. Mieliśmy swoje. Nagrywaliśmy na murawie, statyści siedzieli w sektorach. Najpierw mieliśmy być w maskach, ale jak nas pomalowali, to powiedzieli, żeby już ich nie zakładać bo zmażemy makijaż - opowiada jeden z uczestników.
W sumie to fajnie, bo pacjenci szpitala mieli chociaż jakąś rozrywkę późna nocą. Ciekawe czy im było to Lotto?
Następną reklamę zaplanowano w sali operacyjnej szpitala zakaźnego na Wolskiej. Też nocą.
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
Louisroano 14/10/2017 22:25 Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie LLK 11/02/2011 10:06 Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji.
Pozdrawiam LLK