Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 5
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Ma być wojna
Widać to tym wyraźniej, im więcej informacji wychodzi na jaw na temat okoliczności wydarzeń w Dniu Niepodległości. Rządzący nie tylko wiedzieli, co nas czeka 11 listopada, ale wiele wskazuje, że byli wręcz zainteresowani rozróbą w Warszawie. Jak bowiem inaczej można zinterpretować fakt, że prezydent Warszawy wydaje zgodę na dwie manifestacje w tym samym miejscu, wiedząc, że jedna jest zwoływana po to, by doszło do konfrontacji z drugą? Jaki inny był sens wydania zgody na przemarsz Marszu Niepodległości trasą, na której te same władze zaakceptowały stworzenie blokady przez lewackie bojówki? Czemu pozwolono na przyjazd do Warszawy zorganizowanych grup bojówek niemieckich, które pokazały się na ulicach naszej stolicy uzbrojone w pałki, kije i kastety? Jak inaczej wreszcie można zinterpretować to, że do rozrób doszło, mimo że nie tylko służby, ale i szef rządu wiedział (co sam przyznał), kto, po co i z czym (na przykład z koktajlami Mołotowa) do Warszawy się wybiera? Czym wytłumaczyć agresję policji kierowaną przeciwko zwykłym ludziom na ulicy i na pl. Konstytucji, co na szczęście udokumentowali niezależni dziennikarze i blogerzy? Ile w tych działaniach było prowokacji?

Bijatyki pod kontrolą godnie

Otóż można chyba ostrożnie postawić tezę, że politycy Platformy wiedzieli, iż dojdzie do awantury i zupełnie spokojnie, na zimno na nią czekali. Latające kamienie, podpalone samochody i bitwy z policją „skrajnej prawicy” to doskonała okazja, by na tym tle samemu wypaść dobrze i rozważnie. Prezydent Bronisław Komorowski, świadomy lub nie tych przygotowań do bijatyk pod kontrolą władz, tak oto przemawiał podczas oficjalnych uroczystości, kilka godzin przed wydarzeniami na pl. Konstytucji. „Niech zwłaszcza 11 listopada manifestowanie odbywa się bez agresji i bez nienawiści, bez uzurpowania sobie przez kogokolwiek monopolu na Polskę. Jestem pewien, że tego oczekuje absolutna większość obywateli, absolutna większość Polaków. Nie dyktujmy innym, jak mają kochać Polskę! Nie świętujmy też Dnia Niepodległości przeciwko sobie”. Jego słowa do znudzenia przypominały prorządowe telewizje jako apel mądrego i dobrego prezydenta, troszczącego się o naród. Prawdopodobnie właśnie tak ma wszystko wyglądać podczas tej kadencji – na ekranach telewizorów będą dominować przede wszystkim migawki z igrzysk. Bo chleba nie będzie.

Haracz dla Palikota

Wyrywający bruk bandyci czy prowokacje i brutalne ataki policji skutecznie odwracają uwagę od tego, co dzieje się w tle tej medialnej wrzawy. A dzieją się kwestie nie mniej bulwersujące. Oto posłowie rządzącej partii wybierają na marszałka sejmu skompromitowaną kłamstwami po katastrofie smoleńskiej minister zdrowia, która swój awans – jak wszyscy doskonale w sejmie wiedzą – zawdzięcza nie kompetencjom i politycznym umiejętnościom, lecz wyłącznie bliskiej przyjaźni z premierem. Do władz sejmu powołują także Wandę Nowicką, posłankę Ruchu Palikota, a jednocześnie szefową fundacji, która jest finansowana przez koncerny farmaceutyczne produkujące narzędzia służące do przeprowadzania aborcji. – To normalny lobbing przemysłu aborcyjnego – słychać nieoficjalnie w kuluarach, ale mimo to w drugiej turze głosowania PO karnie powołuje Nowicką na wicemarszałka sejmu, tak jak przykazał opornym Donald Tusk. Posłom Platformy nie przeszkadzało nawet to, że Nowicka nie zdystansowała się od słów swojego syna, który mord na oficerach polskich w Katyniu określił jako „likwidację darmozjadów”.

Zarządzanie emocjami

Zarówno Nowicka w prezydium sejmu, jak i cały Ruch Palikota są premierowi niezbędne do gry, jaką będzie prowadził w tej kadencji z Polakami. Podobnie jak Rafał Ziemkiewicz, przestrzegam przed wiarą w to, że w ten sposób premier gromadzi szable do przeprowadzenia głębokich i trudnych reform, na które mógłby nie dostać zgody oficjalnego koalicjanta. Ruch Palikota potrzebny jest Tuskowi do zarządzania emocjami Polaków, nie państwem. To Janusz Palikot ma za zadanie wziąć na siebie główny ciężar walki z Jarosławem Kaczyńskim i PiS, tak jak kiedyś w imieniu Platformy walczył z Lechem Kaczyńskim. Metoda ta jest z punktu widzenia Donalda Tuska idealna – on sam staje ponad sprawami doraźnej walki politycznej, a niewybredne i brutalne ataki załatwia za niego i jego partię właśnie Palikot. Doskonale widać było tę strategię podczas wydarzeń w Święto Niepodległości. To właśnie Palikot (którego Ruch był zaangażowany po stronie lewackiej akcji blokowania Marszu Niepodległości i posiłkowania się bojówkami z Niemiec) usiłował przypisać odpowiedzialność za rozróby w Warszawie Jarosławowi Kaczyńskiemu (który zawsze co najmniej dystansował się od środowisk organizujących Marsz Niepodległości), i to właśnie liderowi PiS zarzucał podżeganie do waśni i chęć wywołania rozruchów. Z pewną przesadą można określić tę taktykę jako grę w „łapaj złodzieja”, gdy rabuś krzyczy na cały głos, że kradną. Tym razem tę socjotechnikę wyparł z mediów skandal z obecnością niemieckich „gości”. Gdyby nie to, być może zwieńczeniem obchodów 11 listopada byłaby właśnie operacja prowadząca do przekonania Polaków, że PiS to jednak faszyści.

Joanna Lichocka

Całość artykułu w tygodniku “Gazeta Polska”
 
Dodane przez prakseda dnia listopada 19 2011 12:41:08 · 9 Komentarzy · 170 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.