|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Prośba Amerykanów |
|
|
Jeszcze przed upadkiem Kabulu Stany Zjednoczone poprosiły nasz rząd o przyjęcie nawet trzech tysięcy Afgańczyków, których życie jest zagrożone w związku z ofensywą talibów. To w większości tłumacze i współpracownicy sił USA. Polska na tak dużą liczbę nie jest przygotowana. Dlatego Warszawa do inicjatywy odniosła się z rezerwą czytamy w dzienniku. Gazeta ustaliła, że równocześnie analizowane są jednak warianty z różnymi liczbami osób, które mogłyby trafić do Polski. Chodzi głównie o współpracowników naszej dyplomacji, wywiadu, tłumaczy i osoby pracujące dla polskiego wojska. W dalszej kolejności byliby kwalifikowani ci, którzy pracowali dla Amerykanów. Waszyngton na szybko skrzyknął dawnych koalicjantów z Afganistanu, aby nie doszło do ostatecznej kompromitacji USA, związanej z chaotyczną rejteradą z tego kraju - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Przypomniano poniedziałkową wypowiedź premiera Mateusza Morawieckiego, w której zapewnił, że "nasza misja ewakuacyjna przygotowywana również przez Ministerstwo Obrony Narodowej, będzie wystarczająco wyposażona w sprzęt, aby sprowadzić do kraju wszystkich tych, którzy powinni do nas trafić, zarówno Polaków wraz z rodzinami, jak również tych ludzi z Afganistanu, którzy współpracowali z nami". Szef polskiego rządu dodał, że "sprowadzimy wszystkich, którzy będą tego chcieli".
Według gazety, rozważane są trzy scenariusze ewakuacji. Pierwszym jest skorzystanie z samolotów C-130E Herkules. Drugi to wykorzystanie naszego przydziału w ramach natowskiej Strategic Airlift Capability, czyli samolotów Boeing C-17 Globemaster stacjonujących na co dzień na Węgrzech na lotnisku Papa. Trzecia opcja to dogadanie się z sojusznikami, którzy wysyłają własny samolot i mogą nam użyczyć część jego ładowności.
Źródło: "DGP", PAP
-------------------------------
Jankesi pozostawili w bazie pod Kabulem, zablokowanej przez talibów, około 400 żołnierzy ukraińskich, gruzińskich, bułgarskich i rumuńskich.Własne rządy nie wiedzą, jak ich stamtąd zabrać. Ale obrońcy zwierząt pochwalą zapewne rząd USA, który zabrał stamtąd służbowe psy.
Kolejni po Merkel szukający jeleni? Niech się sami bawią w tym burdelu, który tam zrobili. Żadnych uchodźców z Afganistanu! Niech sobie ich biorą Jankesi skoro ich porzucili. Nie przyjmować żadnego teraz niech sobie Biden ich weźmie! Nie nasza wojna, nie nasz problem. Nie potrzebujemy w Polsce ogniska islamskich ekstremistów.
|
|
|
Dodane przez prakseda
dnia sierpnia 17 2021 14:08:32 ·
9 Komentarzy ·
160 CzytaÅ„ ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|