|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Zdejmij maskę i przypomnij światu o swoim człowieczeństwie |
|
|
Żydówki rozważania o człowieczeństwie
>https://thejewishlibertarian.com/2021/01/11/take-off-your-mask-and-remind-the-world-of-your-humanity/
W zeszły piątek wieczorem 8 stycznia 2021 roku po raz pierwszy w życiu pomodliłam się do mojego Stwórcy. W próżni jest to dla mnie dziwne stwierdzenie, ponieważ jestem ortodoksyjną Żydówką, która "modli się" trzy razy dziennie. Ale nigdy tak naprawdę nie wiedziałam, co to oznacza, aż do piątkowego wieczoru. Oto moja historia o tym, jak to się stało.
Nienawidzę masek. Nienawidzę ich tak bardzo, że nie da się tego wyrazić słowami. Ale spróbuję.
Kiedy widzę maskę, to jak cios w brzuch. W języku hebrajskim słowo oznaczające duszę, Neshama , jest tym samym, co słowo oznaczające oddech - Neshima. Ma ten sam korzeń. Według Księgi Rodzaju, kiedy Bóg dał życie pierwszemu człowiekowi, tchnął życie w nic innego, jak tylko w jego usta. Życie to oddech. To Boski pocałunek Stwórcy.
Jest tak oczywiste, że maski nie chronią od wirusa, że nie warto powtarzać znanych powszechnie argumentów. Czym są maski - cała ich istota - to czyste odczłowieczanie. Każesz komuś zakryć twarz, to każesz mu zakryć swoje człowieczeństwo, ukryć swoją duszę. Jeśli nie możesz zobaczyć czyjejś twarzy, nie możesz zobaczyć, co ktoś czuje lub myśli. Nie możesz zobaczyć, jak się uśmiecha ani marszczy brwi.
Znam dehumanizację, kiedy ją widzę. Dobrze to wiem. Niezależnie od tego, czy jest to żółta Gwiazda Dawida na twojej piersi, wytatuowany numer na ramieniu, rozbieranie cię i golenie głowy, czy cholerna maska na twojej duszy, to wszystko to samo.
Twoi władcy postrzegają cię jako mniej niż człowieka. Zawsze tak było. Teraz jest to po prostu bardziej oczywiste. Przynajmniej niektórym z nas. Nie jesteś osobą. Jesteś teraz po prostu wektorem choroby.
Mieszkam w Izraelu, gdzie panuje kompletny, absolutny bałagan. Jesteśmy w trakcie trzeciej blokady, nasze dzieci stają się coraz bardziej puste, ludzie popełniają samobójstwa z powodu utraty życia, swoich rodzin i środków do życia, a Izrael podobno "przewodzi światu" w masowych eksperymentalnych szczepieniach przeciwko tej nicości, jakby Żydzi znów są szczurami laboratoryjnymi do testowania szalonych skłonności dr Mengele.
Nie, nie jestem antyszczepionkowcem. Ale wiem, co to jest. To masowe eksperymenty na ludzkim życiu i nie będę ich częścią.
Zostawcie politycznym syjonistom dumę z czegoś takiego kompletnie szalonego i rozgłaszanie tego światu, jakby to było jakieś wielkie osiągnięcie. Zawsze tak robią, syjoniści polityczni. Szukają powodów do przechwalania się, jak jakiś zasmarkany dzieciak, który po prostu wie, że jest osobliwością czystej nieskończonej wspaniałości, kiedy nie zdaje sobie sprawy, że wszyscy inni wiedzą, że jest po prostu nikim .
W zeszły piątek Żydzi przeczytali pierwszą część Księgi Wyjścia. W języku hebrajskim nazwa księgi to Szmot, czyli po prostu Imiona. "To są imiona dzieci Izraela, które przybyły do Egiptu" - zaczyna się księga. Następnie wymienia wszystkie ich nazwiska. Czemu? Znamy już ich imiona z Genesis. Odpowiedź brzmi, że książka zaczyna się od podkreślenia ich człowieczeństwa. Ich indywidualne imiona jako ludzi. Niedługo staną się ofiarami ogromnie rozszerzającej się władzy państwowej i masowych mordów. Wkrótce zostaną stopniowo zniewoleni do tego stopnia, że zostaną zmuszeni przez państwo do utopienia własnych małych chłopców w Nilu. Ale wszyscy mają imiona miłości do Boga. Nie zapominajcie o tym, zaczyna się Księga Imion.
Mam w rodzinie tradycję, że tańczę z moimi dziećmi do pieśni szabasowej, którą Żydzi śpiewają w piątek wieczorem o nazwie Lecha Dodi, po powrocie z synagogi.
Mija kilka minut i widzę radiowóz skręcający na ulicę. Policjant wysiada z samochodu.
Podchodzi do mnie
- Załóż maskę - mówi.
Kręcę głową na nie. .
"Korona!" on ujada.
Wpatruję się w niego.
"Mówię do ciebie!" on szczeka. 10 sekund. Ciągle się gapię. Uderzenie serca.
- W takim razie odsuń się na bok - szczeka ponownie gliniarz. "Nie bądź obok nikogo". Facet obok mnie odchodzi. Stoję całkowicie nieruchomo, wpatrując się w policjanta.
I wtedy poczułam coś, co mogę opisać tylko jako Boską tarczę, która pojawia się wokół mnie, chroniąc mnie, całkowicie blokując gliniarza. Wiedziałam w tym momencie, że zrobiłam i robię dokładnie właściwą rzecz.
Rzucam ostatnie spojrzenie na gliniarza. Zamykam oczy. I robię trzy kroki do przodu w obecność Boga Izraela. I po raz pierwszy w życiu modlę się.
Kiedy otwieram oczy, gliniarz znika, a łzy szczęścia i ulgi spływają po mojej odsłoniętej, nie zamaskowanej twarzy.
Wszystkich, wszystkich ludzi z duszą, wzywam was, błagam. Nie pozwólcie im się odczłowieczyć. Nie noście tej żółtej gwiazdy jak niewolnik. Zdejmijcie maski. Pokażcie draniom, że jesteście Ludźmi, że macie twarze, że macie imiona, że macie dusze i że nie uda im się zniszczyć waszego człowieczeństwa.
Jeśli jesteś w trakcie blokady, wstań i wyjdź i tańcz!.
Źródło: Żydowski libertarianin
https://drnowopolskiblog.neon24.pl |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia sierpnia 08 2021 09:50:16 ·
9 Komentarzy ·
140 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|