|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
No, dobrze, co dalej, ziobrysci? - seawolf |
|
|
Troche smutno, że tak sie stało, ale nie ma co rozpaczać, tylko zastanowić się, jak obrócić to na korzyść wspólnej sprawy. Zakładam, że tym razem scenariusz rozstania jest inny, niż w wypadku Kluzikowców, którzy odegrali szopkę ze skrzywdzoną niewinnością po żmudnych, a tajemnych konsultacjach z Palikotem , czy Schetyną, czy wręcz co poniektórzy po prostu dostali rozkaz ( pamiętam taką piosenkę „Gdy partia da nam rozkaz, tralaalaalaaa”, czy to nie Adam Zwierz to śpiewał? ) by dobić do 15 posłów, co umożliwiło utworzenie klubu i skuteczniejsze nadymanie „partii” i dymanie publiczności.
Jak pisałem niedawno, wierzę w szczerość intencji ziobrystów, to znaczy, intencje są jak najbardziej szczere i nieskrywane, w skrócie, mniej władzy Jarosława, więcej władzy Zbigniewa, a za jego pośrednictwem, Jacka. To tyle, jeśli chodzi o zauważalne różnice. Więcej nie zaobserwowano. Aha, żeby było lepiej i żeby wygrać. Czyli mniej , więcej, o to, o co i Ludwikowi Dornowi chodziło, tylko i teraz i wtedy zapomnieli powiedzieć, jak chcą to osiągnąć i jaką mają gwarancję, że te plany, jak/jeśli już je wyartykułują, będą działać.
I tu jest właśnie pies pogrzebany, od dawna , w ślad za Chłodnym Żółwiem rozważam sobie głośno kontrolowany podział PiS, tak by sie rozepchnąć w prawo i do centrum, a w rezultacie uzyskać wartość dodaną , po odjęciu straty 5% poniżej progu, to dość skomplikowany wzór, wyjaśniałem kilka razy, ale w skrócie jeszcze raz wyjaśnię, dlaczego przed wyborami wołałem „ 5% durniu!” do Gangu Olsena z „Nowego Ekranu”, który wymyślił sobie, czy też może raczej dał sobie wymyślić, że na 5 minut przed wyborami stworzy trzecią nogę, trzecią drogę, czy jakoś tak i zdobędzie większość w Sejmie , w Senacie i w Radzie Galaktycznej Jedi. No, a w każdym razie najmarniej 15%. Tyle, że w międzyczasie samo zebranie podpisów okazało się barierą , o którą rozbiły sie sny o potędze.
No więc, w wielkim skrócie, jeśli zdobędziemy przy pomocy dwóch partii więcej głosów, niż jedna, to pamiętać musimy , że od tego trzeba odjąć 5%, który metoda d’Hondta „odcina”. W przybliżeniu- partia „A” zdobywa 30%, partia „B” 6%, razem mają jakieś 31-32% , a nie 36%. A jak Partia „B” zdobywa 4%, to razem mają 30%, a nie 34%. Ten manewr sie opłaca dopiero przy naprawde dużym zysku głosów, bo wtedy partii już się nie odcina głosów, ale wręcz dodaje. Tak, jak sie opłacił manewr z Palikotem, niestety. Po to ten system został wymyślony, by promowac duże partie i ułatwiać stworzenie rządu. To sobie wszyscy Mężykowie Stanu powinni zalaminować, oprawić i powiesić nad łóżkiem, zanim zaczną wygłaszać nadęte orędzia i homilie do Rodaków.
Tu muszę dodać, że rozważam, ale raczej na zasadzie „eeee, to nie wyjdzie”, Nie wyjdzie, bo takie , na zimno, dzielenie, kto na lewo, kto na prawo, może być możliwe z Tuskiem i Palikotem, bo oni nie mają żadnych poglądów na nic, czy raczej mają, bo są o nich na bieżąco informowani przez starszych i mądrzejszych, którzy ich swego czasu wybrali w castingu na Mężyków Stanu. W lewo, w prawo, prosze bardzo! Wydawca „Ozonu”, czy żarliwy antykatol, a co za różnica, obie przydzielone role wypełni jednakowo sprawnie, zwłaszcza pod przykryciem medialnym niezależnych dziennikarzy, którzy nie zadadzą pytania, jak to jest możliwe, że wtedy tak, a teraz inaczej, tylko zachwycą sie kolejną cięta ripostą o ostrości bejsbola, albo happeningiem o lekkości czołgu „Kliment Woroszyłow 2” ( dodam, że lekki ani zwrotny, to on nie był) . Trzeba po latach wziąć ślub kościelny, to się weźmie, trzeba twardo zapowiedzieć, że, Panie, przed księdzem nie będzie klękał, to zapowie z groźnym marsem na czole, a ileż to roboty, zwłaszcza, że nikt nie zada żadnego kłopotliwego pytania, bo wszyscy niezależni i obiektywni dziennikarze od lat pochłonięci sytuacją w PiSie.
No, więc panowie ziobryci i kaczyści, kto w lewo, kto w prawo? No? Słucham? Rzucamy monetą? Żeby robić takie podziały, to trzeba sie jednak czyms różnić. A tu jedyna różnica, to kto jest bardziej znienawidzony przez Wyborczą i TVN, kim bardziej Salonowe autorytety straszą swe salonięta, czyli swe dzieci, jak nie chcą jeść kaszki, czy nie chcą iść spać o czasie.
Jedno, co musicie zrobić, to przestać łazić po tradycyjnie już „zaprzyjaźnionych” z PiS studiach i nadawać legendarnym już, wielokrotnie sprawdzonym „przyjaciołom” PiSu na siebie nawzajem. Nie wiem, jak inni, ale tego nie zniosę. Rozstać się można ładnie i różnić się można ładnie. I współpracować przyjaźnie. Kluzikowcy przegrali tak sromotnie i kompromitująco, moim zdaniem, przez to, że ich jedynym sposobem na życie było histeryczne plucie na PiS i Jarosława. Zresztą nadal jest. Tylko to jeszcze trzyma ich nozdrza nad powierzchnią szamba.Naszą sympatię stracili dożywotnio, sympatii, a już zwłaszcza szacunku tamtych nie zyskali.
Ziobryści, mam nadzieję, zrozumieją, że utrzymać sympatię i szacunek „naszego” elektoratu mogą właśnie podkreślając, że są z jednego pnia, krew z krwi i kość z kości i że ich celem jest przyjazna współpraca, a potem koalicja z PiS. Podobnie zresztą „kaczyści” powinni okazać szacunek dla kolegów, którzy wiele lat walczyli razem , ramię przy ramieniu, a teraz postanowili wykopać sobie okop nieco z boku pod lasem, ale strzelać do swoich nie będą. To znaczy, chyba. Bo real to nie jest Disneyland i łatwo się zapędzić w pyskówki. Bo nasz problem ale i nasza siła w tym, że my naprawdę wierzymy w to, co robimy, całym sercem. Oszukać i udawać kogoś innego jest nam trudno. A, że sondaże sugerują postępować inaczej? No i #%$ z nimi! |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia listopada 05 2011 15:45:59 ·
9 Komentarzy ·
177 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|