|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Różnica. Zderzyły się dwa ekstremizmy, ale jeden, ten lewicowy, jest częścią mainstreamu. I to jest problem |
|
|
Bez wątpienia 11 listopada mieliśmy do czynienia z agresją, przemocą i bojówkami zarówno lokującymi się na prawej jak i lewej stronie. Ta ich autoidentyfikacja jest oczywiście fałszywa, bo mamy do czynienia z użyciem ideologii jako przykrywki dla przemocy. Akceptacji nie może być ani dla jednych, ani dla drugich.
A jednak, o żadnej symetrii mówić nie można. Bo awanturnicy, którzy przyczepili się do Marszu Niepodległości, nie mieli z organizatorami nic wspólnego. Odcięto się od nich, nikt ich nie zapraszał, nie wspierał, nie udzielał gościny, nie biorą publicznych pieniędzy. Więcej, zostali jednoznacznie potępieni. Trudno więc przypisywać uczestnikom kilkunastotysięcznego spokojnego marszu jakiekolwiek powiązania z przemocą. Nie ma na to cienia dowodu.
Niestety, inaczej jest po drugiej stronie.Tam udział znanych z przemocy i bezwzględności niemieckich bojówkarzy "antify" był działaniem zamierzonym.
Przybyli oni do Polski za zaproszenie Porozumienia 11 listopada, w skład którego wchodzi między innymi "Krytyka Polityczna".
Ściągnięcie ich z Niemiec poprzedziła świadoma i celowa akcja Stowarzyszenia Nigdy Więcej. Wykazał to dobitnie w swoim programie Jan Pospieszalski. Przedstawiciel "Nigdy Więcej" pojechał w tym celu do Berlina, rozklejał plakaty, zapraszał do "walki z polskim nazizmem". Podobnie jak cała koalicja.
Blokada Marszu Niepodległości była z założenia imprezą mającą na celu łamanie prawa. Nic nie wymknęło się spod kontroli, nic nie wyszło przypadkiem. Nie. Dokładnie tak miało być. Tego chciała lewica.
Bojówkarze skrajnej lewicy, w tym niemal 100-osobowa grupa z Niemiec, znalazła schronienie w lokalu "Nowy Wspaniały Świat" na Nowym Świecie, lokalu ekskluzywnym, wynajętym "Krytyce Politycznej" decyzją władz miasta z Platformy Obywatelskiej. Bandyci z pałkami uczący Polaków kopniakami tolerancji wiedzieli, że w "Krytyce" znajdą azyl - i znaleźli. Nie wiadomo czy byli tam przed tym jak napadali na członków polskich grup rekonstrukcyjnych, pluli na historyczne polskie mundury, kopali ludzi z flagami narodowymi. Na pewno zaś - byli po tym. Tam uciekli. Tam otworzono im drzwi jakby wracali do domu.
Mamy więc do czynienia z działaniem w którym pośrednio za schronienie dla lewicowych bandytów płaci polski podatnik. Wspiera ich - bo ona promowała Porozumienie 11 listopada zapraszające bojówkarzy - "Gazeta Wyborcza". I tych faktów nie zmieni żadna manipulacja, żadna przewaga wynikająca z siły medialnej obozu lewicy, który wmawia nam teraz, że największy problem to spalenie wozu TVN.
Tak, to problem. Ale chuligańskie, bandyckie wybryki zdarzały się i niestety będą zdarzały. Natomiast gdy w ochronę takich działań angażują się największe media, kiedy wchodzi w to organizacja finansowana przez struktury państwowe i samorządowe, zaczyna się robić naprawdę niebezpiecznie.
Politycy Platformy mówili po tych wydarzeniach, że tylko wariat mógł wpaść na pomysł zaproszenia Niemców by uczyli pałkami i kopniakami tolerancji Polaków w dniu Święta Narodowego. Otóż szanowni Państwo - ci wariaci są znani. To niestety, ale także wasze zaplecze polityczne. To struktury finansowane od lat waszą decyzją.
Teraz "Krytyka Polityczna" grozi sądem każdemu, kto będzie im przypisywał jakikolwiek związek z niemieckimi pałkarzami. Mówiąc szczerze, taka rozprawa nie byłaby złym pomysłem. Pozwoliłaby wszystkie te dane zdokumentować, zebrać razem, dotrzeć do nowych informacji. Bo jak długo będziemy jeszcze tolerowali hodowanie skrajnych, antypolskich, antykapitalistycznych i antykościelnych ekstremizmów za publiczne pieniądze? Bo to jest właśnie ta różnica, która nie pozwala zgodzić się na równanie, że zderzyły się po prostu dwa ekstremizmy. Tak, zderzyły się, ale jeden jest na marginesie, nie akceptowany przez mainstream konserwatywny. Drugi natomiast jest mainstreamu lewicowego ważną częścią. Ludzie związani z zaproszeniem bojówkarzy, ze świadomym sięgnięciem po przemoc, występują w mediach, są zaprzyjaźnieni z wielkimi mediami, korzystają z publicznych pieniędzy. Jak długo jeszcze?
Michał Karnowski |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia listopada 14 2011 09:01:44 ·
9 Komentarzy ·
173 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|